Głupoli tycy

Głupota to cecha charakteryzująca głupców. Przy czym od razu należy poczynić pewne zastrzeżenia. Głupotą nie jest niewiedza. Nie jest grzechem czegoś we współczesnym świecie, zatopionym w morzu informacji, nie wiedzieć. Głupotą jest nie chcieć wiedzieć. Nie jest także przejawem głupoty brak kompetencji, doświadczenia. Głupotą jest obsadzanie stanowisk wymagających fachowości i wiedzy ludźmi niekompetentnymi, bez kwalifikacji i stosownego wykształcenia.

Polityk X palnął niewyobrażalną głupotę. Jego partyjny kolega poproszony o komentarz oznajmia rozbrajająco „Nie wierzę, że on coś takiego powiedział / zrobił. On nie mógł tego powiedzieć / zrobić”. O czym świadczy taki brak wiary? O mądrości? Inny przykład. Dziennikarz podsuwa politykowi pod nos projekt ustawy, nad którą właśnie pracuje sejm. Czyta mu fragment i pyta o opinię. W Odpowiedzi słyszy, że ów polityk ustawy nie czytał, nie zna, więc nie może odpowiedzieć na pytanie, czy zacytowany artykuł ma sens, czy nie.

W tym miejscu staje przed oczami obrońca, który broniąc oskarżonego zwraca się do sądu: „Wysoki sądzie! Głupota malująca się na twarzy mojego klienta najdobitniej świadczy o tym, że nie mógł on popełnić zarzucanego mu czynu!” Niestety, jeśli chodzi o polityków, to jest dokładnie odwrotnie — nie ma takiej głupoty, której by nie popełnili.

Dodaj komentarz