Każdy kto godzi w sojusz z bratnim narodem…

Emerytura komornika

Media to potęga. To nie truizm i prawda najprawdziwsza. W mediach społecznościowych roi się od kłamstw i przeinaczeń, a w mediach króluje prawda i tylko prawda. Co prawda artykuły coraz bardziej przypominają gazetki reklamowe znanych sieci handlowych, ale wystarczy przyjrzeć się uważniej by zauważyć, że to nie są propozycje jednej sieci, lecz wielu różnych oferentów. Na przykład portal „Dziennika Gazety Prawnej” podał w niedzielę na głównej stronie informację pod sensacyjnym tytułem »Nowy wiek emerytalny w Polsce równy dla kobiet i mężczyzn. Rząd podjął decyzję!« Zaiste podjął decyzję? Kiedy? Dlaczego media szeroko nie informowały o tym? Okazuje się, że informowały. Już na początku czerwca portal MyCompany.pl poinformował, jak na rzetelne medium przystało, że »Nowy wiek emerytalny dla Polaków. Zostanie podwyższony z 65 do 70 lat«.
Cały wpis

Naprawdę chcecie żyć w kraju?

1 czerwca odbyły się wybory. 2 czerwca Państwowa Komisja Wyborcza podała jakieś liczby z których wynikało, że jeden kandydat dostał mniej głosów i przegrał, a drugi więcej i wygrał. Donald Tusk, który jest premierem uspokajał, że bez względu na to kto jak głosował, niezależnie od tego czy to były przypadkowe błędy, czy intencjonalne oszustwa, to wygrał Karol Nawrocki, a kto uważa inaczej działa na szkodę państwa. Mimo to państwo polskie nie może jednak lekceważyć żadnego sygnału świadczącego o tym, że gdzieś było fałszowanie, nadużycie, zła wola, zwykła nieudolność. To wszystko musi być sprawdzone. I żaden głos nie może być zlekceważony. Okazało się, że w przypadku premiera „musi na Rusi, a w Polsce jak kto chce”. Doznawszy populistycznego uniesienia zapytał Andrzeja Dudę, który jest p.rezydentem, Karola Nawrockiego, który wkrótce będzie prezydentem i Jarosławie Kaczyńskiego, który jest prezesem: „nie jesteście tak zwyczajnie po ludzku ciekawi, jakie są prawdziwe wyniki głosowania?” Przez pośpiech nie dodał „bo ja nie jestem”.
Cały wpis

Indukowanie folie à deux

Wywody prezesa zainspirowały mnie do tego stopnia, że postanowiłem przyjrzeć się problemowi. Słyszałem bowiem o uleganiu modzie, podążaniu za trendami, ale nie o indukowaniu zaburzeń psychicznych czy homoseksualizmu. Gdy jednak wgryzłem się głębiej w temat znalazłem się w stanie, który opisał kiedyś nasz wieszcz narodowy. Parafrazując jego słynną opowieść mogę powiedzieć, że włączam telewizor — starzec złotousty i wizja świata złowroga. Z początku porwał mnie śmiech pusty, a potem przestrach i trwoga. Poczułem niepokój gdy chcąc wyśmiać opowiadane przez prezesa dyrdymały już w podsumowaniu wygenerowanym przez sztuczną inteligencję przeczytałem, że
Cały wpis

Nauka nieuctwa

Przemówienia Gomułki

Pod koniec lat sześćdziesiątych kioski Ruchu, które dzisiaj praktycznie przeszły już do historii, a wtedy były powszechne i liczne, zawalone były przemówieniami tow. Władysława Gomułki. Były to broszurowe, kieszonkowe wydania, które zniknęły po objęciu władzy przez ekipę tow. Edwarda Gierka. Dziś należy zadbać o upowszechnienie przemówień najwybitniejszego polskiego polityka, przetłumaczyć na wszystkie języki świata i wydać w miliardach egzemplarzy, bo ze wszech miar na to zasługują. Wczoraj mieliśmy pierwszy przykład błyskotliwości, celności obserwacji politycznej i przenikliwości. Pora na ciąg dalszy, w którym wizjoner koncentruje się na kwestiach edukacyjno-obyczajowych i psychologicznych. Proszę zapiąć pasy, bo to prawdziwa jazda bez trzymanki.
Cały wpis

Twierdzenia niejakiego Zolla

Dziś zamiast wpisu będą cytaty, ponieważ świętym obowiązkiem każdego jest ocalenie od zapomnienia świętych słów, trafiających w samo sedno, w punkt, które na dodatek rozwiewają wątpliwości i wyjaśniają zawiłości. Są to kluczowe fragmenty występu pod tytułem „Wygrała Polska” w Rzeszowie. Jak domyślić się nietrudno wystąpił prawdziwy polski patriota, który został genetycznie uwarunkowany już cztery pokolenia wstecz na dbanie o dobro Polski. Tylko dobro i tylko Polski. Trzeba to z całą mocą podkreślić, ponieważ niektórzy sugerują, że bynajmniej nie Polski.
Cały wpis

