Jeżeli uzna, to będzie mógł

Premier Morawiecki przypadkiem wygadał się w sprawie organizacji pozarządowych i wolnych mediów. Okazało się, że reżim Łukaszenki, w przeciwieństwie do demokratycznej Polski, nie rozprawił się dotąd z nimi. To niedopatrzenie postanowiły wykorzystać polskie władze udzielając wsparcia właśnie wolnym mediom i organizacjom pozarządowym. Tymczasem w Polsce solą w oku rządzących są zarówno wolne media jak niezależne od władzy organizacje. Pierwsze wkrótce zostaną  zrepolonizowane, drugie będą musiały tłumaczyć się z każdej złotówki, każdego centa otrzymanego z zagranicy. Dzięki temu nie powtórzy się sytuacja z roku 1980 gdy finansowana przez Zachód Solidarność destabilizowała sytuację w kraju. Teraz w interesie Polski leży, by wszyscy naokoło przestrzegali reguł demokracji, dotrzymywali umów i nie ograniczali wolności obywatelskich. Polska oczywiście nie musi, a sugerowanie jej, że powinna jest niedopuszczalna ingerencja w wewnętrzne sprawy suwerennego kraju.
Cały wpis

Moralność

Wartość majątku prezesa Amazona Jeffa Bezosa wynosi 202 miliardy dolarów – wynika z indeksu miliarderów przygotowywanego przez Bloomberga. To pierwsza osoba z zestawienia, która przekroczyła próg 200 miliardów dolarów.

Za TVN24: Najbogatszy na świecie stał się jeszcze bogatszy. Nowy rekord

Hmm, jeśli ktoś pyta skąd w ludziach agresja? Skąd się biorą wojny to może powinien się zastanowić nad powyższym zdaniem…
Cały wpis

Sklep mięsny dla środowisk

Ideologia to coś strasznego. To gorsze od zarazy, bo zaraza to epidemia, pandemia, a ideologia, to… ideologia. Z nią nie ma żartów. A jeśli jest to na dodatek ideologia LGBT (Leworęczni, Garbaci, Brzuchaci, Trądzikowi), to to już jest horror i śmiertelne zagrożenie. Oczywiście nie jest jedyną. Zgodnie z inną dostęp do pełnego słownika języka polskiego, poprawnej polszczyzny, frazeologicznego, ortograficznego, powinien być płatny. Nie można bowiem dopuścić do tego, by ci, którzy w obcych językach próbują mówić Polaką co mają myśleć, nauczyli się poprawnej polszczyzny i pouczali tubylców, że mówi się ‚Polakom’.
Cały wpis

Oni się mylą, my nigdy

W programie „Jeden na 1” gościł mikro, bo przecież nie mini mini ster edukacji narodowej. Taki pokaz niekompetencji i arogancji nawet w ekipie PiS-u nie zdarza się często. Zacny ów jegomość mówi na przykład, że nie jest epidemiologiem i się na wirusach nie zna i niemal na tym samym oddechu zapewnił, że WHO się myli, bo młodzi ludzie nie zarażają. WHO też się myliło. Zalecenia WHO mówią na przykład o tym, że powinna młodzież nosić maseczki, ale niekoniecznie. Odpowiedzialny polityk, rodzic, urzędnik na zimne dmucha, ponieważ od przybytku głowa nie boli. Lepiej być zbyt ostrożnym niż dopuścić do katastrofy. Mikro ster odwrotnie. O tym zaś jak bardzo stara się onże i podległy mu resort najlepiej świadczy gwałtowna eksplozja aktywności mająca miejsce 12 sierpnia 2020 roku. Otóż tego dnia ujrzały światło dzienne:
Cały wpis

Próbuje się nam wmówić

Jaś jak co dzień wstał rano, zjadł przygotowane przez mamę śniadanie, zarzucił tornister na ramię i ruszył do szkoły. Na skrzyżowaniu doszło do wypadku. Czerwony samochód zderzył się z zielonym tramwajem. Jaś dłuższą chwilę stał, patrzył i słuchał gapiów wymieniających uwagi. Z rozmów wywnioskował, że samochód jechał obok autobusu, który przesłaniał mu widok. Autobus zatrzymał się by przepuścić tramwaj, a samochód nie. W pewnej chwili tknięty złym przeczuciem Jasio sięgnął do kieszeni, wyjął komórkę i stwierdził, że musi pędzić, bo inaczej nie zdąży. Ruszył z kopyta i już po sześciu minutach i 25 sekundach (rekord szkoły na tym dystansie) znalazł się pod szkołą. Zziajany wpadł na schody i… stop! Pomiar temperatury wykazał, że ma grubo ponad 37°C. Dyżurujący przy termometrze nauczyciel nakazał powrót do domu. Zdyszany Jasio próbował tłumaczyć, że nic mu nie jest, że jest zdrowy, że szybko biegł, a jest gorąco. Nauczyciel był nieugięty. Wytyczne są jasne i jednoznaczne, tłumaczył, i nie dają pola do interpretacji. Uczeń z podwyższoną temperaturą musi zostać odesłany do domu i kropka.
Cały wpis

