Dziennikarz zastrzelił posła!

Polacy są podzieleni i skaczą sobie do oczu oraz gardeł. Scena polityczna jest spolaryzowana. To truizmy. Wszyscy to dostrzegają i nad tym boleją. Ale działań na rzecz dialogu, uspokojenia nastrojów, pojednania nie podejmują. Wręcz przeciwnie, podsycają i eksponują animozje.

Nie od dziś wiadomo, że język pozwala na sterowanie emocjami. I wcale nie trzeba kłamać, żeby osiągnąć zamierzony efekt. Wystarczy informację podać w taki sposób, by wywarła odpowiednie wrażenie. Ta sama wiadomość w zależności od sposobu przekazania może wywołać wzruszenie ramion, gniew lub współczucie. A repertuar jest zaiste imponujący. O sposobach grania na emocjach można poczytać w książce „Psychosocjotechnika, dezinformacja — oręż wojny” Vladimira Volkoffa i posłuchać w programie Elizy Michalik w telewizji jednego widza zwanej buńczucznie Superstacją. Tylko co z tej wiedzy, skoro na emocjach grają wszyscy? Jedni świadomie i intencjonalnie dla korzyści, inni jako pożyteczni idioci.
Cały wpis

Dzień Zwycięstwa

8 lub 9 Maja obchodzono uroczyście zakończenie II Wojny Światowej. Wczoraj, dziś nie wspomina się już tamtego okrutnego, strasznego czasu. Nie oceniam czy to dobrze czy źle. I tak historia przedstawiana jest niekoniecznie prawdziwie. Do napisania zobligował mnie bardzo ciekawy wywiad, z którego czas wojny w ZSRR ma jeszcze okrutniejszą twarz. W PRL z okazji można było usłyszeć pieśń „Święta wojna”.

Zachęcam do przeczytania wspomnianego wywiadu. Historyk wspomina tam jak traktowani byli żołnierze wcielani do Armii Radzieckiej, a nie będący obywatelami. Ten wywiad to przyczynek do tego by pokazać jak manipulowanie historią wpływa na świadomość ludzi.
Cały wpis

Kiepski pomysł

Od kilkunastu dni w sejmie trwa protest osób niepełnosprawnych. Niestety, ponieważ niepełnosprawni koczują w sejmie nie da się zagłuszać komórek jak to jest w zwyczaju w przypadku protestów trwających dłużnej niż trzy dni i w przypadku protestujących nie dających się zbyć byle czym. Groziłoby to bowiem dezorganizacją pracy sejmu. Przypomnijmy:

Zagłuszanie telefonów okupujących kancelarię premiera pielęgniarek zaszkodziło też urzędnikom. Gdy Jarosław Kaczyński nakazał sprowadzić zagłuszarki, w kancelarii przestały działać nawet telefony stacjonarne, a sygnał w komórce pojawiał się dopiero 100 metrów od budynków rządowych. O kłopotach urzędników w używaniu telefonów stacjonarnych napisała „Gazeta Wyborcza”. DZIENNIK z kolei ujawnił, że sygnału w telefonach nie mieli też mieszkańcy i pracownicy okolicznych budynków. Operator jednej z sieci telefonów komórkowych — Polkomtel — poskarżył się na zagłuszanie. Ale po trzech godzinach skargę wycofał.

Gdyby dziś akcję powtórzono posłowie, wliczając w to posłów tak zwanej opozycji, nie tylko nie wiedzieliby co myśleć i co mówić, ale także jak głosować.
Cały wpis

W tym naszym planie na ‚tak’ nie widzimy możliwości

Szanowni państwo! — zagaił premier mgr Mateusz Morawiecki na ostatnim zjeździe PiS i Zjednoczonej Prawicy. — W tym naszym planie, w tym naszym planie na ‚tak’,  w tym naszym planie ‚uda się’, ‚da się zrobić’, naszych wysiłkach w kierunku lepszego życia Polaków, mamy do zaproponowania kilka nowych rozwiązań, kilka nowych projektów, o których wspominał pan prezes Jarosław Kaczyński. I wśród tych projektów kilku jest są też takie, które na pewno przysłużą się bardzo mocno tym najbardziej potrzebującym polskim rodzinom.

