— Będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję, jak i prokuraturę i, w ramach naszych możliwości, na sądy, aby przede wszystkim surowo i możliwie natychmiast karać tych, którzy używają przemocy — powiedział premier Tusk dwudziestego sierpnia.
— Zwrócę się do prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości o przypilnowanie, by procedury prawne w sprawie zatrzymanych w Warszawie włoskich kibiców były jak najmniej dotkliwe — powiedział premier Tusk piątego grudnia.
— Jutro mamy spotkanie z zastępcą prokuratora generalnego, ministrem sprawiedliwości Markiem Biernackim i ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem. Będziemy wspólnie zastanawiali się, jakie kroki podjąć, aby walka z bandytyzmem była skuteczniejsza niż do tej pory — powiedział premier Tusk dwudziestego sierpnia.
— Rozumiem niepokój włoskiej opinii publicznej i rządu w sprawie zatrzymania w Warszawie kibiców Lazio. W związku z tym zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby procedury przewidziane przez polskie prawo były jak najmniej dotkliwe — powiedział premier Tusk piątego grudnia.
W Polsce prokuratura i sądy są niezależne i nie ulegają żadnym wpływom. Głuche i ślepe są także na prośby i błagania ustne i na piśmie. Istnieją na to liczne dowody. Np. ostatnio sądy przez kilka dni nie wydawały w pokazowych procesach surowych wyroków…