Od wiary wara — epilog

W Polsce IKEA zwolniła pracownika, który uważał, że tolerancja nie przystoi prawdziwemu chrześcijaninowi. Dywagowaliśmy sobie na ten temat wczoraj. W bratnim Kazachstanie pracodawca na własnej skórze odczuł czym kończy się tolerowanie przekonania części pracowników, że są lepsi od pozostałych, bo ich bóg tak chciał.

W Kazachstanie pracownik zrobił sobie zdjęcie z kazachską koleżanką z pracy, które opublikował w mediach społecznościowych. Zdjęcie nie przypadło do gustu krajanom kobiety. Ponieważ jego autorem był Arab, więc uznali, że jest „nieobyczajne”. Ustaliwszy to skrzyknęli okolicznych mieszkańców i dotkliwie pobili arabskich pracowników, zaś autora zdjęcia rozebrali do naga i bili deskami. Tu można sobie obejrzeć bogobojny ludek w akcji. A tu można sobie znaleźć więcej szczegółów. Największą korzyść odniósł oczywiście pracodawca, który dzięki akcji tłuszczy musiał wstrzymać produkcję.

Oczywiście nie zawsze religia inspiruje tego typu akcje, ale doskonale nadaje się do tego. Każdy bowiem pretekst jest dobry, ale religijny najlepszy.

 

Dodaj komentarz


komentarzy 5

  1. „O tempora! O mores! Res publica Romana in magno periculo est! ” jak powiedział Cyceron

    „O czasy! O obyczaje! Republika rzymska jest w wielkim niebezpieczeństwie!!! „

    O czasy! O obyczaje! Rzeczpospolita Polska jest w wielkim niebezpieczeństwie!!!!