Lista filmów fabularnych od S do V

Remake może być dobry lub zły tak samo sequel może być dobry lub zły. Chociaż o ile remake miewa czasem sens, żeby odkurzyć jakąś historię i sfilmować ją ponownie z nowymi aktorami i świeższym spojrzeniem, to sequele głównie kojarzą się z odcinaniem kuponów i dojeniem chodliwego tematu. Na dzisiejszej liście będzie kilka takich przykładów, ale tak się składa, że i w kinach królują kontynuacje w tym Beetlejuice, który czekał na drugą część aż 36 lat! Czy warto było to nie wiem, bo seans w kinie sobie darowałam. Przynajmniej na plus, że twórcom udało się skompletować oryginalną obsadę, co z różnych względów nie zawsze jest możliwe. Przykładowo nie udało się to w przypadku filmu Sin City 2, co też pewnie miało wpływ na to, że produkcja ta nie zachwyca mówiąc oględnie. Ale nawet filmy zupełnie nowe i napisane od zero potrafią czerpać wyraźne inspiracje z innych dzieł, jak głośna ostatnio i obecna na dzisiejszej liście Substancja. I jak mam wybierać dwugodzinny seans w kinie + reklamy to zdecydowanie wolę coś takiego niż odgrzewanie sentymentu po latach lub próbę dopisania kontynuacji do historii, która wcale tego nie potrzebowała.

S

Sausage Party (2016)
reż. Conrad Vernon, Greg Tiernan
Kreskówkowa satyra na religie okraszona wyjątkowo kloacznym i ciężko strawnym humorem. Ostatnia sekwencja przedstawiająca orgię seksualną pomiędzy bułkami, parówkami i innymi bajglami nie do odzobaczenia. Omijać szerokim łukiem.

Saw (2004) – Piła
reż. James Wan
Niskobudżetowy horror typu gore, który zapoczątkował całą serię lepszych i gorszych filmów. Dwóch obcych sobie mężczyzn budzi się przykutych do ściany w jakiejś obleśnej łazience z trupem leżącym na środku. Dobry pomysł i niezłe wykonanie, ale wiadomo, że to produkcja nie dla każdego.

Seven Psychopaths (2012) – 7 psychopatów
reż. Martin McDonagh
Film o pisaniu scenariusza do filmu… Ze względu na obsadę i osobę reżysera-scenarzysty powinien być świetny, ale gdzieś jednak rozchodzi się w szwach i zostaje raczej sekwencja scenek niż spójne dzieło filmowe.

Sicario (2015)
reż. Denis Villeneuve
Specjalna jednostka CIA ściga szefa meksykańskiego kartelu narkotykowego. Dobry film sensacyjny

Sicario: Day of the Soldado (2018) – Sicario 2: Soldado
reż. Stefano Sollima
Sequel, który nie odstaje za bardzo od pierwszej części. Brutalne i trzymające w napięciu kino akcji.

Sin City (2005) – Sin City – Miasto grzechu
reż. Robert Rodriguez, Frank Miller
Miejscami wyjątkowo brutalny film – komiks wykorzystujący ciekawą formę wizualną. Losy kilku złamanych życiem bohaterów łączą się na ulicach miasta grzechu. Oglądałam wielokrotnie i jak dla mnie wybitne, natomiast druga część zupełnie do zapomnienia.

Sin City: A Dame to Kill For (2014) – Sin City: Damulka warta grzechu
reż. Robert Rodriguez, Frank Miller
Mimo, że łączy wątki z pierwszej części i jest zrobiony przez tych samych twórców to film zupełnie nie dowozi tych emocji co część pierwsza. Lepiej obejrzeć ponownie jedynkę niż psuć sobie całość.

The Silence of the Lambs (1991) – Milczenie Owiec
reż. Jonathan Demme
Niedościgniony klasyk gatunku. Dr Hannibal Lecter pomaga młodej stażystce FBI ująć seryjnego mordercę obdzierającego ofiary ze skóry. Warto.

Silver and the Book of Dreams (2023) – Silver. Księga snów
reż. Helena Hufnagel
Sny stają się rzeczywistością, wyśnione koszmary ziszczają się. Trzeba zniszczyć księgę snów. Takie sobie.

Sinister (2012)
reż. Scott Derrickson
Jeden z lepszych i rzeczywiście strasznych horrorów jakie oglądałam. Pozbawiony weny pisarz kryminałów przeprowadza się z rodziną do domu, w którym wcześniej doszło do makabrycznych wydarzeń. Obrazy ze znalezionych w domu taśmach mogą się później przyśnić.

Slovania – Słowianie – płomień mocy (2022)
Ukraiński serial fantasy. Barbarzyństwo i mistycyzm. Można.

Smallville (2001 – 2011) – Tajemnice Smallville (serial)
reż. Alfred Gough, Miles Millar
Młody superman wylądował na Ziemi w statku kosmicznym wraz z meteorytami, które zmieniają ludzi w krwiożercze bestie. Udało się dobrnąć do ósmego odcinka. Głupota poraża.