Co złego, to nie my

Kim są Polacy? Polacy są kompletnymi idiotami. Tak przynajmniej wynika z rozmów prowadzonych na antenie radiowej czy w programach telewizyjnych Ostatnią zasugerował top. Piotr Kraśko w programie „Ława polityków”. Najpierw p. poseł Leszczyna z rozbrajającą szczerością przyznała, że wcześniej — ujmijmy rzecz delikatnie — opozycja ściemniała i kluczyła mijając się z prawdą. Otóż gdy o podwyżkach uposażeń poselskich zrobiło się głośno przedstawiciele opozycji przekonywali, że poparli projekt wyłącznie dlatego, że znalazły się w nim propozycje zwiększenia uposażeń samorządowców, a tak naprawdę było zupełnie inaczej: Pod projektem podpisał się poseł PiS pan Smoliński, do reprezentowania był wyznaczony poseł PiS pan Zieliński, o projekcie z mównicy sejmowej mówił poseł PiS pan Suski. Ustawę napisał PiS, tych podwyżek chciał PiS, przyszedł do Koalicji Obywatelskiej i do — jak rozumiem — innych ugrupowań z gotowym projektem, o którym wiedzieliśmy, że jeśli PiS zechce, przeprowadzi go z nami czy bez nas. W tym miejscu Leszczyna dochodzi do clou, czyli sedna: Udziałem Koalicji Obywatelskiej było to, że dołożyliśmy do tego projektu samorządowców, o których PiS po prostu zapomniał. I tyle! Czyli było odwrotnie niż opowiadali przedstawiciele koalicji populistycznej  — samorządowców dodano tylko po to, by mieć alibi, a skok na kasę to wspólna inicjatywa wszystkich z wyjątkiem Konfederacji, Razem i kilku przyzwoitych.
Cały wpis

Wierzę

Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać.— Mateusz Morawiecki, premier, już w lipcu nie miał wątpliwości, że władza śpiewająco poradziła sobie z epidemią. Teraz przyszła pora na kolejny etap, więc nie lękajcie się, idźcie tłumnie do szkoły 1 września. Temu pomysłowi przyklaskują fachowcy. Owszem, powiadają, wirus jest groźny, owszem, uczniowie będą się zarażać i będą zarażać swoich rodziców, ale jeśli wiedzę podbudować wiarą, to można znaleźć uzasadnienie dla wszystkiego. Anna Boroń-Kaczmarska jest specjalistką chorób zakaźnych, więc zna się na edukacji. Jeśli chodzi o szkoły [to] tutaj nie reprezentowałabym stanowiska tak bardzo restrykcyjnego. Szkoły są potrzebne przede wszystkim uczniom. Uczniowie będąc w grupie uczą się bardzo wielu różnych zachowań i funkcjonowania w zespole rówieśniczym, już nie mówię o nauce samej. Nauka fejs to fejs, twarzą w twarz, jest na pewno bardziej efektywna niż nauka onlajnowa, gdzie można w rożny sposób sobie pomagać chociażby kolejnymi czy kolejnym komputerem. Tak, że szkoły, wierzę [sic!] w to głęboko, że będą przygotowane, bo przygotowania idą pełną parą
Cały wpis

Gdyby guzik miał piórka…

Ponad 900 nowych zakażonych. Co się dzieje? Nic się nie dzieje. Po prostu władza nie wie co robić, więc apeluje o rozsądek. Te alerty, które ogłaszamy już od dwóch tygodni wskazując te powiaty, które mogą trafić na listę obostrzeń, na listę powiatów z obostrzeniami, to jest takie wskazanie i to jest pewien apel o rozsądek. Bo jak wy nie będziecie rozsądni, to my wam gminę na mapce pokolorujemy na żółto lub czerwono i wtedy zobaczycie. O rozsądek do wszystkich osób, które mieszkają na terenie tych powiatów, które pracują na terenie tych powiatów, żeby się zastanowić, czy niedługo czasem nasza nieodpowiedzialność nie spowoduje tego, że nie będziemy organizowali imprez, nie będziemy chodzili na imprezy sportowe, że wesela spadną nam do 50 osób. Więc tutaj cały czas apel o naszą odpowiedzialność!
Cały wpis

