Armagedon

NASA, czyli po amerykańsku National Aeronautics and Space Administration, udostępniła interaktywną, uaktualnianą na bieżąco w oparciu o zdjęcia satelitarne mapę obejmującą cały świat. To, co płonie w Australii, a nawet w Ameryce Południowej to drobiazg w porównaniu z tym, co dzieje się w Afryce i w Azji. Co na to nasi umiłowani przywódcy, od Putina po Trumpa, od Dudy po Łukaszenkę, od Kim Dzong Una po Xi Jinpinga? Nic! Mają ważniejsze zmartwienia.

Gdy pewien podlotek (obecnie podlotkini), zwróciła uwagę na to, co się dzieje, dając Australię jako przykład, premier Scott Morrison dostał histerii stwierdzając, że nikt nie będzie go pouczał, bo on wie co jest ważne. Klimat, owszem, jest ważny ale równie ważna jest ekonomia. I można by mu przyznać rację, gdyby inwestorzy budowali fabryki, tworzyli pola uprawne i fermy na pustyni, która przecież stanowi większość kraju. To byłby niepodważalny dowód, że dało się produkować bez wody. To z kolei oznaczyłoby, że zmiany klimatu faktycznie nie mają najmniejszego znaczenia i można je ignorować.

Niekorzystny klimat panuje w polskich stosunkach międzynarodowych. Na Facebooku pojawiło się dzisiaj „oficjalne stanowiskoYad Vashem, zgodnie z którym przemówienia Dudy na organizowanym w Izraelu Światowym Forum Holokaustu nie przewiduje się. Ponieważ Duda zapowiedział, że warunkiem jego obecności jest możliwość zabrania głosu, więc najprawdopodobniej w tym czasie uda się tam, gdzie jest więcej śniegu.

Only representative from US, Russia, France, UK and Germany will speak in the #Auschwitz75 memorial event which will be held in Israel on the 23rd; Polish president said that only if he will be able to speak he will come

Nie ma także klimatu sprzyjającego dialogowi. Kandydatem lewicy na prezydenta ma być Robert Biedroń, choć podobno rozważana była także kandydatura Krzysztofa Śmiszka, partnera Roberta Biedronia. Roman Giertych na Twitterze odniósł się do tych propozycji stwierdzając, że

To naprawdę ekscytujące prawybory na lewicy. Wciąż nie wiemy, czy p. Śmiszek będzie kandydatem na prezydenta, a p. Biedroń na pierwszą damę, czy na odwrót. Naród zamarł w oczekiwaniu.

Obaj panowie byli jedynkami na listach do Europarlamentu, ale tylko Biedroniowi udało się uzyskać wystarczającą liczbę głosów. Roman Giertych wyjaśnił, że to właśnie miał na myśli. Nie chodziło o to, że są partnerami seksualnymi, bo to ich sprawa, ale o to, że są skoligaceni, co uznał „promowanie nepotyzmu”.

Nie uznaję logiki w której krytyce nepotyzmu nie podlega związek homoseksualny. Uważam, że w Wiośnie mamy do czynienia z nepotyzmem (i nie chodzi tylko o RB). Promowanie swoich partnerów do funkcji politycznych jest żenujące. I będę o tym pisał, czy się komuś podoba, czy nie.

Po fali krytyki ze strony oburzonych w końcu przeprosił „urażonych”.

Szanowni Państwo! We wczorajszym tt nie chodziło mi w ogóle o kwestie związane z orientacją RB tylko o sprawę nepotyzmu, który krytykuję. Być może użycie określenie „pierwsza dama” mogło sugerować inną interpretację tego tt. Jeżeli ktoś poczuł się nią urażony to przepraszam.

Po przeprosinach głos zabrał sam zainteresowany w stylu wyższych sfer pisowskich:

Przeprosin od Giertycha nie przyjmuję. Buractwo zostanie buractwem nawet wtedy, kiedy pod presją opinii publicznej ktoś ogłasza coś w rodzaju „sorry, not sorry”. Z tym gościem nie chcę mieć nigdy nic do czynienia…

Do Śmiszka dołączył tow. Czarzasty, który nawet nie próbuje udawać, że w czymś ustępuje p. prof. Pawłowicz:

Jedni piszą ,że Pana wypowiedź jest niegrzeczna. Drudzy pytają czy w ten sposób zdobywa Pan głosy dla Pani Kidawy Błońskiej? A ja napiszę wprost. Jest Pan kawałem zakompleksionego, próbującego ukryć swoją przeszłość i poglądy chama.

W dyskusję wmieszał się Joachim Brudziński, przedstawiciel elit, którym lewica dorównuje, a nawet już przewyższa:

No ja cię nie mogę. A taki był „jewropejski” Tak niedawno pan Romek podskakiwał (jak źrebak na łące) na marszach KOD-u, razem z politykami PO, Nowoczesnej, SLD, z Kijowskim, naczelnym Gazety Wyborczej, z miłującym „demokrację” aktorami i aktoreczkami.

Na czym polega buractwo i „poglądy chama”? Na oficjalnej stronie prezydenta znajduje się osobna strona poświęcona Pierwszej Damie. Oczywiście zgodnie z prawem Krzysztof Śmiszek nie mógłby pełnić tej roli, ponieważ nie ma ślubu z Biedroniem. Jak bowiem wiadomo w Biblii tego rodzaju związki są obrzydliwością w oczach pana, a w Polsce w oczach państwa. To oczywiście żadna przeszkoda, ponieważ ślub panowie mogą wziąć bez trudu poza granicami Polski. Niemniej  jednak histeryczna reakcja na tweet Giertycha jak najgorzej świadczy o poziomie klasy politycznej ulokowanej na lewej stronie sceny. Czy naprawdę ludziom z awansu społecznego wydaje się, że przejawem kultury jest określanie innych mianem ‚cham’ czy ‚burak’? Lewica znowu zmarnowała szansę, po przesławnej kandydatce Magdalenie Ogórek, wystawienia kandydata z najwyższej półki, chociażby startującej z list Wiosny p. prof. Moniki Płatek. Wolała postawić na fircyka, który utworzył partię tylko po to, żeby dostać się do Europarlamentu. Partner nie dostał się, to czemu nie spróbować wkręcić go do pałacu prezydenckiego w ten czy inny sposób?