Wśród projektów, o których pan prezes Jarosław Kaczyński wspominał nie było mowy o rodzinach osób niepełnosprawnych, ponieważ nie są one najbardziej potrzebującymi polskimi rodzinami. Choć więc chcemy, aby każde dziecko w wieku szkolnym do ukończenia 18 roku życia, które uczęszcza do szkoły podstawowej i ponadpodstawowej otrzymywało trzysta złotych jako wyprawka przed każdym rokiem szkolnym, to bardzo nam przykro, ale Rząd nie widzi możliwości spełnienia drugiego z postulatów rodziców osób niepełnosprawnych w takiej formie, jak tego oczekują — ostudziła emocje mini ster rodziny, pracy i polityki społecznej w rządzie Mateusza Morawieckiego Elżbieta Rafalska.
Cały wpis

Marks, Marx – Niemcy

Trewir – miasto założone przez Rzymian w 16 r. p.n.e. Niektórzy z uczonych Niemieckich określają je jako najstarsze miasto kraju. Czy słusznie? Przecież na tych terenach istniały jakieś miasta Celtów przez Rzymian zwanych Galami. Czy tylko opisanie w księgach może być wyznacznikiem zdarzeń historycznych? Kto dziś pamięta o plemieniu Trewerów z grupy Celtów a może Germanów, którzy stawiali opór wojskom Rzymu dowodzonym przez Cezara?

Miasta  zachowują w pamięci swoich wybitnych mieszkańców. W Trewirze obchodzono 200.letnią rocznicę urodzin Karola Marksa. W świadomości Polaków zaistniał jako jeden z czterech na obrazku łącznie z Engelsem, Leninem i Stalinem. Poza tym otrzymał łatkę komucha i należy go opluwać. Bo tak i już. Jak zareagowaliby jego „przeciwnicy”, którzy (jak przypuszczam) nie przeczytali nic z jego filozoficznej twórczości na takie słowa (przypominam, że był to XIXw):

Wolność polega na tym, żeby państwo z organu stojącego ponad społeczeństwem przekształcić w organ całkowicie temu społeczeństwu podporządkowany; również dziś formy państwowe są bardziej lub mniej wolne zależnie od tego, w jakim stopniu ograniczają one „wolność państwa”.

Cały wpis

Pomnic

Czasy się zmieniają i obyczaje się zmieniają. Słowa zmieniają znaczenie, a znaczenie słowników maleje. Po co sprawdzać w słowniku co znaczą poszczególne słowa, skoro to się wie? Dlatego ci, którzy zginęli w katastrofie nie zginęli w katastrofie tylko polegli. Między innymi bowiem na tym polegają zmiany. Ale nie tylko, ponieważ zmianie ulega także pielęgnowana od pokoleń tradycja. I choć tradycja pielęgnowana jest głównie w domach rodzinnych, to jest także nowa, lansowana urzędowo i celebrowana przez władzę.

Największą zmianą jest celebrowanie wydarzenia nie jak dotąd co rok, lecz co miesiąc. Na początek obchodzona co miesiąc była wyłącznie pamięć tych, którzy polegli w katastrofie lotniczej. Nie zanosi się, by co miesiąc było obchodzone także boże narodzenie oraz zmartwychwstanie pańskie, ale wykluczyć tego nie można, skoro śmierć nieśmiertelnego upamiętniana jest co tydzień w postaci powstrzymywania się od spożywania mięsa. Przy czym należy mieć na względzie, że ryby nie tylko głosu nie mają, ale i mięsa.
Cały wpis

3 Maja — odpowiedź Adamowi

Przeczytane słowa „Poprawiła los niektórych grup społecznych na moment” mówiące o Konstytucji 3 Maja nie dawały mi spokoju. Bo we wspomnianej konstytucji nie było niczego dobrego, niczego pozytywnego. Zresztą obowiązywała tylko kilka dni. Przy obchodach rocznicy jej uchwalenia podkreśla się najbardziej kolejność jej powstania. O jakości nie mówi się nic, bo i nie ma czego mówić. Może jedynym dobrem było to, że „strony” porozumiały się.

Jeśli określasz, że panujący wtedy niewolniczy system dla chłopów „nie był zbyt represyjny”, to brak wolności, uciążliwości w obrabianiu ziemi, prawo pierwszej nocy, niewyobrażalna bieda, częsty głód nie są represyjne, to jak ma wyglądać opresyjność?