Napaść ze strony

W zasadzie wszyscy wiedzą co to jest pogląd, ale gdy przyjdzie co do czego, to pojawiają się kłopoty. Zgodnie z definicją internetowego słownika pogląd to «sąd o czymś oparty na przeświadczeniu o prawdziwości lub fałszywości czegoś». Czyli pogląd to jest coś, co nie jest kształtowane w oparciu o wiedzę, lecz w oparciu o przeświadczenie. Jeśli ktoś jest przeświadczony, że Ziemia jest płaska, a dwa dodać dwa to pięć, to nie jest ani nieukiem, ani głupcem, lecz po prostu znajduje się w posiadaniu akurat takiego zestawu poglądów. A przecież człowiek tym odróżniał się od zwierząt, że potrafił porozumiewać się z innymi przedstawicielami gatunku oraz wykorzystywać posiadaną wiedzę. Teraz ewidentnie rozpoczął się proces odwrotny. Potwierdza to p. Anna Maria Żukowska, która zapewnia, że oczywiście ma własne zdanie, ale będzie takie jak stanowisko klubu.
Cały wpis

114 mld zł (+11,7%) do spłacenia

Gdy Sejm niemal jednogłośnie podniósł sobie i swoim uposażenia, Senat debatuje nie nad tym, jak poradzić sobie z epidemią koronawirusa i zapaścią gospodarczą, lecz duma jak „zażegnać wizerunkowy kryzys” który sprokurowali ich towarzysze partyjni w Sejmie. Oczywiście senatorowie niczym nie ryzykują, ponieważ o niczym nie decydują. Cokolwiek by z nadludzkim wysiłkiem umysłowym nie wymyślili, to  Sejm wrzuci to do kosza w czasie krótszym niż mgnienie oka. Poza tym tu chodzi o, jak przekonywała swego czasu premier Szydło, pieniądze, które im wszystkim „się po prostu należą za ciężką i uczciwą pracę”. Spodziewać się więc można trybu Kuchcińskiego, czyli nie zastanawiajmy się panie i panowie, łyknijmy tę żabę jak najszybciej i miejmy to z głowy. Może ktoś uwierzy, że jesteśmy porządni.
Cały wpis

My wdowi grosz szanujemy

Jak można się było spodziewać wystarczyło przed nosem tak zwanej opozycji pomachać zwitkiem banknotów, żeby zainicjować kolejny cud nad Wisłą. Kolorowe papierki z wizerunkami władców sprawiły, że nagle zniknęły podziały, w kąt poszły różnice zdań i animozje. Opozycja ręka w rękę z władzą, z gracją dwóch takich co ukradli księżyc, działając wspólnie i w porozumieniu, dokonała skoku na kasę. Pluszowy tygrys Kosiniak-Kamysz już nie opowiada o przyzwoitości. Towarzysz Czarzasty przestał pochylać się z troską nad losem biednych i wykluczonych wychodząc ze słusznego skądinąd założenia, że wdowi grosz także non olet, a jemu przyda się bardziej niż wdowie. Budka przestał przekonywać, że to kolejny przykład zachłanności „wszelkiej maści” Misiewiczów i Pisiewiczów.
Cały wpis

Nam się po prostu należy!

W marcu, gdy zakażeń było kilkadziesiąt, władza praktycznie zatrzymała gospodarkę. Zamknięto szkoły, przedszkola i żłobki. Matki wychowujące dzieci mające poniżej 8 lat zmuszano do pobierania zasiłku opiekuńczego albo wysyłano na urlop. PKB Polski spadło w drugim kwartale o bagatela! 8,2%. Co to oznacza? To oznacza z jednej strony cięcie wynagrodzeń, a z drugiej konieczność podniesienia diet i uposażeń poselskich o bez mała 60% (teraz 8.016 zł i 70 gr, po podwyżce 12.600 zł).
Cały wpis

Troszeczkę inaczej się to odbywa

Na Białorusi protesty. W Polsce protesty. Na Białorusi demonstrantów zatrzymuje i aresztuje milicja w Polsce robi to policja. Na Białorusi aresztowano kilkaset osób, w Polsce kilkadziesiąt. Czyli są różnice. Na korzyść Polski oczywiście. Zwrócił wczoraj na to uwagę Tomasz Sianecki w „Szkle kontaktowym”. To już nie pierwszy raz dzisiaj to padło, że porównanie Polski do Białorusi, to chodzi oczywiście o Margo i te wszystkie protesty, które odbywają się w Warszawie. Ja myślę — zaskoczył widzów nieoczywistą czynnością — że to jednak tutaj być może ktoś może jakieś prawdo… podobieństwo zauważyć, ale jednak kwestia proporcji. Znaj proporcjum mocium panie. Troszeczkę jednak, troszeczkę jednak inaczej się to odbywa. Trudno Sianeckiemu odmówić racji. Porównywać można jedynie obiekty do siebie podobne. A Polska i Białoruś podobne do siebie nie są, chociażby z tego powodu, że tam prezydentem jest Łukaszenka, a w Polsce Duda.
Cały wpis