Oj, aj, AI

Wczoraj wspomniałem o firmie OpenAI i jej programie noszącym nazwę ChatGPT. GPT znaczy Generative Pretrained Transformer, czyli model językowy umożliwiający automatyczne generowanie tekstu według zadanych kryteriów. Co ciekawe, o czym wspomina się sporadycznie i z lekkim zawstydzeniem, sztuczna inteligencja jest trenowana czy tresowana z całkowitą pogardą dla praw autorskich. Po prostu zanurza swoje macki w sieci i łyka wszystko, co tam znajdzie nie przejmując się czy to jest pod ochroną, czy nie. Oczywiście było kwestią czasu, kiedy postęp ujawni gorzką prawdę, że ochrona dzieł przez całe życie twórcy i kilkadziesiąt lat po jego śmierci okaże się dla jednych gwoździem do trumny, gdyż ich dzieła znikną zapomniane, choć dobrze chronione, a dla innych kulą u nogi.

Nawiasem mówiąc wypada żywić nadzieję, że telewizja publiczna nigdy nie zacznie tworzyć i wykorzystywać fałszywych wystąpień polityków opozycji. Sztuczna inteligencja bowiem już dziś pozwala generować twarze i podstawiać pod nie dowolny głos. Spreparowanie wystąpienia polityka opozycji, w którym klnie jak szewc lub używa gróźb karalnych już dziś nie stanowi żadnego problemu. A ciemny lud wpatrzony w TVP jak w obraz uwierzy we wszystko, co zobaczy. W sieci pojawiły się już nawet poradniki.

Wracając do czatu. Wiedziony ciekawością postanowiłem sam go wypróbować. Na początek zapytałem co polski rząd powinien zrobić żeby zdusić inflację? Oto co mi odpowiedział:

Jako model językowy moją rolą jest dostarczenie informacji i sugestii, a nie podejmowanie decyzji politycznych. Jednakże, mogę przedstawić ogólne zasady, jakie rządy mogą stosować w celu kontrolowania inflacji.

Inflacja jest wzrostem ogólnego poziomu cen towarów i usług w gospodarce, a może mieć szkodliwy wpływ na gospodarkę, w tym na siłę nabywczą pieniądza, stabilność finansową i rozwój gospodarczy.

Rządy mogą próbować kontrolować inflację poprzez różne narzędzia, takie jak:

  1. Polityka monetarna: rząd może regulować podaż pieniądza, kontrolując stopy procentowe, operacje otwartego rynku i rezerwy bankowe. W ten sposób rząd może zmniejszyć podaż pieniądza i zwiększyć koszty kredytu, co może pomóc ograniczyć wzrost cen.
  2. Polityka fiskalna: rząd może również stosować politykę fiskalną, taką jak zmniejszenie wydatków lub podniesienie podatków, aby zmniejszyć popyt na towary i usługi, co również może pomóc w ograniczeniu inflacji.
  3. Regulacje rynku: rząd może również wprowadzać regulacje rynkowe, takie jak ograniczenia cen lub ilości produkcji, aby zapobiec niekontrolowanemu wzrostowi cen.
  4. Wzmacnianie stabilności instytucjonalnej: rząd może pracować nad wzmocnieniem instytucji finansowych i ekonomicznych, aby poprawić ich stabilność i zdolność do przeciwdziałania inflacji.

W przypadku Polski, rząd może zastosować powyższe środki lub ich kombinacje w celu kontrolowania inflacji. Jednakże, decyzje dotyczące polityki gospodarczej powinny być podejmowane przez ekspertów i polityków na podstawie analizy sytuacji gospodarczej kraju.

Politycy raczej nie polubią sztucznej inteligencji i nie skorzystają z jej rad. W dalszej kolejności pogadaliśmy sobie o wyborach i czy jest sens iść w jednym bloku, czy lepiej się podzielić i pójść w kilku. Tutaj AI próbowała wykręcić się sianem, lecz dociśnięta przyznała, że

system d’Hondta faworyzuje większe partie, a mniejsze partie rzeczywiście mają trudniej uzyskać mandaty. W takim przypadku, mniejsze partie mogą uzyskać mandaty poprzez tworzenie koalicji i współpracę z innymi partiami, ale i wtedy mandaty zostaną rozdzielone zgodnie z wynikami głosowania i według zasad systemu d’Hondta.

Wreszcie poszedłem na całość i zapytałem czy wybory w Polsce będą uczciwe? Odpowiedź pozwoliła zrozumieć dlaczego rząd chiński najpierw chełpił się swoim czatem działającym w oparciu o AI, a potem go zamknął. Dowiedziałem się mianowicie, iż

istnieją obawy, że organy odpowiedzialne za organizację wyborów w Polsce mogą być kontrolowane przez władzę wykonawczą, która jest jednym z uczestników wyborów. Taka sytuacja może wpłynąć na uczciwość wyborów i ich wyników.

W demokratycznym państwie ważne jest, aby organy odpowiedzialne za organizację wyborów były niezależne i wolne od wpływów politycznych, a także aby działały zgodnie z zasadami demokracji i prawa. W Polsce powołanie i skład takich organów reguluje prawo, w tym Konstytucja i Kodeks wyborczy.

Jednakże, decyzje dotyczące personaliów i działań organów odpowiedzialnych za organizację wyborów podejmuje władza wykonawcza, co może prowadzić do sytuacji, w której nie ma pełnej niezależności organów wyborczych. Dlatego ważne jest, aby organy te działały w sposób transparentny i niezawisły, a także aby proces wyborczy był nadzorowany przez różne instytucje, w tym niezależne media i organizacje społeczne.

Z czatem powinni sobie pogadać Hołownia, Kosiniak-Kamysz i pozostałe tuzy intelektu. Istnieje nikłe prawdopodobieństwo, że coś to da, bo oni uważają się za geniuszy, ale lepsze nikłe niż żadne. Nawet sztuczna inteligencja rozumie to, co jest za trudne do pojęcia dla Szymusia i Władzia. W nadziei, że coś dotrze do obu zakutych łbów obywatelki i obywatele zrobili ściepę narodową, czyli zebrali fundusze i przeprowadzili badanie, z którego jednoznacznie wynika, że tylko jedna lista opozycji jest w stanie skutecznie odsunąć PiS od władzy. Niezrozumiały, wręcz patologiczny upór obu karierowiczów być może bierze się stąd, że liczą na wspólne rządy z PiS-em. W końcu obaj podzielają punkt widzenia ugrupowań rządzących na wiele kwestii światopoglądowych. Wspólna lista ma jeszcze i tę zaletę, że nawet gdy wyborcy w ostatniej chwili obrażą się na którąś z partii, zmienią zdanie i zagłosują na przedstawicieli innej, to ich głosy nie zmarnują się, a partia, która w tej sytuacji znajdzie się pod progiem nie da zwycięstwa PiS-owi, jak Razem wraz z pozostałą lewicą w 2015 roku.

Z czatem można sobie uciąć pogawędkę tutaj bez logowania się, acz z ograniczeniem do 10 kwestii, lub tutaj, po zalogowaniu się kontem Google’a, Microsoftu względnie własnym.

Dodaj komentarz