Obwoźny Belweder

Dawno, dawno temu… A może wcale nie tak znowu dawno? Trudno powiedzieć, albowiem czas jest pojęciem względnym. Pewne jest tylko i nie budzi żadnych wątpliwości, że ani nie za siedmioma górami, ani nie za morzami. Tak więc kiedyś i zupełnie niedaleko pewien kandydat w wyborach przedstawiał się jako niezależny, niezwiązany z żadna partią, spoza „układu”. „Główny cel naszej kampanii, to pokazanie, że nasz kandydat jest osobą spoza salonów politycznych, spoza układu, a PiS to współtwórcy III RP, od której się teraz nieuczciwie odcina” — przekonywał.
Cały wpis

Niech nie zostanie tak jak było!

Dla władzy hasło „Niech zostanie tak jak było” teraz nabrało pozytywnego wydźwięku. To sprawia, że zbliżające się wybory staną się rodzajem plebiscytu, w którym społeczeństwo zdecyduje, czy zostawić wszystko bez zmian przypieczętowując dyktaturę, czy nieco stępić jej zęby. Mimo, iż linia podziału jest bardzo wyraźna, iż de facto jest tylko jeden przeciwnik, to niektórzy kandydaci bezpardonowo atakują jednego ze swoich i siebie wzajemnie. Czy trzeba lepszego dowodu, że nie są godni stanowiska, na które aspirują?
Cały wpis

W biegu biegli

Wszyscy widzieli jak było. Oto wyznaczono termin sztafety 4 razy 100 m, która miała odbyć się według obowiązujących od dziesięcioleci zasad. Zawodnicy zaczęli przygotowywać się, a gdy już stanęli w boksach gotując się do decydującej gonitwy nagle postanowiono, że to będzie bieg na 400 m przez płotki. Niestety, nie udało się na czas przystosować bieżni i poustawiać płotków, więc bieg trzeba było odwołać i zarządzić nowy. Jednak tylko nowi zawodnicy musieli zaczynać od początku. i wtedy Jarosław Gowin postanowił dowieść, że w jego ugrupowaniu nie tylko słuch szwankuje, ale i wzrok.
Cały wpis

Zdrowe zasady

Kandydat na prezydenta powiedział, że nie jest kandydatem. Nie jestem kandydatem, który zgłosił się na zastępstwo, nie jestem kandydatem, który dołączył w ostatniej chwili. Eeee jestem kandydatem, który zdecydował się na o, ubieganie się o najwyższy urząd w państwie na samym początku. Dlaczego kandydat zdecydował się kandydować na samym początku? Bo poważnie traktuję moich rodaków, poważnie traktuje sprawę polską. Bo sprawa polska jest dla mnie najważniejsza. Zasugerowawszy, że pozostali kandydaci, a zwłaszcza jeden, niepoważnie traktują swoich rodaków, a i sprawa polska nie jest dla nich najważniejsza kandydat, który nie jest kandydatem, wyraził nadzieję. Mam nadzieje, że będzie walka fair play, że będzie rywalizacja, ale w zdrowych, na zdrowych zasadach. I do tego wszystkich zachęcam.
Cały wpis

Da da da

Mini ster Szumowski poinformował, że te przypadki na Śląsku, które mamy, są przypadkami z ogniska. Pojawiło się bardzo wiele krzywdzących takich rożnych opinii o o o osobach mieszkających na Śląsku. Bardzo mocno chcę podkreślić: transmisji poziomej na Śląsku również nie ma! Najwięcej zakażeń jest z ogniska! Jednak mimo tego, że — co należy z całą mocą podkreślić — transmisji poziomej na Śląsku nie ma, to na Śląsku tych przypadków z transmisji poziomej jest bardzo, bardzo mało!

Już 22 kwietnia na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia informował, że poza momentami, w których wykrywane są ogniska zachorowań, to skala wzrostów zachorowań jest mniej więcej stabilna. Żeby była pełna jasność — stabilna sytuacja jest wtedy, gdy mówimy o skali pomiędzy 300 a 400 potwierdzonych przypadków koronawirusa na dobę, chyba, że pojawiają się nowe ogniska, ale to znaczy, że tak naprawdę udało nam się ograniczyć transmisję poziomą. Pozostaje tylko pogasić ogniska i odtrąbić sukces. Na razie zrobiło się nerwowo.
Cały wpis

Platforma robiła osiem lat

Dywagacje mają zaszczyt przedstawić dialog. Dialog prowadzą dwaj panowie: pan Krzysztof i pan Mateusz. Pan Krzysztof cytując pana Rafała pyta pana Mateusza:
Czy jest jakakolwiek inwestycja duża Prawa i Sprawiedliwości, która została rozpoczęta i dokończona w ciągu ostatnich pięciu lat?
Na to pytanie pan Mateusz udzielił wyczerpującej odpowiedzi:
Mnóstwo rzeczy, które ogłaszamy kończymy tak, jak proces inwestycyjny na to pozwala. Najlepiej przypomnieć jedną z inwestycji, którą Platforma robiła osiem lat i nic nie zrobiła, na przykład próg wodny w Malczycach*, albo wielkie nasze inwestycje drogowe, które robimy, w czasach Platformy Obywatelskiej było to 600 milionów na drogi gminne, w naszych czasach blisko 6 miliardów, w związku z tym te wielkie projekty, które mamy to jest tylko część dużego programu wychodzenia z kryzysu.
Cały wpis

