Łabędzi śpiew Kaczora

Kiedyś zaczynał od brzydkiego kaczęcia. To było jeszcze zanim ukradli cenny obiekt, do którego wilki wyły o północy. Kradł razem a bratem, ale to Jarosława wszystkie dzieci z okolicy pokazywały palcami. Poszturchiwały, miały go za nic i żadna go nie chciała. Dziewczyny śmiały się, że chłop bez jajek nie wyhoduje drobiu.

Postanowił, że wszystkim pokaże, gdy tylko obejmie w Polsce władzę. Przestał uczęszczać na spotkania Komitetu Bezpieczeństwa Podwórkowego i na podwórko w ogóle. Wkrótce z brzydkiego kaczęcia wyrósł łabędź prawa, sprawiedliwości i patriotyzmu. Polskęzbaw tysiąclecia, jakiego nie było i drugiego nie będzie.

Zrobił co postanowił:

Z kaczego Ziobra powstał kacznik, kurnik i chlewik oraz żłób i koryto dla rodziny kaczej udającej orły, sokoły i łabędzie.

**********************************

Padła na pysk IV RP pod ciosami Wehrmachtu dowodzonego przez Tuska, oraz na skutek knowań kacapa Rasputina, mgły nad bagnami i brzozy posadzonej w niecnym celu. Mimo przeważających sił wroga, Jarosław zdołał wyprowadzić z okrążenia grupę nielotów z Macierewiczem na czele.

*********************************

Miłośnicy identyfikują się z wykluczeniem Polskęzbawa z internowania, wykluczeniem internetowym i bankowym i że żadna go nie chciała.

 

Łabędzi śpiew
Powoli, powoli…

Do zwolenników polskęzbawa docierają słowa poety:
Nieudacznicy!
Porzućcie nadzieję,
że ŁAJZA Z NĘDZY
WAS WYPROWADZI!!!

Dla przeciwników poeta napisał:
Jeszcze Polska
będzie super.
Walcie dziada
w kaczy kuper.

Adam Jezierski

Dodaj komentarz


komentarzy: 1