Jazgot

Jeszcze nie wiadomo kto wygrał, ponieważ Sąd Najwyższy nie stwierdził ważności wyboru Andrzeja Dudy, a już z piaskownicy dobiega rejwach. To tak zwana opozycja, niczym rozwrzeszczane bachory, skacze sobie do oczu. Szuka winnych zamiast skupić się na przyczynach porażki, wyciągać wnioski i opracowywać plany na przyszłość, by nie popełniać stale tych samych błędów. Oczywiście nie u siebie. Niektórzy działacze i sympatycy Platformy mają za złe konkurentom, że niedostatecznie poparli Trzaskowskiego. Problem w tym, że naprawę świata należy zaczynać od siebie. Z badań wynika, że ponad 350.000 osób, które w wyborach do Sejmu głosowały na Koalicję Obywatelską teraz oddało głos na Dudę. Gdyby zagłosowali na Trzaskowskiego, to Trzaskowski by wygrał.

Ci, którzy stwierdzą, że to bzdura, ponieważ Trzaskowskiemu brakowało ponad 400.000 głosów winni zważyć, że te ponad 350 tysięcy głosów to są głosy oddane na Dudę. Gdyby ich nie oddano, czyli ci wyborcy zostali w domu, to faktycznie brakłoby. Ale jeśli ci wyborcy zagłosowaliby nie na Dudę lecz na Trzaskowskiego, to Duda dostałby o 350.000 głosów mniej, a Trzaskowski o tyle samo więcej. Różnica wyniosłaby więc 700.000, a to aż nadto, aby wygrać.

Przywódca z prawdziwego zdarzenia nie szuka winnych po całym świecie, chociażby dlatego, że na świat nie ma żadnego wpływu. Szuka u siebie, by wyciągnąć wnioski i wprowadzić korekty w programie i sposobie działania. Budka w pierwszym rzędzie powinien zabiegać o to, by przegrani w pierwszej turze stanęli obok opozycyjnego kandydata i wsparli go, ponieważ gra toczy się o przyszłość Polski. Wyborcy powiedzieli jasno: wy nie, was nie chcemy, ponieważ nie dorośliście do funkcji, do której aspirujecie! Niestety, żaden z kandydujących karierowiczów nie był w stanie wznieść się ponad swoją małość. Budka natomiast powinien w pierwszym rzędzie odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego nie wszyscy wyborcy koalicji populistycznej zagłosowali na jej kandydata.

Wszyscy, od prawa do lewa powtarzają, że Polska jest podzielona, że Polki i Polacy podzieleni są na dwa wrogie obozy i że te podziały należy zasypać. I wszyscy od prawa do lewa deklarują, że oni, właśnie oni zrobią wszystko, by pogodzić dwie zwaśnione strony. Dlaczego jednak nikt nie zapyta żałosnych liderzątek jak mają zamiar to osiągnąć, skoro nawet ze sobą dogadać się nie potrafią? Budka nie był zbyt miły dla Czarzastego, a Czarzasty, który mieni się politykiem postępowym i na wskroś demokratycznym po prostu go na swoim Twitterze zablokował, o czym z satysfakcją poinformowała telewizja, w której kandydatka lewicy na prezydenta robi zawrotną karierę. Wcześniej liderek lewicy zarzekał się, że Przedstawimy program na wybory parlamentarne, bo w tej chwili trzeba do niego usiąść. Te 7% nie dość, że zniwelujemy, to weźmiemy po prostu zwycięstwo. Jestem tego pewny. Jeżeli ktoś nie jest tego pewien, niech idzie swoją drogą. No i wzięli zwycięstwo. Zniwelowali 7% i mają niemal pół setki posłów. Można rzec sukces na miarę lidera.

W Sejmie tymczasem procedowano wotum nieufności dla ministrów Zbigniewa Ziobro i Mariusza Kamińskiego. Opozycja była za. Ale nie cała. Trzech posłów z tak zwanej Koalicji Polskiej, czyli PSL + Kukiz, Nowogórska Urszula, Ziejewski Zbigniew i sam Kukiz, wstrzymało się od głosu przy odwoływaniu Kamińskiego. Ci sami posłowie — Nowogórska Urszula i Ziejewski Zbigniewy wstrzymało się od głosu przy próbie odwołania Ziobry. Trudno się dziwić p. marszałek Witek, że dostała napadu śmiechu gdy sobie uświadomiła, że po przekształceniu Sejmu w cyrk opozycja odnalazła się w roli klaunów.

Dodaj komentarz


komentarze 4

  1. Brak zgody,kłótliwość, to polska cecha narodowa. Jednak w sytuacjach trudnych Polacy potrafili się zmobilizować, podporządkować temu, kto mógł poprowadzić do zwycięstwa. Czy tak bym chciała? Nawet bardzo.I to już niekoniecznie dla siebie, ale dla moich wnuków i ich rodziców.

