Donos rzecz święta

Niespodziewanie sprawa zablokowanego wpisu znalazła ciąg dalszy. Redakcja przysłała kolejną wiadomość, tym razem już nie anonimową, z sugestią bym inne pytania słał mailem. Ponieważ nie mam więcej pytań pozwolę sobie wątpliwościami i rozterkami podzielić się publicznie.

Już dawniej Redakcja deklarowała, że moderuje komentarze w oparciu o donosy*. Ale, co ciekawe, nie wszystkie. Kilka osób zwracało uwagę na treści obraźliwe/antysemickie/wulgarne i reakcji Redakcji nie było. W rezultacie zniknęło kilka wartościowych blogów. Ewidentnie nie wszystkie donosy są jednakowo ważne i z jednakową gorliwością uwzględniane. W przypadku inkryminowanego wpisu konfidentom nie spodobało się zdjęcie. Mimo więc, że wpis nie łamał żadnego punktu regulaminu, został usunięty.

Gdy małe dziecko widzi coś przerażającego zasłania piąstkami oczy. Dorosły człowiek nie może uciekać od rzeczywistości, zamiatać niewygodnych faktów pod dywan. Musi problemom stawić czoła. Żaden bowiem nie rozwiąże się sam. A już na pewno nie wtedy, gdy zostanie ukryty. Antysemityzm w Polsce jest problemem i fałszowanie rzeczywistości polegające na usuwaniu jego przejawów z internetu tego nie zmieni.

W tym przypadku włos na głowie jeży uświadomienie sobie po której stronie opowiada się Redakcja. Czymże bowiem jeśli nie wyrażeniem poparcia dla tak haniebnych treści jest usunięcie wpisu potępiającego i wyszydzającego je? Bo wpis owszem, jak najbardziej zawierał treści obraźliwe. Obraźliwe dla autorów muralu. Skoro wypisujących na murach ohydne hasła nie wolno potępiać, jeśli głosy sprzeciwu są tłumione, to co to oznacza? To zresztą tłumaczy dlaczego wpis ze zdjęciem zniknął, a napis na murze pozostał. Został, bo niestety wielu, zbyt wielu, mogłoby się pod nim podpisać. Żeby uniknąć w przyszłości podobnych problemów należy rozważyć ochronę tego typu działalności za pomocą zakazu fotografowania. W ostateczności można skorzystać z unijnej dyrektywy. Jeśli nikt nie będzie robił zdjęć, to nie będzie ich w sieci i problem antysemityzmu w Polsce zostanie raz na zawsze rozwiązany.

Teraz nie od rzeczy będzie przypomnieć jak rozumie misję radia informacyjnego i portalu opinii obecna szefowa: Były to treści absolutnie nie na miejscu i gdybym miała świadomość, że w tę stronę pójdzie rozmowa, z pewnością w ogóle by do niej nie doszło. W tym przypadku „Były to treści absolutnie nie na miejscu i trudne do zaakceptowania więc zostały usunięte. Ale tylko z Portalu Opinii. Z muru nie.” Warto te dwie sprawy zestawić, ponieważ wtedy też w pierwszym rzędzie usunięto podcast nie dociekając o co w rozmowie chodziło. Jeden z uczestników rozmowy prowadzi gdzie indziej własną audycję. Można posłuchać i wyrobić sobie opinię jak wypada na tle audycji serwowanych przez pierwsze radio informacyjne.

Co ostatnie wydarzenia implikują dla mnie jako użytkownika portalu i słuchacza radia? Że informacje i opinie są przepuszczane przez sito „świadomości” i moderowane przez anonimowych konfidentów. A to oznacza, że nie są ani wiarygodne, ani obiektywne. A dalsza aktywność na portalu, na którym piętnowanie przejawów antysemityzmu jest niemile widziane, byłaby nieporozumieniem.

W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak zaprosić wszystkich stałych i okazjonalnych Czytelników na stronę www.oby.watel.info. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę samych sukcesów. Szczególnie Pani, która przesłała mi miłą wiadomość.

 

PS.
Przypadkiem wszedłem na stronę główną i przecierałem oczy ze zdumienia widząc zajawkę zablokowanego wpisu. Bez komentarza…

Blogerzy Tok FM


* Ponieważ postanowiono posłać blogi do diabła, czyli usunąć, link wkrótce straci aktualność. Dlatego całą notkę umieszczę tutaj, by było wiadomo o co chodzi. Notka nosiła datę 15.03.2013 21:00 i tytuł »Komentarze, moderacja, promowanie notek, czyli odpowiedzi na kilka pytań« i brzmiała następująco:

Na początek, przepraszamy, że tak długo to trwało. Zebrało się ostatnio dużo uwag, postulatów dyskusji ws. komentarzy zasad promowania notek i jakości wpisów na stronie głównej blogów. Wszystkie śledzimy na bieżąco. I z wieloma jak najbardziej się zgadzamy.

