Są ludzie o głęboko przez pokolenia zakorzenionej mentalności poddanego, raba, którzy zawsze komuś służyli i bez pana nie potrafią żyć, nie mogą się bez niego obyć. Jeśli nie ma w pobliżu nikogo, komu mogliby czapkować, kłaniać się w pas, podejmować pod nogi, to sobie kogoś takiego imaginują lub szukają zastępstwa. Nie przepuszczą żadnej okazji, żeby przynajmniej kilka minut sobie nie poklęczeć, choćby i przed obrazem. Na dodatek przemawia do nich wyłącznie argument siły, dlatego szanują tylko tych, których się boją.
Jednym z przedstawicieli tego typu ludzi jest były mini ster od oświaty dr hab. Przemysław Czarnek. On nie ma żadnej wątpliwości, że my mamy ostatnie dwa miesiące na to, dwa i pół miesiąca na to, żeby otworzyć oczy Polakom i powiedzieć: albo wybierzecie Karola Nawrockiego, który utrzyma sojusz z Ameryką tak, jak go trzyma dzisiaj Andrzej Duda, albo wybierzecie Trzaskowskiego i biada naszym przyszłym pokoleniom, bo Tusk sprzeda nas Niemcom, a Niemcy to Rosja, to jest zupełnie oczywiste. Na razie zupełnie oczywiste jest, że Trump sprzedaje Rosji Ukrainę. Nawrocki utrzyma sojusz z Ameryką nawet wtedy, gdy ta przehandluje także i Polskę?
Komentując popis dyplomacji w wykonaniu prezydenta i wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Czarnek powiedział, że to co się stało w piątkowy wieczór z naszej perspektywy czasowej yyyy i głupota Załenskiego na spotkaniu z Donaldem Trumpem jest arcyniebezpieczne dla Ukrainy ale niestety jest także niebezpieczne dla Polski. Tam były emocje, to jest zupełnie oczywiste, ale ktoś taki jak pan, jak prezydent z Ukrainy jadąc do Stanów Zjednoczonych, do Waszyngtonu, prosząc o dalszą pomoc, bez której Ukraina nie jest w stanie być niepodległa, powinien zdawać sobie sprawę gdzie jedzie i zachowywać się tak, jak się powinien zachować każdy. Czyli jak rab, pokorny sługa, względnie dziad proszalny. No bo wyobrażacie sobie państwo prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, który jedzie do Ameryki i mówi: żądam następnych wojsk amerykańskich, bo jak nie to będzie niebe, w niebezpieczeństwo Ameryka? No głupek, prawda? No głupek byśmy powiedzieli. No tak się zachował niestety szanowni państwo, nie ma co owijać słów bawełnę, tak się zachował prezydent Ukrainy, która jest pod bombami rosyjskimi, pojechał do swojego największego sojusznika, oprócz Polski, zresztą na Polskę też nie najlepsze rzeczy mówił od półtora roku, i zachowywał się absolutnie nieodpowiedzialnie. Dlatego my musimy wybrać doktora Karola Nawrockiego, żeby utrzymał nasz sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, bo od tego zależy bezpieczeństwo nas dzisiaj i naszych dzieci w przyszłości.
Mądrego to aż chce się słuchać. Przynajmniej wiadomo kto zachował się jak głupek. Nawrocki niewątpliwie utrzyma sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, bo jak uklęknie, to pan Trump spojrzy na niego oraz na Polskę i Polaków łaskawym okiem. Z Dudą, który jest jego przyjacielem, rozmawiał aż 9 minut! Niemniej jednak utrzymywanie sojuszu przez samego Nawrockiego przy désintéressement Trumpa będzie równie skuteczne jak klaskanie jedną ręką.
Na słowa Czarnka zareagował ambasador Ukrainy na X.
Wypowiedzi Pana Posła @CzarnekP o Ukrainie i jej Prezydencie są aroganckie i nie do przyjęcia. Podważanie niepodległości naszego kraju jest świadomym uderzeniem w bezpieczeństwo Polski i Europy. Nie jest to żadną polityką lecz retoryką agresora rosyjskiego.
Co na to Czarnek, który głowę trawionego wojną państwa nazwał głupkiem? Udzielił ambasadorowi lekcji kultury.
Drogi Panie Ambasadorze, proszę nie przekręcać moich słów. Powtarzałem i powtarzam, że Ukraina musi być wolna i niepodległa, ale nie będzie taka bez pomocy Stanów Zjednoczonych i Polski. A jak się ma od kogoś pomoc, to zwykła kultura wymaga okazywania wdzięczności. Zrozumienie tych prostych rzeczy jest konieczne dla dalszej współpracy Ukrainy z Polską i USA. Brak zrozumienia, może świadczyć właśnie o reprezentowaniu interesów rosyjskich.
Życzę Panu i władzom Ukrainy mądrych i przemyślanych decyzji i działań.
Coś się Czarnkowi pomyliło. Wdzięczność można okazywać i dziękować po fakcie, po uzyskaniu pomocy, wsparcia, ugaszeniu pożaru, uratowaniu z kipieli, a nie w trakcie grożąc na dodatek, że się przerwie akcję ratunkową. Kto jak kto, ale dr hab. powinien to wiedzieć. Bo inaczej ktoś może sobie pomyśleć, że z domu rodzinnego wyniósł jedynie puste butelki…
Na wieść o tym, że Donald Trump całkowicie zawiesili wsparcie dla Ukrainy Donald Tusk poinstruował go, że
Suwerenna, prozachodnia i zdolna do obrony przed rosyjską agresją Ukraina oznacza Polskę silniejszą i bezpieczniejszą. W politycznym zamieszaniu i narastającym chaosie właśnie to się liczy najbardziej. Kto kwestionuje tę oczywistą prawdę, przyczynia się do tryumfu Putina. Jasne?
Gdy tylko to stanie się jasne dla Amerykanów Trump natychmiast zawiesi zawieszone wsparcie dla Ukrainy. Bo Polskę silniejsza i bezpieczniejsza liczy się najbardziej dla wszystkich z wyjątkiem Putina.