Awaria cieku

Moskwa, mini ster Anna Moskwa przypomniała smutną rocznicę. Wspomnieniem podzieliła się na Twitterze w języku bliskim jej sercu. Niestety, tłumaczenie na język polski nie jest dostępne.

Dzisiaj smutna rocznica
Awaria Czajka w 2019
Publikacja przyczyn 28 lipca 2020 czyli 335 wyjaśniania
Wyjaśnione a 29 sierpnia 2020 zrzuty ścieków i wyjaśnianie, publikacja przyczyn katastrofy 17 stycznia 2022 czyli 506 dni
Łącznie 841 dni i ponad 14 tys.m ścieków w Wiśle

W wyniku awarii do Wisły trafiły ścieki. Pytanie: Ile w wyniku awarii wyłowiono śniętych ryb? Odpowiedź: Nie wyłowiono ani jednej. Tymczasem według informacji Ministerstwa Klimatu i Środowiska, któremu szefuje Moskwa, z Odry wyłowiono 250.000 kg (250 ton) martwych ryb (dane z 25 sierpnia). W Warszawie doszło do awarii. Od początku było wiadomo dlaczego i co spływa do Wisły. Od dostrzeżenia pierwszych śniętych ryb w Odrze mija już ponad miesiąc i nadal nikt nic nie wie. Jedyną substancją, którą odmienia się przez wszystkie przypadki jest rtęć, ponieważ nie była przyczyną zatrucia ryb. Sprawa okazała się tak ważna, że portal wPolityce postanowił zapytać swoich czytelników czy politycy, zwłaszcza opozycji, którzy nie pełną żadnych funkcji, nie powinni aby podać się do dymisji. W tym celu zadano im pytanie:

Czy politycy rozpowszechniający (rozsiewający) fałszywe informacje o przyczynach śmierci ryb w Odrze powinni ponieść konsekwencje i np. powinni podać się do dymisji?

Odpowiedzi według portalu świadczą.

Aż 83 procent zapytanych Polaków odpowiada w naszym badaniu zdecydowanie tak lub raczej tak. Przeciwnego zdania jest zaledwie 4 procent ankietowanych.

A co naprawdę było przyczyna katastrofy? Oczywiście splot.

Prawdziwą przyczyną był splot czynników naturalnych takich jak upał, niski stan wody i tzw. złote algi, które są problemem w całej Europie.

Tymczasem portal wyborcza.pl poinformował, iż

Posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szerba ogłosili, że podczas kontroli poselskiej dotarli do dokumentu, z którego wynika, że w próbkach wody z Odry potwierdzono silnie toksyczny mezytylen. – Premier Morawiecki miał tę informację, te dokumenty u siebie na biurku – powiedzieli.

12 sierpnia p. premier, którym jest Mateusz Morawiecki, mówił: prawdopodobnie do Odry zrzucono ogromne ilości odpadów chemicznych i zrobiono to z pełną świadomością. 25 sierpnia Mateusz Morawiecki, który jest premierem, powiedział: Sytuacja na Odrze była zdarzeniem o charakterze naturalnym, gdzie nie było specjalnych, wielkich zrzutów substancji chemicznych. Po prostu zakwitły sobie algi, które co prawda w słodkiej wodzie giną, ale dla Odry zrobiły wyjątek.

Polska w okowach zjednoczonej prawicy w pigułce.

Dodaj komentarz