Dobra zmiana plus

Co trzeba zrobić by po ośmiu latach plus Polki i Polacy odczuli poprawę oraz dobrą zmianę? Trzeba rozliczyć. Co? Co się da. Od tego robi się lepiej i dobrobyt rośnie. Zdaje sobie z tego sprawę Marek Jakubiak dlatego zaproponował, żeby rozliczyć. Nie, nie jego oczywiście, bo on tylko bierze dietę. Poprzedników należy rozliczyć. Bo nie można odpuścić tego, że przez lata przymykano oko na setki miliardów złotych wyprowadzonych z budżetu państwa. Tak to sobie pan poseł wykoncypował.

Uważamyuważają poseł Jakubiakże okres rządów PO-PSL trzeba rozliczyć nie tylko politycznie, ale musi przede wszystkim mieć znaczenie odpowiedzialność urzędnicza. Pytanie, które nas interesuje, a szczególnie mnie jako przedsiębiorcę, to co się takiego działo przez tyle lat, kto z odpowiedzialnych polityków odpowiadał za to, że przymykano oko na to, że setki miliardów złotych było wyprowadzanych z budżetu za pomocą karuzel, czy innych optymalizacji podatkowych. Jak nietrudno domyślić się poseł Jakubiak nie uważają, że należałoby także przyjrzeć się działalności przedsiębiorcy Jakubiaka. On przecież ani nie przymykał oczu, ani niczego nie optymalizował za pomocą karuzeli.

W cywilizowanym świecie prawo jest stabilne i zmieniane tylko w naprawdę wyjątkowych okolicznościach. Nam z cywilizacją nie po drodze. My zmienimy w kulawym, dziurawym prawie nie tylko stawki i zasady. Celem nowelizacji nie jest wygoda firm, jasność i klarowność przepisów. Gąszcz przepisów wręcz uniemożliwia uczciwe prowadzenie działalności, ponieważ spełnienie wszystkich wymogów staje się praktycznie niemożliwe.

Jak w Polsce stanowi się prawo najlepiej zilustrować na przykładzie sztandarowego projektu PiS-u „Mieszkania plus”. Czynsz w takim mieszkaniu miał wynosić od 10 do 12 zł na miesiąc za metr kwadratowy. To dla pięćdziesięciometrowego mieszkania już na starcie daje kwotę 500-600 zł. A ile naprawdę będzie wynosił?

Art. 82.
1. Czynsz najmu bez opcji oraz czynsz najmu z opcją i wysokość comiesięcznej raty za cenę mieszkania, przy założeniu 30-letniego terminu spłat, w mieszkaniach zrealizowanych przez operatorów mieszkaniowych nie może przekraczać, w skali miesiąca, kwot określanych dla 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania corocznie w przepisach wydanych na podstawie ust. 6.
2. Kwota, o której mowa w ust. 1, jest ustalana przy łącznym uwzględnieniu:
1)     ceny 1 m2 nieruchomości budowlanej;
2)     kosztów budowy 1 m2;
3)     wartości 1 m2 powierzchni odtworzeniowej mieszkania;
4)     średniego miesięcznego wynagrodzenia;
5)     kosztów administracyjnych;
6)     rozsądnego dochodu operatora mieszkaniowego.

I dalej (opcja to możliwość wykupu mieszkania na własność):