Abstrachuje

W znowelizowanej wersji historii najnowszej Solidarnością kierował Lech Kaczyński, a Lechowi Wałęsie przypadła rola pionka w rękach komunistycznych służb. Aż dziw, że w wtedy nikt o Kaczyńskim nie słyszał, nikt nie miał pojęcia, że to on kieruje Wałęsą i Solidarnością. Swoją drogą kamuflaż był tak doskonały, że nie zorientował się nikt, ani Kongres Stanów Zjednoczonych, ani CIA, ani Wolna Europa, ani Głos Ameryki, ani komitet noblowski. Do wyjaśnienia pozostaje dlaczego późniejsze porozumienia są uważane za zdradę. Kto kogo zdradził?
Cały wpis

Usłyszałam, ale nie słyszałam

Poziom chamstwa z jakim spotykamy się ze strony opozycji w Sejmie naprawdę jest już taki, że naprawdę trudno jest zachować cierpliwość — wyjaśnił marszałek Sejmu Terlecki Ryszard. I właśnie z powodu tej niecierpliwości nie wzywał do siadania posłów Kaczyńskiego, Glińskiego, Emilewicz i kilku innych, którzy stali, lecz Budkę, Rudnickiego i innych, którzy domagali się, by tamci usiedli i nie gadali. Takie wezwanie p. poseł prezes podsumował krótko stwierdzając, że Takiej hołoty chamskiej to jeszcze nikt nie widział w tym Sejmie.
Cały wpis

Element układu

P. Roberta Biedronia przedstawiać nie trzeba. Dzisiaj gościł w „Rozmowie Piaseckiego” u p. Piaseckiego. Jego cechą charakterystyczną, acz nie wyróżniającą jest to, że nie potrafi albo nie chce odpowiadać na najprostsze pytanie. Gdy jednak Piasecki poruszył kwestię kluczową z punktu widzenia partii rządzącej, Biedroń zadeklarował, że absolutnie będzie można na niego liczyć. Nie widzę dzisiaj żadnego powodu dla którego mielibyśmy kwestionować tą datę 28 czerwca. Ktoś mógłby w tym miejscu zechcieć przypomnieć Biedroniowi jego słowa ze stycznia, gdy przekonywał, że Konstytucji trzeba bronić od pierwszego do ostatniego artykułu i nie tylko jeśli chodzi o wymiar sądownictwa, ale we wszystkich artykułach. I tych dotyczących mieszkań i tego dotyczącego edukacji, i służby zdrowia, i równości kobiet i mężczyzn, i rozdziału państwa od kościoła, bo my tacy jesteśmy i nie boimy się tego powiedzieć. Niestety, trafiłby kulą w płot, ponieważ ani słowa o wyborach. Na początku kwietnia na Facebooku Biedroń był łaskaw napisać, że
Cały wpis

Gdyby rzeczywiście, to oczywiście

P. Barbara Nowacka posiadająca lewicowo-feministyczne inklinacje założyła tak zwaną Inicjatywę Polską. Jedyną znaną inicjatywą Inicjatywy było przystąpienie do PO. Wcześniej p. Nowacka wyszła z inicjatywą zorganizowania protestu kobiet, po czym wyjechała na zasłużony urlop z dziećmi. W „Rozmowie Piaseckiego” zacna ta niewiasta potwierdziła, że to nie przypadek, że lider z niej żaden. Nawet partyjnego przekazu dnia nie potrafiła zbornie wyartykułować. Łaje PiS za to, że łamie Konstytucję, choć sama poparła niekonstytucyjną ustawę, która zdejmuje z członków rządu odpowiedzialność za malwersacje. Podczas rozmowy wyszło na jaw, że trafił swój na swego.
Cały wpis

My wiemy lepiej

W czasach minionych Polska miała niezawodnego przyjaciela, a przyjaźń była tak głęboka, że dopisano ją do konstytucji. Charakteryzował się nie tylko tym, że nie wolno było o nim złego słowa powiedzieć, ale także tym, że jego uczeni byli najuczeńsi i najmędrsi na świecie. To właśnie im zawdzięczamy barszcz Sosnowskiego, który co prawda nie przyczynił się do zintensyfikowania hodowli trzody chlewnej, ale do dziś daje się we znaki tym, którzy natkną się nań nad rzeką. Niestety, kwestionowanie teorii i dorobku naukowego uczonych radzieckich było najlepszym sposobem na popełnienie naukowego samobójstwa. Bałwochwalczemu wielbieniu uczonych towarzyszyło lekceważenie rodzimych.
Cały wpis

Jechaliście po PiS-ie i nic, a ja…

Cytat: Widziałem w telewizji komentarz Maćka Maleńczuka, który mówił, że nigdy nie kryłem swoich sympatii dla PiS-u i dlatego to ich tak boli, bo od swojego dostali. Odpowiadam: ani nie jestem ich, ani nie ich. A wam wszystkim trudno to przełknąć, bo tak się, kurwa, naprężaliście, tak jechaliście po PiS-ie i nic. Tymczasem wystarczyła jedna, dobrze skonstruowana piosenka, żeby poczuli. Co poczuli? Że Kazik, bo to jego słowa, dobrze skonstruowaną piosenką zrobił sobie reklamę, za którą musiałby zapłacić kilka milionów. Wkrótce przekonamy się, czy wystarczy jedna dobrze skonstruowana piosenka i warta miliony reklama zrobiona przez — jak to zgrabnie ujął Kazik — gromadę przydupasów i kretynów — żeby płyta sprzedawała się zdecydowanie lepiej niż poprzednie.
Cały wpis