Ile kosztuje kilogram, jeśli kilogram kosztuje…

Na początku miesiąca wróciliśmy do szkoły by spróbować zrozumieć ile naprawdę waży kilogram. Teraz, pod koniec miesiąca, stanęliśmy przed innym dylematem. Otóż pani przyszła do klasy z butelką maślanki naturalnej w ręku. Postawiła ją przed sobą i powiedziała:
— Jak zapewne wiecie sklepy mają obowiązek podawania cen jednostkowych towaru konfekcjonowanego… Co znaczy konfekcjonowany? Pamiętacie?
Wszyscy zapewniali, że pamiętają, ale najgłośniej krzyczała Małgosia.
— Ja powiem, ja, ja!
— No to przypomnij Małgosiu o co chodzi.
Cały wpis

Szalone lata dwudzieste

Coraz wyraźniej widać, że ludzkość pogrąża się w szaleństwie i coraz żwawiej dąży do samozagłady. Nie tylko jako całość, ponieważ dotyczy to także jednostek, z których przecież się składa. Zatrute środowisko, wszechobecny plastik, niezdrowa żywność zawierająca resztki nawozów, środków ochrony roślin, antyzbrylaczy, emulgatorów, konserwantów, wzmacniaczy smaku, osłabiaczy smrodu, sztucznych barwników i Bóg wie czego jeszcze, musi odbić się na zdrowiu zarówno fizycznym jak i psychicznym. Obrazu dopełniają zmiany klimatyczne — piekielne upały i susze z jednej strony i gwałtowne burze, nawalne deszcze, wichury i inne ekstremalne zjawiska pogodowe z drugiej.
Cały wpis

Koniec konfliktów w koalicji od 15 pździernika

Donald Tusk znany jest z tego, że najpierw powołuje kiepski rząd, a potem go mozolnie rekonstruuje. Głównie werbalnie, bo zamiast po prostu na bieżąco pozbywać się ministrów, którzy się nie sprawdzili, z olbrzymim wyprzedzeniem zapowiada zmiany. Czasem, choć bardzo rzadko, dymisjonuje jakiegoś ministra nie zapowiadając tego z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Kto dziś pamięta, że ministrem aktywów państwowych była Borys Budka, którego na stanowisku zastąpił Jakub Jaworowski. Poza tym
Cały wpis

Czujność prasowa

Ludzie różnią się od siebie pod wieloma względami. Różnicuje środowisko, w którym wzrastali, poziom intelektualny, wykształcenie. Niebagatelny i najbardziej destrukcyjny wpływ wywierają media i politycy stale przesuwając granice dobrego smaku i kultury. To, co jeszcze wczoraj było nie do pomyślenia, przed czym przestrzegały wszystkie podręczniki dobrego wychowania, dziś budzi niesmak, zwany czasem absmakiem, tylko u nielicznych. Co charakterystyczne zarówno dziennikarzom jak i politykom nie wystarczą wypracowane przez lata zasady dobrego wychowania, zwane z francuska savoir vivrem lub z niemiecka kindersztubą (kinderstube). Być może u podłoża leży awans społeczny z czasów minionych. Przenosząc się na salony wielu niewiele z domu wyniosło, więc na nowo muszą odkrywać to, co już dawno zostało skodyfikowane i opisane.
Cały wpis

PiS, popis i spisek,

Donald Tusk, który jest premierem, ujawnił na swoim profilu na portalu X co dzisiaj złości pisowców. Owszem, można podejść do tego tak jak on, ale istnieje obawa, że to propagandowa ściema, ponieważ w rzeczywistości to elementy umowy, które cieszą. Zabawmy się w teoretyków spiskowych, spróbujmy poskładać wszystkie klocki do kupy i zobaczmy jaki z tej układanki wyłoni się obraz. Najpierw analiza Tuska.
Cały wpis

§ 1. Prawo jest po to, by je łamać

Panuje dość powszechna opinia, że Polska to państwo z dykty, a po utworzeniu koalicji paździerzowej z paździerza. Nic bardziej mylnego, ponieważ w rzeczywistości Polska to niestety kraj z substancji, która mieszkańcom Afryki służy do budowy mieszkań bynajmniej nie na wynajem, lepiankami zwanych. O proweniencji budulca świadczy wszystko, a szczególnie bezczynność władzy, która niebywale aktywna jest na tych polach, które jej służą, a bezradna jak niemowlę we mgle na tych, które są ważne dla społeczeństwa. Doskonałym przykładem są ostatnie awanse w wojsku ponad podziałami.
Cały wpis

A tak w ogóle to o co chodzi?

