Jestem przeciw, więc głosuję za

Dominika Długosz Newsweek. Pytanie: Skoro te rozwiązania, zaproponowane przez p. marszałek Witek uważacie za niezgodne z Konstytucją i regulaminem Sejmu, to dlaczego pani nie zagłosowała przeciw tylko się wstrzymała?
Kandydatka na prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Odpowiedź: Dlatego, że czekałam. Nie zagłosowałam przeciw, ponieważ czekałam jeszcze na posiedzenie konwentu i myślałam, że propozycje, które zgłosił pan poseł Budka zostaną przyjęte.

Borys Budka i Małgorzata Kidawa Błońska poparli obiema rękami niezgodną z Konstytucją ustawę, która umożliwiła władzy wprowadzenie stanu nadzwyczajnego z pominięciem Konstytucji. Od tego czasu minęło kilka tygodni i nagle okazuje się, że To, że sytuacja jest nadzwyczajna nie może usprawiedliwić nas, że będziemy robili prawo, które jest niezgodne z Konstytucją! Poza tym trzeba się zastanowić ile potrzeba inspiratorów i ile potrzeba kolejnych szpitali zastępczych… (to jest nagranie; można je było powtórzyć, żeby nie ośmieszać się.) Wcześniej p. kandydatka przyznała racje Kaczyńskiemu, że nie ma powodu: Na razie nie ma powodu, by wybory przesuwać. Ale to prawda: mój sztab zmienił formułę prowadzenia kampanii. Będziemy spotykać się z Polakami w inny sposób.

Nie ma co! Niebywale rozgarnięta jest główna pretendentka do fotela prezydenta. Popiera sprzeczną z Konstytucją ustawę, bo sytuacja jest nadzwyczajna, nie głosuje przeciw sprzecznym z Konstytucją rozwiązaniom, bo czeka i myśli… Aż strach pomyśleć, co jeszcze wymyśli.

Dodaj komentarz