Mała dziewczynka bawiła się sama w piaskownicy nucąc sobie coś pod nosem. Budowała wielki zamek z piasku z basztami, fosami i mostami zwodzonymi z patyków. Przechodzący obok pan spojrzał na nią, rozejrzał się, podszedł i zapytał co robi. Gdy mu wyjaśniła pochwalił, że pięknie buduje, ale tu, o tu, to on by zrobił o tak. Przyklęknął i pokazał co by zrobił. A potem powiedział, że ma zmartwienie. O tam, w tych krzaczkach zgubił obrączkę, o, tu, na tym palcu była, ślad jeszcze widać, ale zsunęła mu się. On szukał, ale on słabo widzi, oczy już nie te, nie może znaleźć w trawie, może by zerknęła, lepsze oczka ma, bystre takie piękne, niebieskie. On bardzo prosi. Poszła. A potem
Cały wpis
Miesiąc: Wrzesień 2024
Będzie dobrze panie bobrze
Co robi każdy rozsądny człowiek gdy coś się zepsuje? Lokalizuje usterkę. Analizuje co poszło nie tak, dlaczego i co uległo uszkodzeniu po czym uszkodzony podzespół wymienia. Co robi populista w analogicznej sytuacji? Szuka i wskazuje winnych. Rozsądny człowiek cieszy się działającym urządzeniem, populista wie, kto je zepsuł. Czy szukanie winnych wśród bobrów wyczerpuje znamiona pierwszego czy drugiego sposobu?
Cały wpis
Wały są dziś priorytetem
Chłop żywemu nie przepuści — śpiewał swego czasu Kazimierz Grześkowiak. Nikt nie zaprzeczy, że nasz premier, którym jest Donald Tusk, to chłop na schwał. A prawdziwy chłop ma to do siebie, że bajeruje, mówi to, co ktoś chce usłyszeć i nie ujawnia swoich prawdziwych intencji. Dlatego Donald Tusk, który dziś jest premierem, stojąc na czele opozycji mamił wyborców hasłami ochrony przyrody. Zjednywał sobie w ten sposób głosy elektoratu, który za kluczowe uważa walkę z globalnym ociepleniem, ukrócenie przywilejów myśliwych, położenie kresu barbarzyńskiej wycince drzew. Posunął się nawet do zapewnienia, że poszedł po rozum do głowy i tym razem o dziwo nie wrócił z niczym! Dużo więcej zrozumiałem przez tych ostatnich kilka lat. Chciałbym wszystkich namówić, bez względu na ich poglądy polityczne, żeby tak jak w przypadku pandemii czy bezpieczeństwa naszych granic, kwestie klimatyczne i ochrony środowiska uznać za agendę narodową. Żeby skutecznie zbudować autentyczny sojusz świata nauki, polityki i wrażliwej aktywności młodych ludzi.
Cały wpis
Lekarz: życzę zdrowia! Następny!
Pewien wybitny poeta zauważył był, że
Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.
Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Zbiorniki i wały
Jan Pietrzak to najwybitniejszy polski satyryk. Od wczesnego PRL-u, będąc członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej chłostał biczem satyry rządzących wytykając im błędy i wypaczenia. Wszyscy pamiętają słynną „Dziewczynę z PRL-u” wyszydzającą stosunki panujące w krajach demokracji ludowej czy nieformalny hymn opozycji „Żeby Polska była Polską”. Dopiero po latach, dzięki Kaczyńskiemu okazało się, że w rzeczywistości chodziło o to, by Polska była Wolską. Świadczy o tym dalsza działalność satyryczna satyryka, który bezwzględnie, acz nie bez polotu i finezji wyśmiewał reżim Tuska w czasach, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość. Na przykład zardzewiała pudernica Senyszyn nie będzie już skrzeczeć z telewizorów. Na odchodnym załatwiła sobie kasę na zapłodnienie in vitro. Co się z tego wylęgnie? Koczkodan skrzyżowany z ropuchą. Albo Petru wyraził obawę, że 500 złotych na dziecko zostanie przepite przez ojców. Widocznie jego ojciec przepijał i zabrakło kasy na dokształcenie tego cymbała.
Cały wpis
Wybić bobry, borsuki, lisy!
Portal Dziennika Gazety prawnej zaanonsował artykuł z papierowego wydania zatytułowany »Porażka rewolucji śmieciowej. „Skutki odwrotne do zamierzonych”«. Bardzo zgrabnie pominięto kluczową informację komu zawdzięczamy ową rewolucję, dzięki której za wywóz śmieci płacimy coraz więcej i więcej. Co prawda specjaliści przestrzegali, że wprowadzane zmiany zabiją rynek, ale znany z podejmowania twardych i odważnych decyzji nie bierze sobie do serca opinii głupich uczonych, bo nikt mu nie wmówi, że się myli.