Co i rusz, na każdym kroku przekonujemy się jak dalekowzroczny był Donald Tusk, który teraz jest premierem, gdy zachęcał do głosowania na parę karierowiczów drepczących trzecią drogą. Teraz już wiadomo, że to okrężna droga prowadząca w objęcia PiS-u. Chłopski rozum pozwala zrozumieć, że w powiedzeniu cogito ergo sum cogito oznacza koryto, a wiadomo, że tylko prezes nie limituje dostępu doń. Ludowcom koryto zawsze było bliskie i jest im wszystko jedno z kim się do niego dorwą. Michał Kamiński, który ma kontakty w PiS-ie bo z niego się wywodzi, już raz uratował PSL, więc trzeba go bronić do upadłego. Michał Kamiński jest osobą, jest parlamentarzystą, który w trudnym momencie uratował nam klub parlamentarny, jak nikt nam nie chciał dać pomocnej dłoni, kiedy PiS na spróbował rozwalić, to pierwszy przyszedł do nas Michał Kamiński i udzielił nam wsparcia żeby ratować klub parlamentarny. Ja to o tym bardzo dobrze pamiętam, bez tego bym przed panią dzisiaj nie siedział, bez tego byśmy pewnie nie dotrwali do kolejnych wyborów, bo to był taki moment w roku osiemnastym, kiedy ten zmasowany atak PiS-u na PSL był ogromny, więc to jest dowód na najlepszą lojalność.
Cały wpis

Się im po prostu należy

O polskiej elektrowni atomowej zaczęto myśleć już na początku lat siedemdziesiątych, „za Gierka”. Przez ponad dekadę szukano właściwego miejsca, a gdy wreszcie znaleziono nieopodal Jeziora Żarnowieckiego, rozpoczęto budowę. Gdy naród pogonił komunistów i wybrał sobie nowe, demokratyczne władze te natychmiast najpierw przerwały budowę, a potem w ogóle zrezygnowały z jej kontynuowania. Podstawą decyzji było przeświadczenie, że lepiej nie mieć nic nic niż bazować na radzieckiej czy rosyjskiej myśli technicznej. Z perspektywy czasu widać jak bardzo słuszna i dalekowzroczna była te decyzja.
Cały wpis

Pocałujta mnie pod warunkiem

Trzech mędrców dostało zaproszenie na spotkanie na którym miały być omówione i przedyskutowane ważne sprawy. Przyjdziemy — powiedzieli i przyszli. Po burzliwej dyskusji w kilku kwestiach przekonali adwersarzy, w kilku wszyscy pozostali przy swoim zdaniu, do kliku adwersarze przekonali ich.

Trzech durniów dostało zaproszenie na spotkanie na którym miały być omówione i przedyskutowane ważne sprawy. Przyjdziemy — powiedzieli — ale pod warunkiem, że gospodarz zrezygnuje z głoszenia niektórych swoich poglądów, których listę mu przedstawimy. Gospodarz uznał, że w tej sytuacji dyskusja nie ma sensu i odwołał spotkanie.
Cały wpis

Światowy dzień bez smartfonu

Chrześcijanie mają jeden wyjątkowy dzień w tygodniu. Tym dniem jest piątek. Wtedy prawdziwy, głęboko wierzący chrześcijanin nie je mięsa. Ponieważ w czasach minionych, zwanych czasami komuny, mięsa permanentnie brakowało, komuniści dorzucili drugi dzień bezmięsny, też na pe — poniedziałek. Potem ruszyła lawina i dni bez tego i owego przybywało. W styczniu mamy dzień bez opakowań foliowych, w lutym międzynarodowy dzień bez oleju palmowego i krajowy dzień bez łapówki. W marcu wypada ekstra dzień bez mięsa i międzynarodowy dzień bez kłamstwa, a w kwietniu międzynarodowy dzień bez kar cielesnych. W maju wypada dzień bez komputera i — skracając — w lipcu, a ściślej wczoraj, światowy dzień bez telefonu komórkowego, który teraz zwany jest smartfonem, bo jest smart, czyli sprytny.
Cały wpis

Dawno nikogo nie powieszono

Wczoraj zakończyliśmy wywody p.rezydenta Dudy na genezie sitwy, która obsiadła Trybunał Konstytucyjny, częściowo Sąd Najwyższy i niektóre sądy powszechne. Dziś pełne pikanterii dokończenie, wywód, które trzeba zachować dla potomnych, ponieważ wiele mówi o tym, który został wybrany, ale więcej o tych, którzy takiego wyboru dokonali. Należy z góry ostrzec wszystkich, którzy w wywodach Dudy próbowaliby doszukać się choć krzty logiki, że daremne żale, próżny trud, bezsilne złorzeczenia, albowiem z pustego i Salomon nie naleje. To co ta „głowa państwa” wygaduje kompletnie nie trzyma się — przepraszam za wyrażenie — kupy. Mówi na przykład o sędziach z PZPR-owskim rodowodem w Trybunale Konstytucyjnym, ale nie ma na myśli prokuratora z PZPR-owskim rodowodem, ani członkini SZSP, studenckiej przybudówki PZPR. Szczerze natomiast przyznaje, że dzisiaj, po ośmiu latach reformowania wymiaru sprawiedliwości przez prawych i sprawiedliwych, mamy do czynienia z prawdziwą sitwą!
Cały wpis