Od lat twierdzisz, że ty najlepiej mnie znasz
I naprawdę dobrze wiesz, czego mi brak
Że ty, tylko ty umiesz zapewnić mi
Święty spokój, no bo wokół wrogi świat
Rób, co chcesz, zdradzaj, grzesz, jak najęta kłam
W końcu ja parę spraw na sumieniu też mam
Rób, co chcesz, innym wierz, nie rozpieszczaj mnie
Lecz nie tłumacz tego – proszę – moim dobrem
Jak z tobą być? Czytasz każdy mój list
I wybierasz mi przyjaciół, nawet wrogów
Miód słodkich słów na śniadanie wciąż jem
Ty na czarne bezustannie mówisz: „Biel”
Rób, co chcesz, zdradzaj, grzesz, jak najęta kłam
W końcu ja parę spraw na sumieniu też mam
Rób, co chcesz, innym wierz, nie rozpieszczaj mnie
Lecz nie tłumacz tego – proszę – moim dobrem
Słowa: Małgorzata Maliszewska; muzyka: Jerzy Rybiński. Piosenka z 1981 roku…
Oda pasuje do….każdej polskiej partii. To tylko ugrupowania cwaniaczków, Polskożerców.
A…wiersz bardzo….bardzo…