Zacznijmy od promowania notek.

1. Gdzie odnajdziesz swojego bloga na TOKFM.pl?

1/ Na naszej ”jedynce” oraz w blokach tematycznych niżej. Te miejsca są naszą „wizytówką”, za ich pomocą zapraszamy czytelników do naszego serwisu. Aktualny wydawca serwisu wybiera najciekawsze, najbardziej wartościowe wpisy i tam je eksponuje. Jakie kryteria bierzemy pod uwagę przy promowaniu? Aktualność komentarza, wagę tematu, poprawność językową, przejrzystość tekstu, kulturę wypowiedzi Jak pewnie zauważyliście wpisy blogowe pojawiają się w najważniejszych miejscach portalu naprawdę często i chcemy, by tam właśnie były eksponowane.

Jednak gdy notka nie spełnia wymogów rzetelności – prezentuje niezweryfikowane oskarżenia lub nieprawdziwe informacje – nie będzie promowana na stronie głównej. [sic!]

2/ Element ”Blogerzy TOK FM”. To zajawka wyciągająca automatycznie (odświeża się co kilka godzin) najnowsze wpisy z wybranych przez nas blogów. Listę uzupełniamy regularnie, wpisujemy na nią blogi autorów, którzy już chwilę u nas piszą, są zaufanymi blogerami, mamy przekonanie, że ich wpisy warto pokazywać na stronie głównej. Tak więc jeśli np. Oby.watel napisze nową notkę, nie wystawiamy jej ręcznie w tym miejscu, tylko ona z automatu się tam pojawia.

3/ Najczęściej komentowane blogi. Tutaj działa zupełny automat. Wybiera wpisy z największą liczbą komentarzy z ostatnich kilku dni (działają tu więc dwa parametry: liczba komentarzy plus czas).

Jak zwracaliście uwagę – rzeczywiście pojawiały się tam błędy. To nowy element, do tej pory nie stosowany, więc niestety może ulec awarii. Tak było ostatnio – mechanizm nie brał pod uwagę np. jeśli ktoś kilka razy próbował opublikować ten sam wpis. On nie pojawiał się w komentarzach, ale licznik go zliczał.

4/ „Blog dnia” – to subiektywny wybór wydawcy serwisu danego dnia najciekawszego jego zdaniem bloga.

5/ Top 100 na stronie blogów. Oby.watel sugerował, że manipulujemy ręcznie prametrami Top 100. Więc prostujemy – nie ma takiej możliwości. To element w pełni automatyczny. Prezentuje on wpisy według dwóch parametrów: czasu i liczby komentarzy. Czyli są to najpopularniejsze i najczęściej komentowane blogi z ostatniego miesiąca. Kiedyś top 100 wyciągało notki mające najwięcej wejść. Jednak efekt był taki, że w czołówce znajdowały się blogi dawno nieaktualizowane.

2. Moderacja.

Z zasady nie moderujemy komentarzy pod blogami. Nie podlegają one moderacji tak jak inne teksty (w przypadku zwykłych tekstów moderator reaguje po otrzymaniu zgłoszenia od czytelników w postaci kliknięcia w kosz, na blogach tego nie ma). Dotychczasowe przypadki kasowania komentarzy pod notkami wynikały z błędu moderacji (przypadkowo cześć notek była traktowana jak zwykłe teksty) – po interwencji nie powinny się już powtórzyć.

Zastrzegamy sobie jednak prawo do interwencji, gdy dostaniemy zgłoszenie, że w komentarzach pod notką blogera znajdą się wpisy wyjątkowo obraźliwe, rażąco naruszające regulamin. Przypominamy zatem regulamin >>

Oby.watel sugerował, byśmy dawali znać, jeśli usuniemy komentarz – taka możliwość istnieje. Wtedy zamiast treści pojawiałby się komunikat ”komentarz usunięty ze względu na naruszenie regulaminu”. To byłaby automatyczna wiadomość, bez możliwość wpisywania który punkt został naruszony. Poddajemy więc tę propozycję pod dyskusję.

3. Co za dużo…

Dział „Blogi” TOKFM.pl jest przestrzenią nas wszystkich, gdzie każdy może zobaczyć najnowsze wpisy wszystkich blogerów TOKFM.pl. Zdarzają się jednak przypadki, kiedy jedna osoba wrzuca po kilka notek bez treści, a z samymi filmikami z YouTube lub z samymi obrazkami. Przez to wpisy innych blogerów „giną” między obrazkami lub filmikami, niektórzy z Was zwracali na to ostatnio uwagę w swoich notkach. Prosimy więc o szanowanie innych – może czasami warto opublikować te kilka filmów/obrazków w jednym poście zamiast w 10?

Martyna, Piotr

Dodaj komentarz