    Jednak nie wierzę by to było możliwe. Polacy już tak spsiali, tak zmaleli jako ludzie, że z cierpliwością zniosą kagańce nałożone przez pisich. Zaczną się uaktywniać w donosach, nawet w sprawach małych, nieważnych, tak jak to było na początku PRL i także później. Przecież dominująca cechą Polaków jest zawiść i nienawiść. I tych cech w całości nie przypisywałabym Kaczyńskiemu. One były ukryte, ale przy dogodnej sytuacji wybuchły z całą mocą. Wielką zasługą prezesa jest to, że Polacy pokazali swoją nikczemną twarz.

    Nie wszyscy! Oczywiście, że nie wszyscy tacy są. Wybory pokazały, że bylejakość jest górą. Lubię Kołobrzeg, ale bardzo chętnie już bym stąd wyjechała. Kiedyś do naszej klatki wprowadzały się młode rodziny z dziećmi. Starych zastraszająco szybko ubywa. Na ich miejsce przybywają następne rodziny z małymi dziećmi. No i zaczęło się. Przybysze nie szukają zgody sąsiedzkie, oni brutalnie wprowadzają swoje…..

    Z balkonów na trawnik spadają opakowania po pizzy, butelki po napojach i po wódce. Nie segregują śmieci, bo NIE!! Gdy jeden z dawnych lokatorów grzecznie zwrócił uwagę, że kartony należy wrzucać nie do pojemnika na plastik, to niewiele a zostałby pobity. Przybysz poszedł na skargę do prezesa s-ni. A ten nie pytając wydał polecenia według żądań przybysza. Pod pismem żądającym wycofania niepotrzebnych, a drażliwych zaleceń podpisało się wiele starych lokatorów.

    To tylko przykład braku umiejętności współżycia w tak małej sąsiedzkiej grupie. Czy można oczekiwać, że w większej nastąpi porozumienie? Wątpię.

    A że wszystko wskazuje na to, że prezes ma zamiar wziąć społeczeństwo „za mordę zdradziecką”, to lekko nie będzie.

    Jarosław Kaczyński udzielił w niedzielę niemal godzinnego wywiadu radiowej Jedynce. Mówił w nim m.in. o roli mediów w kampanii wyborczej. Z analizy szefa PiS wynika, że to właśnie media pomogły Rafałowi Trzaskowskiemu uzyskać tak dobry wynik w głosowaniu. – Do zastąpienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w roli kandydata Rafał Trzaskowski był dla sporej części Polaków anonimowy. To działało na jego korzyść, bo mógł mówić, że jest kimś innym, niż jest. Dzięki sile wspierających go mediów mógł tworzyć wrażenie, że jest osobą, która pogodzi Polaków. To jest właśnie siła mediów – ocenił Kaczyński. Jego zdaniem TVP (czyli „nasze media”, jak podkreślał) jest nieporównywalnie bardziej obiektywna.
    Media mają też być odpowiedzialne za odpływ młodych wyborców od Andrzeja Dudy. – Młodzi chłoną propagandę, nieprawdę, która kształtuje społeczeństwo – mówił Kaczyński. Dodał, że „ataki na rzeczywistość” i „kształtowanie kontrrzeczywistości” są sączone nawet między utworami muzycznymi.
    Atakował też opozycję, że składając protesty wyborcze, chce podważać wynik demokratycznych wyborów. Groził też samorządom za to, że nie dały Poczcie Polskiej przed planowanymi na 10 maja wyborami spisów wyborców. Jak podkreślił, Sąd Najwyższy oceniając protesty wyborcze, powinien za to samorządy ostro skrytykować.

    1. Powtórzę to, co napisałem w innym miejscu, bo przyczyny tego stanu rzeczy są wspólne. Oto parobek porzucił pana i sam postanowił zostać panem. Wybudował se chałupę czy wykupił mieszkanie w bloku nie po to, żeby stosować się do jakichś zasad, bo widział jak pan nie stosuje się do żadnych. Ba! Pan potrafi objawić się na szybie, takie z niego wielkie panisko! Niestety, mentalności chłopa proszalnego nie udało się pozostawić za sobą, a i kultury nie było od kogo nauczyć się. On zna tylko jeden argument — argument siły. Przyp… przyłożyć i spokój. Tak rozwiązywali spory u siebie, taki sposób rozwiązywania spraw rozumieją. Jednocześnie po rękach całuje kazdego, kto mu rzuci jakiś ochłap z pańskiego stołu. Poczekaj trochę. Skończą się ochłapy to rzucą się gryźć rękę, która nie daje. Dostana raz drugi pałą przez plecy i zaczną wychwalać władzę pod niebiosa.

      1. Na naszej klatce byliśmy dość zdyscyplinowaną społecznością, ale wprowadzili się nowi. Tacy, z Twojego opisu. Tylko mnie już przestaje to wszystko obchodzić. Jestem zmęczona nie tylko czymś nazywanym polityką. I przestałam się już zastanawiać nad czarnym losem kraju. Bo zapowiada się raczej strasznie.

        Nie takie państwa jak mała Polska upadały w historii.