Zanim zacznie się miotać obelgi i wieszać psy na Giertychu i wszystkich, którym nie podoba się publiczne obnoszenie się z preferencjami seksualnymi, należy najpierw powiedzieć jak brzmi nazwa pierwszej damy płci męskiej, bo dotąd takiej sytuacji nie było. Inwencji wystarczyło do okraszania wszystkiego żeńskimi końcówkami, a dla męskich już jej nie stało? Żona prezydenta to prezydentowa i pierwsza dama. A mąż? Prezydentow i pierwszy dam? Skąd Giertych ma wiedzieć, skoro nie tylko on nie wie?

Gdyby Śmiszek zachowywał się godnie, podchodził do sprawy z dystansem i humorem, byłby do zaakceptowania. Jednak świadomość, że u boku prezydenta stanie mistrz rzutu burakiem… Zresztą sam Biedroń to ani nie ten głos, ani nie ta aparycja. Tak marny kandydat nikomu nie zagrozi, a istnieje niebezpieczeństwo, że pomoże Dudzie wygrać w pierwszej turze…

 

PS.
„Szkło kontaktowe” jest „programem o zabarwieniu satyrycznym”. P. Tomasz Sianecki tak zabarwił satyrycznie tweet p. Giertycha, że poznać go nie sposób. Otóż według niego Roman Giertych napisał właśnie „cha cha cha, kto jest stroną czynną, kto jest stroną bierną, tra la la la! Potem powiedział, że został źle zrozumiany. Jakie to szczęście, że Sianecki dobrze zrozumiał. Tylko… to nie ten tweet!

Dodaj komentarz


komentarzy 6

  1. Sahel to tereny położone poniżej największej pustyni świata Sahary. Przez ostatnie dziesięciolecia Sahara zwiększała swoją powierzchnie w kierunku południowym. Etiopia postanowiło zatrzymać ten marsz piasków na południe i rozpoczęto sadzenie drzew. Posadzono ich ponad 2,6 mld szt sadzonek. Szerokość pasa nasadzeń wynosi 6 km.   https://turystyka.wp.pl/etiopia-sadzi-drzewa-w-ciagu-jednego-dnia-posadzono-350-mln-roslin-6408107109476481a

    Jeśli ten ogień na zdjęciu oznacza, że płoną nasadzenia, to raczej już nigdy nikt nie podejmie tak ogromnego, ale jakże cudownego wysiłku.

    Nasi leśnicy, odpowiedzialny minister mógłby brać z Etipoczyków przykład. Bo sadzenie lasu to bardzo ciężka praca, co wiem, bo brałam w takich nasadzeniach udział (jeszcze jako licealistka)

    p.s. Może Śmiszek zacznie przedstawiać się, wykorzystując męskie imię Damian? albo z niemiecka Dame lub Erste dame -pierwsza dama. Może wtedy im poczucie humoru wróci?

    p.s. Słusznie zauważasz, że używający słów chamstwo, buractwo lub cham, burak na ogół nie uważają, że sami się tymi epitetami określają.

    p.s. Jak Ci się podoba to stare powiedzenie?  Jak się ksiądz dobrze naje, to mu łatwo kazanie o poście gadać.      Pasuje i do kleru, ale i do polityków?

    1. Nie wygląda na to, że to ten obszar, o którym mówisz. Co do naszych, to ewidentnie coś Ci się pokiełbasiło. Jak ktoś najmędrszy, kto pojadł wszelkie rozumy, miałby brać przykład? Od kogo? Od Afroafrykanina!?

      Pasuje, ale mnie dołuje co innego. PiS argumentuje, że to skandal, że prezydent Francji będzie przemawiał na Forum w Jerozolimie, a Duda nie. A przecież rząd Vichy… Tę argumentację powtarzają bezmyślnie dziennikarze, i to nie TVP, lecz TVN na czela z Moniką Olejnik. To jest przerażające!

      1. Nigdy Moniki Olejnik nie uważałam za mądrą dziennikarkę. Jeśli chodzi o Dudę, to musiał wcześniej dowiedzieć się o czym będzie tam mowa (może jest ustalony program poruszanych problemów) i dlatego takie miał żądania.

        Uważam, że w Izraelu zostanie poruszony problem ustawy 477 kongresu amerykańskiego  i żądania zwrotu majątków pożydowskich państwu Israel. Przy okazji pućka (Putin według mojej wersji) ugra swoje. Pisie dyplomatołki pod wodzą prezesa mogą wpędzić nas w niezłą kabałę. Przecież ani Niemcy, Francja Holandia, Belgia nas nie poprą, bo tam obraziliśmy wszystkich!!!

        TVN – stacja amerykańska (aż obrzydliwa w swojej bylejakości amerykańskiej) nie będzie za Polską, gdy jest ciągle obrzucana inwektywami. Tak się kończy ulubiona forma rozmów prezesa czyli chamskie mowy. To dlatego nijaka panna posłanka (już była) miała takie w pisie poważanie.

        p.s. Czasami z konieczności, ale nie z chęci, słucham TVN.