Zasady prowadzenia biznesu odpornego na koronawirusa

Rozwijanie firmy w warunkach koniunktury to łatwizna. Prawdziwa sztuka to dostosowanie firmy do pogorszenia się koniunktury.

Jak prowadzić firmę, żeby była odporna na wirusy i innego rodzaju zawirowanie rynkowe? Dobra firma powinna być przygotowana na oscylacyjne zmiany koniunktury. Musi mieć „umiejętność” zwiększania i zmniejszania zakresu swojej działalności w zależności od okoliczności.

Podaję podstawowe i najważniejsze zasady, które umożliwiają przetrwanie w zmieniających się warunkach zewnętrznych. Rozwijanie firmy w warunkach koniunktury to łatwizna. Prawdziwa sztuka to zwijanie firmy. Dostosowanie jej do pogorszenia się koniunktury.

Mam duże doświadczenie w rozkręcaniu biznesu, jak i w dostosowaniu się do kryzysu. Np. dostosowaniu się do kryzysu czytelnictwa literatury pięknej, który wystąpił w latach 2000 – 2015.

Niestety, w polskich warunkach przestrzeganie znaczącej części zasad dobrego przedsiębiorcy jest przestępstwem gospodarczym. Mam nadzieję, że po pandemii neoliberalne półgłówki zrozumieją na czym polega poprawna działalność biznesowa i zmienią przepisy.

Oto zestaw najważniejszych zasad.

  1. Wyprowadzać gotówkę z firmy.
  2. Ukrywać posiadane rezerwy.
  3. Dywersyfikować swoje źródła dochodu.
  4. Płacić pracownikom więcej niż konkurencja za mniejszy (czasowo) wymiar pracy.
  5.  Namawiać pracowników, żeby dywersyfikowali swoje źródła dochodu. – Wykorzystywali skrócony czas pracy na dorabianie.
  6. Przygotować pracowników na ewentualność długiego, częściowo płatnego urlopu.
  7. Minimalizować wszelkiego rodzaju koszty stałe.
  8. Bazować na produkcji (handlu) towarami trwałymi i wysokiej jakości.

Adam Jezierski

Dodaj komentarz


komentarzy 9

      1. Z prawdą objawiona nie da się polemizować. Co ma wspólnego z neoliberalizmem partia, która prze do centralizacji, niczego nie prywatyzuje, a co może nacjonalizuje? Takie uogólnianie prowadzi do wniosku, że czołowymi ideologami neoliberalizmu byli Marks, Engels i Lenin.

        1. Czy zauważyłeś, żeby, Kaczyński, Morawiecki, Glapiński, albo ktokolwiek inny z PiS  stwierdził, że prace Hayeka, Friedmana i innych neoliberałów ze szkółki chicagowskiej to brednie narzucone siłą krajom podbitym przez USA? Brednie, które doprowadziły do katastrofy gospodarczej?