Jestem za państwem świeckim. Wszędzie tam gdzie siła religii jest większa od państwa źle to kończy się dla swobód obywatelskich. I nie ma znaczenia jaka to jest religia. Polska znalazła się w ogonie dążeń do wolności. Za to ostatnie miejsce przyjdzie wielu jej obywatelom zapłacić.
Wielu wystarczy gdy odbędą się procesy, zostaną nałożone wysokie grzywny, a że od tego może jeszcze zależeć praca, to ludzie ścichną, skończą się komentarze krytyczne na tematy polityczne. Czasami trzeba dostać w kość by zrozumieć.
Nie dziwią mnie układy Kaczyńskiego z Kk. Jest politykiem, przygotowano skuteczną kampanię, wykorzystano lenistwo myślowe i czynne Polaków i PIS wygrał.
Dziwią mnie układy polityczne Kk i zgoda na takie traktowanie krzyża jakie miało miejsce.To nie pierwszy raz. Na poniżanie tego znaku-symbolu zgodzono się pod pałacem prezydenckim.
Teraz pomniejsza ustawa o naruszaniu uczuć religijnych staje się ważniejsza od Konstytucji. Czy zostanie ona zmieniona? A dlaczego nie? Przecież będą chcieli wygrać także następne wybory.
Kiedyś już dałam ten wiersz. To odpowiedź jak widzę przyszłość, ciągle optymistycznie.
Wizard Oskar
Deklaracja Wiary
Wierzę we wrodzoną i nabytą
mądrość człowieka.
Wierzę w rozsądek który w momentach
kryzysowych urzeka.
Każdy ma prawo sam decydować
o swoim losie.
Ma prawo też inne poglądy
prywatnie mieć w nosie.
Człowiek ma prawo jak chce
kochać, żyć i śnić.
Nie ma jednak prawa w imię poglądów
innych krzywdzić i bić.
Wierzę, że tak samo powinien
być leczony stary i młody.
Lekarz ma leczyć a nie wymyślać
odmowy religijne powody.
Wierzę, że ludzie powinni być
szczęśliwi w życiu.
Dostatnią emeryturę winni
dostawać na długim dożyciu.
Wierzę, że dobrze będzie
jeśli bezrobotni zawsze
zasiłek dostaną.
I bardzo dobrze będzie, gdy chorzy
rentę bezzwłocznie otrzymają.
Nie musisz się zgodzić lecz wierzę,
że jesteśmy dziećmi jednego Boga.
A wszelkie wojny w jego imieniu
powoduje pycha, zawiść i głupota.
O Polsko! (…)
Krzyż twym papieżem jest – twa zguba w Rzymie!
Tam są legiony zjadliwe robactwa:
Czy będziesz czekać, aż twój łańcuch zjedzą?
Czy ty rozwiniesz twoje mściwe bractwa,
Czekając na tych, co pod tronem siedzą
I krwią handlują, i duszą biedactwa,
I sami tylko o swym kłamstwie wiedzą,
I swym bezkrewnym wyszydzają palcem
Człeka, co nie jest trupem – lub padalcem.
Juliusz Słowacki, Beniowski