Nie można zapomnieć, że niewolnictwo chłopów zostało zniesione w zaborze rosyjskim dopiero  w 1864 r, po Powstaniu Styczniowym. Nie jako wrażliwość na los ludu, ale jako kara dla szlachty. Chłopi, którzy mogli mieć ziemię na własność, mogli przemieszczać się, po wielu, wielu  latach będą stawać się obywatelami Rzeczpospolitej. Czasami odnoszę wrażenie, że w naszej współczesności tzw. obecnie rolnicy nie zawsze czują się dziećmi RP. Zbyt często w ich wypowiedziach pobrzmiewa ślad dawnej krzywdy, którą przenoszą na dni dzisiejsze.
Cały wpis

Swoi nam to robią

Rosyjskie trolle znane są z tego, że manipulują i wypuszczają w świat fałszywe wieści. Oczywiście nie czynią tego samodzielnie, lecz posługują się amerykańskimi wynalazkami jak Facebook czy Twitter oraz fora różnorakie.

Jak potężnym narzędziem manipulacji jest Facebook dowodzi eksperyment przeprowadzony na bez mała 700.000 profili, o którym pisze Chris Kavanagh, a który po polsku publikuje portal gazeta.pl. Eksperyment polegał na podziale użytkowników na grupy i takiej zmianie sposobu wyświetlania im postów znajomych, by w pierwszej grupie przeważały wpisy o pozytywnym zabarwieniu, a w drugiej negatywnym. Okazało się, że emocjonalne zabarwienie przekazu wpływa na reakcję. Przy czym znacznie łatwiej jest zbudować przekaz negatywny niż pozytywny — w odpowiedziach pierwszej grupy na sto słów pojawiało się o 0,05 słowa o pozytywnym wydźwięku więcej, a w drugiej aż o jedno o negatywnym. To pozwala zrozumieć, dlaczego zbudowana na negatywnych emocjach kampania wyborcza PiS-u okazała się tak skuteczna.
Cały wpis

Polacy dostaną wreszcie to, na co zasługują

Pan prezydent w dzisiejszym wystąpieniu powiedział, że dzisiaj Polska i Polacy — tak jak mówiłem rok temu – zasługują nie tylko na debatę na temat naszego ustroju i debatę na temat naszej obecnej Konstytucji, tej z 1997 roku. Na to zasługują Polska i Polacy. Natomiast jeśli chodzi o nas, to my zasługujemy również na to, byśmy dokonali refleksji nad tą Konstytucją, a jeżeli trzeba, jeżeli będziemy tego chcieli dokonali w niej potrzebnych zmian lub uczynili nową. Po co? — pyta pan prezydent i udziela wiążącej odpowiedzi. Po to, by Polacy mieli to, na co zasługują – suwerenne, silne, z roku na rok mocniejsze państwo, sprawnie działające, ze sprawiedliwymi sądami, dobrze funkcjonującym wymiarem sprawiedliwości, z uczciwą administracją, dobrze funkcjonującą, z uczciwą władzą, która dobrze zarządza krajem i sprawami społecznymi, z mocnymi gwarancjami podstawowych praw obywatelskich i podstawowych praw socjalnych, z mocnymi gwarancjami dla polskiej rodziny, z mocnymi gwarancjami dla polskiego ustroju i dla polskiego prawodawstwa – przede wszystkim dla polskiej Konstytucji. Krótko mówiąc, z gwarancjami suwerenności państwowej.
Cały wpis

Stworzymy specjalną kolejkę dla uprawnionych

Dotąd można było mieć nadzieje, że służba zdrowia zostanie wreszcie zreformowana, a socjalistyczny, niewydolny system zmieniony na rynkowy. Protestujący w sejmie niepełnosprawni wreszcie doprowadzili do tego, że władza przestała udawać i przyznała wprost, że kolejki do lekarzy są wpisane w system. Mowa jest o nich wprost w złożonej właśnie w sejmie ustawie o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności. Jak za komuny

Kobiety w ciąży, świadczeniobiorcy, o których mowa w art. 47 ust. 1a i 1b, osoby, o których mowa w art. 43 ust. 1, inwalidzi wojenni i wojskowi, kombatanci oraz działacze opozycji antykomunistycznej i osoby represjonowane z powodów politycznych mają prawo do korzystania poza kolejnością ze świadczeń opieki zdrowotnej oraz z usług farmaceutycznych udzielanych w aptekach.