6. Rada Ministrów określi, corocznie do dnia 31 marca, w drodze rozporządzenia, dla 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania:
1)     maksymalny czynsz normowany dla najmu bez opcji,
2)     maksymalny czynsz normowany dla najmu z opcją,
3)     maksymalną wysokość comiesięcznej raty za cenę mieszkania, przy założeniu 30-letniego terminu spłat,
4)     maksymalną cenę 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania na wynajem
– biorąc pod uwagę przepis ust. 2, lokalizację inwestycji, w szczególności różnicując wysokość czynszu normowanego oraz maksymalną cenę 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania na wynajem dla miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku województwa, gmin posiadających wspólną granicę z takimi miastami, gmin tworzących obszar metropolitalny, gmin znajdujących się w granicach miejskiego obszaru funkcjonalnego ośrodka wojewódzkiego oraz waloryzację przeciętnych kosztów budowy 1 m2 powierzchni użytkowej mieszkania.
7. Minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa określa, nie rzadziej niż raz na 3 lata, w drodze rozporządzenia, maksymalne stawki opłaty eksploatacyjnej, biorąc pod uwagę lokalizację inwestycji mieszkaniowej, w szczególności różnicując wysokość opłaty dla m.st. Warszawy, miast będących siedzibą wojewody lub sejmiku województwa, gmin posiadających wspólną granicę z takimi miastami, gmin tworzących obszar metropolitalny, gmin znajdujących się w granicach miejskiego obszaru funkcjonalnego ośrodka wojewódzkiego oraz faktyczne aktualne koszty eksploatacji i remontów oraz zarządu nieruchomością wspólną.

Po zsumowaniu wszystkich kwot, które ustalą w drodze rozporządzenia Rada wraz z ministrem właściwym, opłaty miesięczne mogą sięgać dwóch tysięcy złotych — czynsz 10 zł, opłata eksploatacyjna to też ok. 10 zł. Razem dla 50-metrowego mieszkania 1.000 zł, a przecież to tylko dwa składniki opłat). Na szczęście ustawodawca przewidział, że po początkowym wzroście kosztów związanym ze startem programu od roku 2020 mieszkania będą budować się same całkowicie za darmo:

Art. 140. 1. Maksymalny limit środków budżetu państwa, do wysokości których mogą być udzielone KZN dotacje, o których mowa w art. 43 ust. 2 pkt 2 i art. 46 ust. 1 pkt 1 i 2, nie może przekroczyć w poszczególnych latach:
1)     w 2017 r. – 25 mln zł;
2)     w 2018 r. – 125 mln zł;
3)     w 2019 r. – 50 mln zł;
4)     w 2020 r. – 0 mln zł;
5)     w 2021 r. – 0 mln zł;
6)     w 2022 r. – 0 mln zł;
7)     w 2023 r. – 0 mln zł;
8)     w 2024 r. – 0 mln zł;
9)     w 2025 r. – 0 mln zł;
10)   w 2026 r. – 0 mln zł.

Czy poseł Marek Jakubiak przeciwstawiali się karuzeli legislacyjnej? Czy wiedzą, że liczba nowelizacji ustawy o VAT grubo przekracza pół tysiąca, co oznacza że nowelizowano ją praktycznie na każdym posiedzeniu sejmu? Kto jest w stanie za tymi zmianami nadążyć i zapanować nad nimi? I najważniejsze pytanie — czy poseł Jakubiak są pewni, że ktoś w przyszłości nie zapragnie rozliczyć także ich?

Pan poseł odważnie rozważnie wstrzymał się od głosu podczas głosowania ustawy podporządkowującej Sąd Najwyższy ministrowi sprawiedliwości, w grudniu był przeciw ustawie o VAT, ale czy to można uznać za okoliczność łagodzącą?

Dodaj komentarz


komentarzy: 1

  1. Mam inne pytanie do posła: Czy poseł Jakubiak powinien pełnić tę funkcję?

    Gdybym miała skorzystać ze wspomnianej ustawy, to jednak zastanowiłabym się bardzo. Tak jak po rozpatrzeniu nie wzięłam kiedyś kredytu w SKOK.ach. Cały interes wydał mi się szemrany.
    Pamiętam jak na mydle wyszedł niejaki Zabłocki. Też miało być dobrze.
    A już zapis, że w razie utraty pracy (nie z własnej winy) i braku możliwości opłacania czynszu, jest się wyrzucanym na bruk, to cud pomysł.
    Tylko dla Rydzyka i jemu podobnych KASY NIE ZABRAKNIE.
    I tego wspomniany poseł nie zauważa. Bo co mu tam jacyś biedacy mają zawracać głowę.