Cały wpis
Parkuj i siedź
Jest takie miasto na południu Polski, w którym działa… ‚Działa’ nie oddaje istoty rzeczy, a wręcz zakłamuje rzeczywistość. W tym mieście komunikacja miejska nie działa, w tym mieście komunikacja miejska jest. Ktoś, kto przyjechał do Krakowa na początku lat siedemdziesiątych studiować czy w innych celach i korzystał z określonych linii tramwajowych czy autobusowych, gdy wrócił na początku lat dziewięćdziesiątych mógł w ciemno korzystać z tych samych linii by dojechać w to samo miejsce co 30 lat wcześniej. Potem nastały nowe czasy, nowe władze i nawet mieszkający na stałe muszą przed „wejściem do pojazdu” sprawdzać, czy on dzisiaj jedzie tą samą trasą co wczoraj.
Cały wpis
Lista filmów fabularnych od P do R
Tym razem poszło znacznie szybciej i sprawniej. Lista bez większego bólu i ociągania powstała w zaledwie jeden dzień. W dodatku nie przeszkodziło, że był to dzień 3nastego w piątek. Widocznie wena i chęci nie patrzą w kalendarz. Sama lista może się wydać nieco krótsza od poprzednich, bo trafiła się jedna sierotka w postaci literki „Q”. No, może nie taka sierotka, bo dwie pozycje udało mi się wyłuskać, ale wiele więcej w tej kategorii pewnie już nie zagości. Z innych ciekawostek mamy dużą rozbieżność opinii przy filmie „Requiem dla snu”. No cóż czasem zdarzy się taki obraz, że po prostu trzeba obejrzeć go samemu, żeby wyrobić sobie własne zdanie.
Cały wpis
Atak na rząd
Donald Tusk znany jest z tego, bo wielokrotnie się tym chełpił, że podejmuje twarde i odważne decyzje. Na przykład na konwencji PO w 2011 roku przyznał, że są, bo twardo i odważnie wykorzystuje pluralis maiestatis — my jesteśmy od tego, żeby nawet kiedy najostrzej nas krytykują, podejmować twarde, odważne decyzje. W exposé bis w 2012 roku poinformował, że najbliższe trzy lata będą wymagały kompetencji, odwagi i twardości. Jak widać podejmowane przez niego decyzje nie muszą, ba! nie powinny być mądre, rozsądne, poparte wiedzą naukową. Muszą być twarde, a jak są głupie, nieprzemyślane, szkodliwe, to trzeba mieć odwagę żeby je forsować. I on tę odwagę ma.
Cały wpis
Zmuszają nas do podjęcia radykalnych kroków
Kilka dni temu miał miejsce tragiczny wypadek. Rozpędzony samochód kierowany przez pijanego mężczyznę staranował jadący przed nim. I ten wypadek sprawił, że na wierzch wylazła kolosalna różnica między poprzednią a obecną władzą. Aby ją lepiej dostrzec i zrozumieć należy wspomnieć, że temu kierowcy pięć razy odbierano prawo jazdy. Miał całkowity zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało skazywany był za posiadanie narkotyków i za oszustwa. I co? I nic, był na wolności. Co w takiej sytuacji robiła poprzednia władza? Oczywiście postulowała zaostrzenie prawa. Co robi obecna? Przypilnuje, żeby stosowane było obecnie istniejące prawo, zgodnie z którym za takie czyny grozi wieloletnie więzienie? Skąd! Postuluje…. Kto zgadnie? Tak! Zaostrzenie prawa!
Cały wpis
Tak mi dopomóż buk
Gazeta Wyborcza w sążnistym artykule wykazała, że prawo nie służy do wyznaczania granic tego co wolno, a czego nie, lecz głównie prawnikom. Pod ich dyktando tworzone są mętne, bełkotliwe przepisy, do których powstają za ciężkie pieniądze opasłe tomiska wykładni. Na domiar złego uregulowania są masowo tworzone i zmieniane praktycznie na każdym posiedzeniu parlamentu.
Cały wpis
Powinni byli przewidzieć
Najtrudniej przewidzieć przyszłość. To truizm, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Na przykład Pankracemu jedna wróżka powiedziała, że żona go zdradzi, a druga, że on zdradzi żonę. Taka rozpiętość wróżb jest bardzo niepokojąca. W końcu jest kolosalna różnica między żoną przyprawiającą rogi mężowi, a mężem, który musi szukać pocieszenia w ramionach cudzej kobiety, ponieważ własna go nie rozumie. Podobnie jest z przewidywaniem pogody i zagrożeń. Każdy głupi potrafiłby przewidzieć jaka będzie pogada, ile deszczu spadnie i jaki będzie stan wody w rzekach. Nie robi tego, bo mu się nie chce, a poza tym nie płacą mu za to. Taka niedopuszczalna sytuacja zaniepokoiła europosła Bogdana Zdrojewskiego, byłego prezydenta Wrocławia.