The Snowman (2017) – Pierwszy Śnieg
reż. Tomas Alfredson
Film na podstawie książki norweskiego pisarza Jo Nesbø. Detektyw alkoholik rozwiązuje sprawę grasującego w mieście seryjnego mordercy. Wyjątkowo nieangażujący kryminał i zmarnowany potencjał oryginału literackiego.

Society of the Snow (2023) – Śnieżne bractwo
reż. J.A. Bayona
Przejmująca i dość znana historia na faktach. Po katastrofie samolotu grupa młodych sportowców walczy o przetrwanie w odciętych od świata Andach. Warto.

Species – Gatunek (1995)
reż. Roger Donaldson
Typowy amerykański horror. Naukowcy wysyłają w kosmos sygnał, w odpowiedzi dostają sekwencję DNA do samodzielnego montażu i połączenia z ludzkim. Oczywiście czym prędzej tworzą i zapładniają jajeczko, które rośnie szybciej niż ciasto drożdżowe. Jedyną pasją tak powstałej istoty jest replikacja. Tylko dla miłośników gatunku.

Spotlight (2015)
reż. Tom McCarthy
Grupa dziennikarzy wpada na trop afery pedofilskiej w kościele katolickim. Trzymający w napięciu zapis dziennikarskiego śledztwa. Bardzo dobrze się ogląda.

Stillwater (2021)
reż. Tom McCarthy
Prosty Amerykanin przybywa do Francji gdzie w więzieniu za zabójstwo osadzona jest jego córka. Początek sprawia wrażenia podobieństwa do sprawy Amandy Knox, ale jest to zupełnie inna historia, której warto dać szansę. Dobry i wielowymiarowy dramat.

Street Kings (2008) – Królowie ulicy
reż. David Ayer
Detektyw przypadkiem wykrywa korupcję w jednostce, w której służy. Trzyma w napięciu i daje się obejrzeć.

The Substance (2024) – Substancja
reż. Coralie Fargeat
Miks gatunków i mnóstwo inspiracji z innych filmów. Przebrzmiała aktorka i gwiazda telewizji wstrzykuje sobie tajemniczą substancję by sklonować swoje DNA i stworzyć młodszą i lepszą wersję siebie. Trudno mi jednoznacznie ocenić i polecić, bo to jeden z dziwniejszych filmów jakie ostatnio widziałam. Może kiedyś dojrzeją we mnie jakieś dłuższe przemyślenia na jego temat.

Surrogates – Surogaci (2009)
reż. Jonathan Mostow
Świat przyszłości, w którym ludzie siedzą w fotelach w swoich domach z goglami na oczach i sterują surogatami, czyli robotami. Na ulicach, w pracy nie ma ludzi, są same roboty. W to wpleciona jest akermański gigant technologiczny i afera na skalę światową. Szkoda czasu.

T

Tenet (2020)
też. Christopher Nolan
Chyba najdziwniejszy i jednocześnie najmniej udany film Nolana. Agent CIA usiłuje uratować świat w okolicznościach przyrody odwróconego czasu. Bardzo trudno było mi dotrwać do końca.

Terra Nova (2011) – serial
twórca: Craig Silverstein
Warunki na Ziemi są coraz mniej sprzyjające życiu. Pojawia się portal, który prowadzi na Ziemię ery dinozaurów. Zmarnowana szansa na pasjonującą opowieść.

Three Billboards Outside Ebbing, Missouri (2017) – Trzy billboardy za Ebbing, Missouri
reż. Martin McDonagh
Po niewyjaśnionym morderstwie córki zrozpaczona matka popada w konflikt z miejscową społecznością. Wielowątkowy i wielowymiarowy dramat. Bardzo warto.

Tinker Tailor Soldier Spy (2011) – Szpieg
reż. Tomas Alfredson
Solidne kino szpiegowskie, którego akcja jest osadzona w czasie zimnej wojny. Tylko trzeba się skupić, bo nie jest to film do oglądania jednym okiem.

Top Gun: Maverick (2022)
reż. Joseph Kosinski
Prymitywny, pretekstowy i płytki jak kałuża scenariusz, drętwe dialogi, wciśnięty na siłę wątek miłosny i stary Tom Cruise, któremu ewidentnie brakuje uroku młodego Toma Cruise’a. Jakby z filmu wyjąć nostalgię i nawiązania do pierwowzoru to nie zostałoby zupełnie nic ciekawego. A jako wisienka na torcie nieoglądalne zakończenie.

Tombstone (1993)
reż. Kevin Jarre, George P. Cosmatos
Wyatt Earp na emeryturze przyjeżdża do Tombstone, którym rządzi banda rewolwerowców. W następstwie wydarzeń traci brata i rusza do boju. Takie sobie.

Tomorrowland (2015) – Kraina jutra
reż. Brad Bird
Alternatywny świat przyszłości, który uratować mogą optymiści. Bajka, ale bardzo klimatyczna i na czasie. Proste przesłanie nie głębokie ale i nie płytkie. Warto.

