Co tam u sąsiadów za Odrą?

Temat migracji to przeważnie artykułowanie problemów. Ale w mediach niemieckich pojawiają się też pozytywy: Zrzeszenie pracodawców w RFN: imigranci są podporą naszej gospodarki.

Europa może dzięki migrantom będzie inna, ale to nie znaczy że gorsza. Zresztą młodzi, rodowici Europejczycy też będą ją zmieniali. Taka zwykła kolej rzeczy. Cieszy mnie, że przybysze nie są zamykani w swoistych obozach – dzielnicach, w których często dzieje się to, przed czym migranci uciekali.

Kiedyś w wywiadzie udzielonym przez Araba, a obecnie mieszkańca Gdańska padły słowa o tym, że w Polsce nareszcie czuje się wolny od przymusu religijnego. Bo nie wszyscy Arabowie mają tak silną potrzebę religijną, jak to zwykle się przedstawia.

Dodaj komentarz


komentarzy 5

    1. Niemcy potrzebują fachowców, a my nie. My mamy fachowców pod dostatkiem, a jeden lepszy od drugiego. Ciapaty miałby uczyć polskiego, narodowego studenta? Pracować w instytucie badawczym? Niedoczekanie! Po Trybunale Konstytucyjnym przyszedł czas na PAN. Dość dyskryminacji magistrów!

      Weźmy takie szpitale. Brakuje lekarzy, brakuje pielęgniarek. Można by zatrudnić lekarzy zagranicznych, ale po co skoro można im rzucać kłody pod nogi i doić do granic absurdu, żądać pieniędzy za każdy papier i to od takich, którym polscy fachowcy często do pięt nie dorastają. No to teraz Ukraińcy będą leczyć Niemców z pocałowaniem ręki za dużo większe pieniądze, a Polacy? A rząd ma kliniki rządowe, zaś w razie potrzeby NFZ sfinansuje pobyt i leczenie w najdroższej klinice. Podatnik stawia!

  1. Nie każdy Arab to terrorysta, ale praktycznie każdy terrorysta to Arab, albo wyznawca islamu.
    Oczywiście że nie każdy Arab to fanatyk islamu, ale fanatycy stanowią większość wśród wyznawców islamu. Islam powstał 600 lat po chrześcijaństwie i jego wyznawcy są na etapie Wojen Husyckich.
    Oczywiście że tak jak wtedy tak teraz są ludzie normalni. Pamiętam jednak cały czas o zamordowaniu pewnego arabskiego piosenkarza w hotelu przez islamskiego kata imieniem Momo. Było to całe dziesięciolecia temu, ale kilka dziesiątek lat nie zmieniły tego że od 1400 lat sunnici i szyici wyrzynają się z wielkim zapałem. Czy nigdy nie zastanowił Cię powód dla którego Arabia Saudyjska nie tylko nie pomaga biedakom z Syrii, ale zbroi tamtejszych rebeliantów w broń zakupioną w Bułgarii?

    1. Bzdury. Wyznawców islamu jest ponad półtora miliarda. A terroryści chrześcijańscy (baskijscy czy irlandzcy) dokonywali aktów terroru na długo przed muzułmanami. Warto także pamiętać, że to chrześcijanie najeżdżali i mordowali Arabów, bo im się ubzdurało, że na ich terenach bozia się narodził.

    2. Jako osoba opowiadająca się za państwem świeckim (ale z możliwością uprawiania kultu religijnego) jestem zdecydowanie przeciwko wszelkim demonstracjom religijnym poza świątyniami. To co dzieje się teraz w Polsce może doprowadzić do prześladowań niewierzących, innowierców na niespotykaną skalę.

      Zwrócę uwagę, że w wojnie terrorystów po stronie tzw. państwa islamskiego (z małej litery, bo statusu państwa organizacja nie miała) walczyło wielu Europejczyków. Także iluś tam Polaków. Wśród żołnierzy tej formacji było np. przekonanie, że są oni niewidoczni dla wrogów. Tak wielka jest indoktrynacja źle rozumianego wykorzystania religii.

      A Arabia Saudyjska? Czy Unia lub któryś kraj europejski protestował przeciwko temu? Przeciwko budowaniu meczetów, podobno idących nawet w tysiące? Saudowie to wielcy przyjaciele USA, to i „nasi”.

      Taka tam „ciekawostka” i przejaw feudalnego zniewolenia https://lodz.onet.pl/lowicz-ksiadz-pozwal-biskupa-andrzeja-dziube-rozprawa-w-sadzie/l9hx3zn Za kim opowie się lud boży? Za biskupem satrapą czy chorym księdzem? Należy pamiętać, że biskup ma większe „moce” w wyklinaniu. 🙁