Nowomowa

Na początku było słowo…

… kradzione !!!

Nowomowa to kradzież słów i nadawanie przez złodziei nowego znaczenia ukradzionym słowom.

Nowe słowa powstają a stare słowa zmieniają swoje znaczenie. Zjawisko to ma charakter spontaniczny, albo jest metodycznie zaplanowanym procesem i wtedy nazywamy je nowomową.

Była komunistyczna nowomowa, którą wielu pamięta z Trybuny Ludu, PRL-owskiej telewizji, z 1 Majowych przemówień podczas pochodów. G. Orwell nazywał sprawę po imieniu i słynnej antyutopii „Nineteen Eighty-Four” (w polskim tłumaczeniu „Rok 1984”) pokazywał, że centralę policji politycznej można nazwać Ministerstwem Miłości itp.

Obchodzimy 1050-lecie chrztu Mieszka I i rozpoczęcia procesu procesu chrystianizacji ziem polskich.

Ewangelizatorzy często posługują się kradzieżą. Kradli święte miejsca pogańskiego kultu i w tych miejscach budowali chrześcijańskie kościoły. Kradli pogańskie święta i oddawali je na własność swoim świętym. Wszystkie obchodzone w Polsce katolickie święta są kradzione. Katolicy kradli obrzędy. Kradzione jest wielkanocne święcenie żywności i procesje. Procesje ukradziono w Egipcie. Tak robiono wszędzie gdzie docierało chrześcijaństwo. Słowa też bywały kradzione.

Także obecnie mamy proceder metodycznej kradzieży słów w celu nadania im nowego znaczenia. Proceder o charakterze ściśle politycznym. Do współczesnej nowomowy należą „dziecko poczęte”, „holokaust nienarodzonych”. Te nowe zbitki słowne utworzono w celu wywołania fermentu w społeczeństwie.

Poza wytwarzaniem zbitek słownych, współczesna nowomowa kradnie stare słowa i nadaje im nowe znaczenia. Takimi skradzionymi słowami są „patriota” i „patriotyzm”. Według kaczej nowomowy patriota to człowiek, który pluje na Polskę, nie widzi w Polsce i Polakach niczego dobrego, nawołuje do emigrowania, albo jak A. Duda namawia emigrantów do pozostania na emigracji bo nie ma do czego wracać.

 

PS. Nowomowa to kradzież słów. Katolicy nie poczuwają się do winy. Oni mają swoje przykazanie – 7) Nie kradnij kościelnego.

Adam Jezierski

.

.

Dodaj komentarz


komentarzy 6

  1. Inną odmiana nowomowy jest tak zwana korpomowa. Kopromowa dla początkujących. Kilka przykładów:

    asap – tak szybko jak to tylko możliwe (as soon as possible)
    brif – opis projektu
    krancz tajm – nadgodziny w celu nadgonienia projektu (crunch time)
    czat – rozmowa za pomocą programu komputerowego
    czatować – rozmawiać za pomocą komputera
    czelendżować – stawiać czoła problemom
    dedlajn – ostateczny termin
    fakap – zawalenie, zepsucie sprawy (fuck-up)
    fokusować się – skupić się
    fte – pracownik pełnoetatowy (full time employee)
    fyi – (for your information)
    idk – nie wiem (I don’t know)
    kejs – analiza projektu przypadek, wydarzenia
    kołcz – trener, nauczyciel, przewodnik
    lancz – obiad
    pijar – stosunki, relacje międzyludzkie, wizerunek (public relations – pr)
    projekt – wszystko, od zadania domowego po wyprawę kosmiczną
    risercz – poszukiwania, badania
    target – cel

    O hejcie, genderze, lgbt i innych strasznych rzeczach nawet nie ma sensu wspominać.

    Niechaj narodowie wżdy postronni znają, że Polacy nie gęsi lecz angielski mają.

    1. Polsko
      „Pawiem narodów byłaś i papugą, A teraz jesteś służebnicą cudzą”*

      Powinnam sobie skopiować ten słowniczek by rozumieć czasami mowy niezrozumiałe. (Ten bełkot wcale nie świadczy o znajomości języka angielskiego.) W dodatku to tylko część nowomowy. Ostatnio znaczenie zmieniło słowo pucz. Widać, że ci dziennikarze po „najlepszej szkole medialnej”

      Kiedyś młodzi mieli swoje „słówka, wyrażenia”, ale znikały gdy stawali się dorośli. Czy czas obecny i Polaków mowy sugeruje, że na dorośnięcie nie mają szans?

      W dodatku dziennikarze, celebryci, propagują taką mowę, by przyciągnąć młodego odbiorcę i pokazać jacy to oni są „cool” i zajeb…

      Podobno jakaś grupa stoi na straży czystości języka polskiego… może już leży?… a może jako niepotrzebna zniknęła

      * J. Słowacki; 1839 r

      1. W pierwszym radiu informacyjnym pełno jest targetów, riserczów, kołczów, kejsów, startapów i gościń. W telewizji jest standap, ale w zaniku.

        Pewnie dlatego pierwsze radio informacyjne nie reklamuje się „posłuchaj, żeby się czegoś dowiedzieć”, tylko „posłuchaj, żeby zrozumieć”. Tyle, że żeby zrozumieć najprostszą rzecz, na przykład jak działa karburyzator przetokowy, najpierw trzeba wiedzieć co to jest.

          1. Przeglądam (z czytaniem) „Zapiski starucha także trzy po trzy” Fredry. Książeczka wydana z okazji 200-setnej rocznicy urodzin poety w 1993 r.

            Znalazłam tam słowa: „Jeden liweruje owies, drugi ludzi. Tamten dla świata, ten dla piekła”

            W słowniku internetowym Starej polszczyzny nie znalazłam znaczenia słowa liweruje. Może wiesz, co znaczy?

            1. Liwerunek to:
              1. «w Polsce w latach 1790–1867: podatek w naturze na utrzymanie wojska»
              2. daw. «przymusowa dostawa żywności dla wojska»

              Wynika z tego, że liwerować znaczy dostarczać. A to oznacza, że Fredro pisał o przemytnikach ludzi przemycających ich do piekielnej Unii: „Jeden dostarcza owies, drugi ludzi. Tamten dla świata, ten dla piekła”. Jak to dobrze, że na przedmurzu wszystko się zatrzymuje!

              karburyzator, karboryzator «środek nawęglający w procesie karburyzacji metali»
              To było hasło do „krzyżówki” w kabarecie Tey. Inne:
              — Ma to kobieta — mówi Laskowik.
              — Co? — Pyta Smoleń.
              — Pionowo — mówi Laskowik. — Dobra, zostawmy to, skrzyżuje się to wyjdzie.