Total Recall (2012) – Pamięć Absolutna
reż. Len Wiseman
Remake hitu z lat 90’. O ile pierwowzór miał uroczy, kampowy klimat to film z 2012 jest po prostu żaden. Można sobie z czystym sumieniem odpuścić.

Trap (2024) – Pułapka
reż. M. Night Shyamalan
Ojciec wybiera się z nastoletnią córką na koncert gwiazdy popu. Tymczasem okazuje się, że na stadionie trwa obława na seryjnego mordercę. Może i by wyszedł z tego jakotaki thriller, ale wspomnianą gwiazdą popu jest córka samego reżysera a sam film ma być jej promocją. Strata czasu

The Trial of the Chicago 7 (2020) – Proces Siódemki z Chicago
reż. Aaron Sorkin
Po proteście przeciwko wojnie w Wietnamie kilku organizatorów trafia przed sąd. Temat ciekawy, ale dla mnie sam film bez większych emocji.

True Lies (1994) – Prawdziwe Kłamstwa
reż. James Cameron
Mąż – sprzedawca komputerów w rzeczywistości jest agentem. Gdy prawda wychodzi na jaw jego żona, sekretarka do niego dołącza. Czysta rozrywka.

U

Uglies (2024) – Brzydcy
reż. McG
Sci-Fi dla nastolatków. W wieku 16 lat każdy mieszkaniec świata musi przejść obowiązkową operację facjaty. Nowiutki paździerz od Netlixa pachnący jeszcze świeżym wiórem.

Ukryta sieć (2023)
reż. Piotr Adamski
Dziennikarka drąży sprawę śmierci prezentera telewizyjnego i spotykają ją coraz większe nieprzyjemności. Okazuje się, że chodzi o siatkę pedofilską, do której należał także jej ojciec. Ciekawe.

Uncut Gems (2019) – Nieoszlifowane diamenty
reż. Benny Safdie, Josh Safdie
Wyjątkowo upierdliwy jubiler próbuje wyplątać się z kłopotów, w które sam się wpakował. Jak dla mnie nieoglądalny gniot, ale ma swoich fanów i bardzo wysokie noty od krytyków.

Upload (2020-2025)
twórca: Greg Daniels
Serial. W świecie niedalekiej przyszłości technologia pozwala na skanowanie i kopiowanie mózgu, więc człowiek po śmierci może nadal żyć w wirtualnej rzeczywistości. Oczywiście nie za darmo. Teoretycznie cyfrowe niebo jest dla wszystkich, lecz pełnią życia żyją jedynie ci, których na wszystko stać. Dostępne są trzy sezony, czwarty, finałowy, ma być gotowy na przełomie roku 2024/2025. Warto.

Us (2019) – To my
reż. Jordan Peele
Sympatyczna rodzinka zostaje zaatakowana przez swoich własnych, krwiożerczych sobowtórów. Szybko okazuje się, że takich żądnych mordu klonów jest więcej. Są tacy, którzy próbują się tu doszukać głębi a dla mnie dzieło ledwo oglądalne i nie polecam.

V

The Vast of Night (2019)
reż. Andrew Patterson
W radiu pojawia się dziwny sygnał. Okazuje się, że pochodzi z góry, ze statku kosmicznego, który porywa ludzi. Nie wiadomo po co. Trzyma w napięciu choć nic się nie dzieje.

Vicky Cristina Barcelona (2008)
reż. Woody Allen
Zanim jeszcze poliamoria stała się „modna” i weszła na salony — troje młodych ludzi wikła się w miłosny trójkąt. Taka trochę pocztówka z wakacji, ale pada tam kilka mądrych życiowo kwestii.

The Visit (2015) – Wizyta
reż. M. Night Shyamalan
Horror nakręcany w stylu camera footage. Dwoje nastolatków postanawia odwiedzić dziadków, których nigdy wcześniej nie poznali. W niedługim czasie staruszkowie zaczynają się dziwnie zachowywać. Męczący farmazon plus wyjątkowo irytujące dzieciaki.

The VVitch: A New-England Folktale (2015) – Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii
reż. Robert Eggers
Pierwszy film bardzo ciekawego reżysera. Bardziej okultystyczna baśń niż horror, nakręcona na podstawie podań ludowych. Wykluczona ze społeczności bogobojna rodzina musi stawić czoła siłom nieczystym.

Dodaj komentarz


komentarze 2

  1. Chociaż o ile remake miewa czasem sens, żeby odkurzyć jakąś historię i sfilmować ją ponownie z nowymi aktorami i świeższym spojrzeniem, to sequele głównie kojarzą się z odcinaniem kuponów i dojeniem chodliwego tematu.

    To tylko złudzenie. Jakoś dziwnie to „świeższe spojrzenie” najczęściej dotyczy uprzednich hitów. To też jest odcinanie kuponów…

    Seven Psychopaths

    A gdzie „zwykły” Seven?!