List za Ocean

Witaj Stachu !
Podobno u Ciebie za „Wielką Wodą” zmiany zaszły i już nie masz pracy, to i dolarów w tym miesiącu nie przyślesz. Nie martw się! Jak mawia Prezes DAMY RADE, a i dla Ciebie mam radę — wracaj do kraju. Odkąd rządzi w Polsce PIS polepszyło nam się znacznie! Nie muszę już chodzić do pośredniaka tylko z Gienką do łóżka — właśnie urodziła siódme — to sam przyznasz że to przyjemniejsze. Teraz płacą już za każde dziecko to za 3500 da się już przeżyć. A pamiętasz starą MUĆKĘ?
Mleko za darmo, a teraz jeszcze co miesiąc będzie dopłata na nią od Prezesa — sam obiecał po 500 zł. Gienka mówi że trzeba więcej krów kupić bo są tańsze i wygodniejsze niż dzieci, świń nie chce (choć ja wole szynkę), ale za świnie Prezes daje tylko stówę. W sumie 10 krów to pięć tysięcy może i Gienka ma rację. Dawno w Polsce tak dobrze się nie żyło jak za Prezesa – wszystko obiecuje! Tylko nie wolno być nauczycielem, podobno Prezes miał kłopoty w szkole i ma uraz — nauczycieli nie lubi i im nie daje. Krowy już poszły w górę, ale ja mam lepszy plam niż Gienka — co byś Stachu powiedział na spółkę hodowlaną? Wracaj i założymy, będziemy hodować razem. Tylko pomyśl! Jeśli już dziś dają po 100 za świnię, 500 za krowę to ile będą dawać za KOTA? A koty na razie są za darmo. Pospiesz się z odpowiedzą czy w to wchodzisz, bo tu nie znasz dnia ni godziny kiedy znowu coś obiecają. Pozdrowienia i do zobaczenia.

09.04.2014

Villk

Dodaj komentarz


komentarze 3

  1. Uraz prezesa urazem, ale ja to widzę trochę inaczej. Przecież w poprzednim „słusznie minionym” ustroju była taka zasada, że i sprzątaczka, nauczycielka, inżynier nie mogli zbyt różnić się w dochodach. To i prezes uwielbiający dawnych „komuchów”, którymi jest otoczony nie wyobraża sobie by nauczycielka zarabiała więcej niż sprzątaczka.

    Zresztą jego sługa uniżony, mający dochody wielokrotnie przewyższające te co mają nauczyciele, zgodnie z dawną ideą mówi, że nie płaca, a słuszna idea powinna przyświecać nauczycielom.

    A że prezes na różne świnie kasę obiecuje? Niektórym spasionym na wikcie państwa nie tylko obiecuje, on im już daje, np. jednemu takiemu, co też uczy w najlepszej szkole na muzeum człowieka, który rozpowszechnił ochronę kościelnych pedofilów na świecie, dał 145 mln zł. Taki ludzki z niego pan. Nie ma swojego nic, a daje!! Cud prawdziwy. A to nie jedna taka świnia obdarowana. Mówienie, że szkolnictwo nic nie otrzymało to wierutne kłamstwo

  2. W latach siedemdziesiątych dolary były po stówie i więcej. 50 dolarów to było więcej niż przeciętna płaca. Teraz to grosze. Dziś za dziecko płacą ponad 130 $, a jak dobrze pójdzie to i za krowę też tyle dadzą. A kampania wyborcza trwa.