Cały wpis
Oni rozpaczają, a on je zupkę zamiast pląsać na dożynkach
Są ludzie, których traktuje się poważnie i z szacunkiem, nie żąda, lecz co najwyżej grzecznie prosi. I są pozostali, którym niczym chłopcom na posyłki wydaje się polecenia. Ci pierwsi są nietykalni, ich się nie obsztorcowuje, nie grozi dymisją niezaleznie od tego, co by nie nawywijali. Oni mogą bezkarnie pryncypałowi grać na nosie i robić wbrew. Ich nie zwalnia się pod byle idiotycznym pretekstem, na przykład za to, że gdzieś w celi powiesił się przestępca lub za to, że byli na delegacji i nie brali udziału w głosowaniu. Oni mogą nawet być przeciw, stawać okoniem i robić wbrew. Na tę hierarchię zwrócił uwagę sam Donald Tusk, który jest premierem. We wpisie na portalu X dał jasno do zrozumienia, kto jest popychadłem w rządzie, komu wydaje się polecenia, a kogo grzecznie i pokornie, niewykluczone że w przyklęku, prosi.
Cały wpis
Strażacy ochotnicy to wieś
Zachodnią Polskę zalewała woda. Politycy dwoili się i troili próbując wykazać, że troszczą się, starają i trzymają rękę na pulsie. Co i rusz w telewizji można było zobaczyć przedstawicieli władz ustawionych jak podczas apelu w szkole z tą różnicą, że zamiast deklamować wierszyki kolejno dukali o aktualnej sytuacji, zapewniali o „podjęciu działań”, na przykład wysłaniu obu śmigłowców, rozdysponowaniu worka z piaskiem i innych staraniach. Nie brakuje także podziękowań, szczególnie dla tych, którzy robią to, co do nich należy, na czele z pisowskimi Wojskami Obrony Terytorialnej. Gdyby nie one woda zamiast spływać zaczęłaby wpływać. Nawet premier uznał, że powinien wyręczyć media i podawać informacje z ostatniej chwili — mamy pierwszy stwierdzony zgon przez utonięcie tu, w powiecie kłodzkim — poinformował.
Cały wpis
Lista filmów fabularnych od M do O
Kolejny poniedziałek i kolejna lista, tym razem publikowana z lekkim opóźnieniem, bo niestety prawdziwe życie nie chciało poczekać. Niemniej udało nam się dotrwać do półmetka, a nawet go lekko przekroczyć, bo do końca zostały już tylko trzy części. Subiektywny spis filmów, które obejrzeć trzeba, obejrzeć można albo wręcz przeciwnie, należy ominąć szerokim łukiem i jeszcze ostrzec rodzinę i znajomych. Przy takich listach wiadomo, że niektóre literki będą bardziej popularne, inne mniej. Tym razem literka „O” okazała się wyjątkowo skromna. Chciałam nawet nadrobić wielki hit Oppenheimer z zeszłego roku, ale na platformach, do których mam obecnie legalny dostęp nie jest on dostępny a jakoś bardziej nie chciało mi się kombinować. Jak kiedyś uda mi się nadrobić to oczywiście lista zostanie uzupełniona.
Cały wpis
Wielkie zło, które dzieje się
Mieszkańcy południowej Polski z niepokojem patrzą w niebo, drżą o życie i dobytek. Coraz większy obszar kraju jest sparaliżowany z powodu podtopień i uszkodzeń torów i jezdni. Członkowie i sympatycy PiS-u, którym na sercu leży dobro ojczyzny postanowili wspomóc aurę i sparaliżować także Warszawę. W tym celu zorganizowali przed gmachem ministerstwa sprawiedliwości protest przeciwko bezprawnym działaniom ministra Adama Bodnara oraz premiera Donalda Tuska. Zbulwersowały ich zapowiedzi „czystek” w wymiarze sprawiedliwości oraz wejście służb do siedziby Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że jesteśmy tu po to, by powiedzieć twarde „nie” temu, co się dzieje w Polsce, w szczególności w sferze praworządności, tutaj przekraczane są wszelkie granice łącznie z prawami człowieka, tortury. Chcemy powiedzieć „nie” całej polityce, która zmierza do tego, by Polskę zdegradować i gospodarczo, i duchowo, pod każdym względem.
Cały wpis
3.000.000 worków
Prezydentka Gorzowa Wielkopolskiego, której nazwisko TVN utajniła, przed zbliżającymi się ulewami wpadła w ton roszczeniowo-proszalny. My dzisiaj z tą wielką wodą, która po raz kolejny nawiedza nasze miasto radzimy sobie za pomocą worków z piaskiem i działań z, które są i noszą znamiona działań takiego reagowania na sytuację. Nie poradzimy sobie z zalewaniem naszych miast bez dodatkowych poważnych, podkreślam, poważnych pieniędzy z funduszy krajowych czy europejskich na budowanie infrastruktury krytycznej. Znaczy my dzisiaj stajemy do walki z tą wielką wodą i z tym ocieplającym się klimatem z łopatą, piaskiem i workiem. Potrzebujemy pieniędzy na budowę zbiorników retencyjnych, potrzebujemy pieniędzy na budowę nowych kolektorów, potrzebujemy pieniędzy na modernizację tej poważnej, potężnej infrastruktury podziemnej, która przecież liczy dziesiątki lat i potrzebuje już modernizacji, domagamy się także pieniędzy na modernizację rzeki Ołobok, która się zakończyła w Kęszycach i a nas po prostu przy każdych większych opadach zalewa i przerywa wały.
Cały wpis