Skoro strona główna zachęca do dyskusji, to dyskutuję. Głosy ponumerowałem.

1 (słownie: pierwszy)
Zastanawiałem się skąd nagły wysyp blogerów, którzy nawet nie pokusili się o przygotowanie awatara. Okazało się, że blogi zastąpiły system komentarzy, a system komentarzy zastąpił dyskusję, ukrywając co się tylko da. Czego się nie da ukryć jest usuwane na podstawie donosów. Jeśli więc systemu komentarzy nie ma, to odczuwający potrzebę skomentowania zakładają blogi i komentują. Zwłaszcza, że link pod artykułem nie prowadzi do wydzielonych blogów związanych z tematem, ale na stronę główną blogów. To gwarantuje, że wpisów będzie dużo, będzie wybór i wpis ze stycznia będzie mógł spokojnie być uznany za wpis dnia w lutym. Ponieważ pierwsze radio informacyjne uznało, że warta ukrycia jest nie tylko odpowiedź na komentarz, ale także data i czas opublikowania materiału na stronie głównej.

2 (słownie: po pierwszym)
Staruch, czyli nieformalny lider pseudokibiców Legii Warszawa Piotr S. wyszedł na wolność. To nie powinno nikogo dziwić, ponieważ Staruch, czyli nieformalny lider, nie był oskarżony o posiadanie 3 g marihuany, ale o handel amfetaminą. Ktoś, kto po powzięciu tej wiadomości zawrzał gniewem powinien w celu ochłonięcia uświadomić sobie, że Staruch przesiedział w areszcie już osiem miesięcy, a prokuratura nadal „bada sprawę”. Sąd najwidoczniej doszedł do wniosku, że lepiej teraz podejrzanego zwolnić, niż po kilku latach uniewinnić i płacić odszkodowanie.

3. (jesteś gupi i masz wszy, ja mam jedną, a ty trzy)
Socjalizm dał szansę ludziom wykluczonym na edukację i awans społeczny. Tak głosiła teoria. W praktyce jedni skorzystali z tej szansy, by wznieść się na wyższy poziom intelektualny, inni poczuli się inni, czyli lepsi i ważniejsi. Doskonale tę nową klasę społeczną ilustruje przykład wszy. W czasach minionych nikomu do głowy nie przyszło odmówić prawa higienistce w szkole do badania głów dzieciom. Wszom bowiem nie w głowie różnice w pochodzeniu i statusie materialnym dzieci, na głowę których udało im się wleźć. Teraz godność mamuś i tatusiów, którzy w młodości oporządzali inwentarz żywy, a higienistka prosiła rodziców, by częściej myli im główki, bo wszy na nich co niemiara, została zagrożona. Oczywiście jeśli czegoś można zakazać, to natychmiast zostanie zakazane, a skoro jeszcze domagają się tego rodzice… Słowem w 2004 roku publiczne sprawdzanie dzieciom głów w klasach zostało zakazane, co wszom wyszło zdecydowanie na dobre. Dzięki dumie rodziców z jednej strony i przemyślanym działaniom ministerstwa zdrowia z drugiej, wszawica znowu stała się problemem społecznym.

4 (no po prostu cztery)
Okazuje się, że pewna — ujmując rzecz delikatnie — przypadłość jest wspólna dla szamanów wszelkiej maści. Oto nowojorski rabin został skazany na 30 lat więzienia za molestowanie córki – informuje agencja Associated Press. Z kolei terapeuta Nechemya Weberman, rabin i prominentny członek chasydzkiej wspólnoty Satmar w Nowym Jorku, został skazany na 103 lata więzienia za seksualne molestowanie niepełnoletniej pacjentki. Inny rabin obmacywał śpiącą żołnierkę… Charakterystyczna i identyczna jest w tego typu sprawach, niezależnie od wyznania, postawa owieczek, które zawsze bronią swojego duszpasterza —  molestowane nie chcą zgłaszać się do sądu z obawy przed ostracyzmem ze strony swojej wspólnoty religijnej i bliskich. Wniosek z tego taki, że pedofilia i molestacja to bardzo brzydkie i godne potępienia czyny, ale tylko wtedy, gdy dopuszcza się ich osoba świecka.

5 (pięć)
Pani prof. Krystyna Pawłowicz to intelektualna elita kraju.

6 (po szóste i ostatnie)
Donald Tusk, premier: — Parlament jest po to, aby dyskutować nad pewnymi problemami, a nie dyskusję zamykać. Niezależnie od tego, jakie się ma poglądy.

Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej, papier: Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.

I to by było na tyle.