Sprawa Babiarza, typowa burza w szklance wody, pokazuje dobitnie jak nieudolne i bezradne są potykające się o własne nogi kadry koalicji paździerzowej. Zawieszenie go pod tak idiotycznym pretekstem w sytuacji, gdy pozostawiło się go w TVP i wysłało do Paryża mimo, iż był gorliwym współpracownikiem Jacka Kurskiego, to szczyt niekompetencji i bezmyślności jeśli nie zwykłej, pospolitej głupoty. A to przecież nie jest odosobniony przypadek. Inny pracownik, Maciej Kurzajewski, okazał się niegodny występowania w programie „Pytanie na Śniadanie”, ale godny prowadzenia w redakcji sportowej studia przed- i pomeczowego.
Cały wpis
Miesiąc: Lipiec 2024
Imaginuj sobie
W szkole na języku polskim wielokrotnie trzeba było analizować i właściwie interpretować przeczytaną powieść czy wiersz. Sakramentalnym pytaniem było: Jasiu, powiedz co autor chciał powiedzieć pisząc to, co napisał? Kto puścił wodze fantazji i dopatrzył się w utworze literackim lub poetyckim innych treści niż aktualnie obowiązująca wykładnia dostawał ocenę niedostateczną. Na przykład w zeszycie ćwiczeń do historii dla klasy szóstej Anity Plumińska-Mieloch wydanym przez WSiP na stronie 62 widniej polecenie by najpierw spojrzeć na karykaturę zatytułowaną „Robespierre gilotynuje całą Francję”, a potem zwrócić uwagę i odpowiedzieć na pytanie:
Ile traumy to za dużo traumy
Trigger warning: gwałt. okrucieństwo wobec dzieci i zwierząt
Poniższy materiał zawiera omówienie fabuły następujących powieści:
Malowany Ptak Jerzego Kosińskiego
Małe Życie Hanyi Yanagihary
Ciemno, prawie noc Joanny Bator
Gdyby przyszło nam stworzyć ranking najbrutalniejszych książek, takich epatujących okrucieństwem z każdego rozdziału, to z dużym prawdopodobieństwem wysokie miejsce zająłby Malowany Ptak Jerzego Kosińskiego z 1965.
Cały wpis
Reklama dźwignią mediów
Niedawno media ubolewały, że je big techy zabijają oferując ich treści i przejmując reklamodawców. To prawda, Microsoft, Google, Meta i inni nie zatrudniają dziennikarzy, nie zbierają materiałów, lecz żerują na już opublikowanych płacąc wydawcom grosze lub wcale. Czy jednak media nie mające umiaru, traktujące użytkowników nie jak partnerów, klientów, lecz bezmyślnych, godnych pogardy klikaczy, którzy są potrzebni o tyle, o ile klikają przeważnie miernej jakości, bełkotliwe treści, to wyraz szacunku dla chlebodawców? Naprawdę wata serwowana między reklamami przez większość portali jest aż tyle warta, że warto tych, którzy ją publikują chronić?
Cały wpis
Nie da się!
Który mamy obecnie rok? Obecnie mamy drugą połowę 2024 roku. A kiedy będzie rok 2035? Rok 2035 będzie za ponad 10 lat. Czy dziesięć lat to dużo, czy mało? Mało, tyle co nic według zawodowych specjalistów od rozdzierania szat i bicia piany. W programie „Byk i niedźwiedź” Mateusz Walczak tańcząc wokół beczki i poklepując ją pieszczotliwie ubolewał, że od 2035 roku będzie absolutny zakaz sprzedaży „spalinówek” w salonach samochodowych. O zgrozo zapowiedziała to sama Ursula von der Leyen. Ta sama, której dziś PiS już nie lubi, a Konfederacja nienawidzi. Czy my — zapytał eksperta Patryka Mikiciuka z TVN Turbo Mateusz Walczak — jesteśmy gotowi na taką rewolucję w motoryzacji i w podejściu proekologicznym?
Cały wpis
Ogródek z podziałem na płcie
Zmiana kandydata na prezydenta zatrzęsła Stanami Zjednoczonymi niemal tak potężnie, jak Polską kilka lat temu. Wtedy Kidawa-Błońska głośno i wyraźnie zadeklarowała, że w wyborach 10 maja ona udziału nie weźmie. Oczywiście rezygnacja z kandydowania nie wchodziła w grę, więc deklaracja sprowadzała się do tego, że po prostu nie uda się do lokalu wyborczego i nie zagłosuje na siebie: Nie wycofuję się z kandydowania, ale żeby wziąć udział w wyborach, wybory muszą się odbyć w terminie, w którym Polacy będą mogli także aktywnie uczestniczyć. Później zapewniała, że Traktuję ludzi, Polaków i całą tę kampanię bardzo poważnie. Dlatego nie będę brała udziału w fikcji, natomiast jestem przekonana, że wymusimy na rządzie decyzję o przełożeniu wyborów na czas bezpieczny. Mimo przekonania, że wymuszą nie próbowali niczego wymuszać.