Co to oznacza dla nieuprzywilejowanych? Ano tylko to, że będą na swoją kolej czekać dłużej. Na szczęście rząd nie skorzystał z podpowiedzi niektórych publicystów, z Joanną Solską na czele, postulujących tak zwane „współpłacenie”. Nawiasem mówiąc niewątpliwie niezmiernie ciekawe byłoby spotkanie Solskiej z protestującymi, podczas którego przekonywałaby, że niepełnosprawni powinni dodatkowo płacić za wizyty.
Cały wpis

3 Maja

My to mamy święta …:)

15 sierpnia obchodzimy dzień ostatecznego rozgromienia Rosji, która 25 lat później niemal nas nie połknęła.

Jaką wymowę ma święto, które obchodzimy 3 maja?

To nie była to pierwsza Konstytucja w Europie. Może i była demokratyczna, ale stanowiła w dziedzinie demokracji krok do tyłu. Poprawiła los niektórych grup społecznych na moment, ale polski system stanowy (czyli feudalny) wcale nie był specjalnie represyjny. Szlachta sama sobie odebrała kiedyś niektóre prawa i przyznała je mieszczanom, chłopom i Żydom. Realnie Konstytucja 3 maja została przyjęta zbyt późno i efektem jej było przyspieszenie rozbiorów.

Kilka lat później w Europie karty rozdawał Napoleon i nie jest wykluczone, że gdyby Rzeczypospolita przetrwała jeszcze kilkanaście lat, mogłaby trwać nadal. Konstytucja 3 maja upodobniała ustrój Rzeczypospolitej do absolutyzmu panującego u sąsiadów. Likwidowała demokratyczne wybory władcy. Wojsko upodobniała do armii pruskiej, którą wkrótce rozbiło w pył zorganizowane przez Napoleona pospolite ruszenie rewolucjonistów.
Cały wpis

Nieomylność

Smakowity cytat (za bogato ilustrowanym Kubą Wątłym):

PostJuż od pewnego czasu jego chamstwo przestało być skuteczne czy zabawne (?). Nie tylko „admina” (ten od dawna zwraca się chyba do nastolatków), ale samego Wątłego. Teraz granice przekroczone. Pani Ewa Borguńska, pani Beata Geppert, a teraz Gabriela.Tylko Tomasz jak go ODCIĄĆ? My od niego łatwo, ale ze sceny politycznej? Jest wolność.

Co dla odmiany ma do powiedzenia Kuba Wątły kobiecie, która postuluje, by odczepił się od Kościoła? To, co wszyscy tyle, że w wersji soft. Zamiast „Jak ci się nie podoba to wypierdalaj z tego kraju” jest „A idź stąd intelektualna amebo”.
Cały wpis

Po kawałku Niderlandów dla każdego

Niepełnosprawni, którzy już dwa tygodnie koczują w sejmie, są rozczarowani słowami prezydenta. Ich rodacy poza sejmem wręcz przeciwnie, są zachwyceni tą prezydenturą i chętnie by ją powtórzyli. A kto wie, czy nie poparliby zmiany Konstytucji po to, by móc czynność powtarzać w nieskończoność, jak na Białorusi, w Rosji, Turcji czy Chinach. Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, w pierwszej turze na Andrzeja Dudę zagłosowałoby 44% ankietowanych, a w drugiej turze ponad 50%. Wyjaśnienie tego fenomenu jest banalne. Polacy miłują wolność. A wolni czują się wtedy, gdy władzę sprawują ludzie, którzy na cywilizowanym świecie są ignorowani względnie traktowani jak przedstawiciele republiki bananowej, a spotykają się tylko z bratnimi przywódcami bratnich krajów dawnej demokracji ludowej, a i to nie wszystkich, a także, co oczywiste, stanów, w tym Kazachstanu i Uzbekistanu. Lecz najbardziej pożądany stan, błogostan, suweren osiąga wtedy, gdy doprowadzi swój kraj do ruiny i odda w pacht obcym. Dlatego Polska jest przeciwna powiązaniu funduszy UE z praworządnością. Nie może być bowiem tak, że rozdział pieniędzy musi się odbywać w oparciu o jakieś prawo, a nie po uważaniu, czyli sprawiedliwie.
Cały wpis