Cały wpis
Stanowiska w sensie proporcji
Donald Tusk to przywódca z wizją. Wizja pozwala mu podejmować jedynie słuszne decyzje. Na przykład przed wyborami zasugerowała mu, że zamiast namawiać do głosowania na własne ugrupowanie, Koalicję Obywatelską, powinien zachęcać do głosowania na Trzecią Drogę. Zachęta okazała się ze wszech miar słuszna — Prawo i Sprawiedliwość kolejny raz wygrało wybory. Tymczasem gdyby KO zdobyła półtora miliona głosów więcej, które oddano na Trzecią Drogę ratując ją przed zejściem pod próg, to Koalicja Obywatelska wygrałaby z PiS-em i układ sił w Sejmie byłby zupełnie inny. Rok temu, w czerwcu 2023 wyrażałem obawę, że Cały wpis
Na świętego Dygdy
Scenariusz jest jeden autorstwa czołowego scenarzysty polskiego, męża stanu i wizjonera Donalda Tuska. Szczegóły wyjawił Jerzemu Baczyńskiemu z „Polityki”. Scenariusz jest jeden: zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy krzywdy, pojednamy. Jest nawet dokładny, precyzyjnie obliczany scenopis: 100 konkretów na pierwsze 100 dni. Innych scenariuszy nie przewiduję. Scenariusz w punkcie 65 przewiduje:
65. Ujawnimy listy osób nielegalnie podsłuchujących i wydających nielegalne decyzje o podsłuchiwaniu obywateli.
Historia i teraźniejszość odsłona druga
Zgodnie z polskim prawem chłopak, który po upojnej nocy pomógł dziewczynie załatwić pigułkę ‚dzień po’ może pójść siedzieć na trzy lata. Podobnie mąż, który odwiózł żonę do kliniki w celu dokonania aborcji, ponieważ badania wykazały, że płód nie rozwija się prawidłowo.
Art. 152.
§ 1. Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania.
To barbarzyńskie prawo chciano kilka dni temu zmienić, jednak Sejm nie zgodził się na nowelizację kodeksu karnego i nie zlikwidował kary za „pomoc” w dokonaniu aborcji. Sprzeciwili się posłowie opozycji — PiS i Konfederacja oraz koalicji — PSL.
Cały wpis
Przyszłość cywilizacji
Monopol to potęga. To fundament współczesnej gospodarki. Te wszystkie gałęzie, w których działa monopol dynamicznie się rozwijają, ponieważ monopolista wszystko może, a nic nie musi. Na przykład dzięki państwowemu monopolowi zdrowotnemu, czyli płatnikowi-monopoliście, służba zdrowia w Polsce rozkwita. Monopol w branży paliw pozwala dostosowywać ceny do potrzeb partii rządzącej. Podobnie jest z energetyką czy gazownictwem, o czym może przekonać się każdy płacący rachunki.
Cały wpis
Operacja „immunitet”
Niezliczoną ilość razy politycy w mediach społecznościowych lub na konferencjach prasowych odgrażali i odgrażają się, że coś zrobią, że nie pozostaną bierni, na przykład że złożą doniesienie do prokuratury w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Nigdy jednak nie spieszą się. W przyszłym tygodniu złożę zawiadomienie do prokuratury w związku z wydatkowaniem środków publicznych z Funduszu Sprawiedliwości — zapowiedział senator Krzysztof Kwiatkowski, przewodniczący senackiej komisji ustawodawczej. Czemu w przyszłym a nie w tym? Bo pośpiech jest wskazany wyłącznie przy łapaniu pcheł. Albo
Cały wpis
Pysk nieuka
Gdy uczeni cieszyli się poważaniem, ludzkość rozwijała się bardzo dynamicznie. Największe triumfy nauka święciła pod koniec XIX i przez bez mała cały wiek XX. Wtedy rozpoczął się postęp technologiczny, powstały przełomowe teorie, dokonano wielu odkryć i wynalazków. Później tylko kontynuowano, rozwijano i udoskonalano to, co zostało opracowane, zapoczątkowane lub zaproponowane wcześniej. Niektóre wynalazki, jak na przykład tranzystor, pojawiły się za wcześnie, nie było dla nich zastosowania. Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku Amerykanie wylądowali na Księżycu i nigdy później nie powtórzyli tego wyczynu. Potem pojawił się Internet, popularność zdobyli populiści i domorośli specjaliści od wszystkiego. A badania wykazały, że człowiek prędzej da wiarę hochsztaplerowi bez wykształcenia, posługującemu się naukowym bełkotem, niż uczonemu. Szczepienia uratowały miliardy istnień, ale „Jasiek się zaszczepił i spadł z drabiny! Szczepienia są śmiertelnie niebezpieczne!”
Cały wpis
100 żartów na 100 dni
Sądy w Polsce słyną z bezstronności, a po ośmioletnich reformach z niebywałej, nigdzie niespotykanej szybkości działania. Żaden przestępca nie może spać spokojnie, ponieważ wie, że nie minie kilka, kilkanaście, góra kilkadziesiąt lat i zostanie mu wymierzona sprawiedliwość. A gdy mu wymiar sprawiedliwości zniszczy życie, jak Tomaszowi Komendzie na przykład, to mu to być może kiedyś wynagrodzi. Może sobie na to pozwolić, bo płacą nie ci, którzy za nieudolność i niesprawiedliwość odpowiadają, lecz podatnicy solidarnie. Podczas gdy błędy lekarza są zyskiem grabarza, to błędy wymiaru sprawiedliwości pokrywa podatnik. W całości.
Cały wpis
Podpalił się by wyrwać się
Media nigdy nie przestaną zaskakiwać, zwłaszcza jeśli ludzie odpowiedzialni za publikacje nie znają dobrze języka, w którym piszą i używają słów, które znaczą zupełnie co innego, niż im się wydaje. Gazeta pisze o „śmierci polskiego alpinista”, a Newsweek o tym, że Kaczyński nie tylko podpalił się, ale na dodatek chce się wyrwać się ze smuty po utracie władzy.
Mają być Biało-Czerwoni. Jarosław Kaczyński podpalił się do zmiany nazwy PiS, by wyrwać się ze smuty po utracie władzy. Ale szybko ochłonął.
Co to jest smuta? Z pomocą spieszy encyklopedia PWN. Otóż jest to
Cały wpis
Podsumowanie EURO24
Hiszpania wygrała, kurz bitewny już opadł, więc czas zrobić podsumowanie właśnie zakończonych Mistrzostw Europy w piłce nożnej. O swoich nadziejach i oczekiwaniach pisałam wcześniej tutaj.
1. Nasi nie zawiedli.
Biało-czerwoni pokazali i zrobili dokładnie tyle na ile mógł przed turniejem liczyć zmęczony kibic polskiej reprezentacji. Jako pierwsi odpadliśmy z gry, ostatni mecz jak zwykle grając o pietruszkę. Poza tym zero iskry bożej, zero wiatru w żaglach i drugie od końca miejsce w klasyfikacji generalnej wszystkich drużyn. Jako jedyny plus możemy wpisać ładne garnitury selekcjonera. Zawsze lepsze to niż nic.
Cały wpis
Patent
Człowiek lubi być chwalony, podziwiany, cieszyć się powodzeniem. Doskonałym przykładem jest Franek, którego żadną miarą nie można zaliczyć do kategorii Apollo. Wręcz przeciwnie, poczciwy, przeciętny safanduła nie grzeszący ani urodą, ani niczym szczególnym się nie wyróżniający. Pewnego lipcowego poranka zmaterializował się przed nim Dżin i zapytał:
— A trzecie życzenie?
— Jak to trzecie? — zdziwił się Franek. — Przecież powinienem mieć trzy, a nie trzecie.
— I miałeś. Drugie zużyłeś na naprawienie skutków pierwszego.
— Nic nie pamiętam.
— Nic na to nie poradzę. No więc? Jakie jest twoje trzecie życzenie?
Cały wpis
Jezioro damy tutaj
Jaka jest różnica między specjalistą a populistą? Specjalista ma wiedzę, doświadczenie, kompetencje, populista na wszystko ma proste recepty i rozwiązania. Specjalista zanim coś obieca najpierw przeanalizuje zagadnienie, sprawdzi czy zamierzenie jest w ogóle realne, czy ma sens. Populista jest jak dyrektor z filmu „Poszukiwany, poszukiwana”, którego grał Jerzy Dobrowolski. Dla niego nie ma rzeczy niemożliwych. On jest skromny, nawet nie udaje, że wszystko wie. On się pyta, on docieka, a potem wyciąga jedynie słuszne wnioski. Wspomniany dyrektor najpierw przygląda się z wielką uwagą makiecie nowego osiedla, duma, myśli, główkuje, potem bierze dwa klocki i zadaje kluczowe, trafiające w punkt pytanie:
— Co to są te?
— Spółdzielcze punktowce — pada odpowiedź.
Cały wpis