Węzełki.

Czasem wystarczy powiązać kilka niezależnych od siebie zdarzeń by zbudować jakaś teorię, niekoniecznie prawdziwą. Takie „teorie” są doskonała kanwą do snucia dalszych wniosków i dokonywania zamierzonych czy nie zamierzonych manipulacji, co na przykładzie poniższym spróbuję pokazać.

Weźmy np. głośną sprawę „Klątwy” wystawianej w Teatrze Powszechnym i np. wybuch II Wojny Światowej. Mamy dwa niezależnie i oddalone od siebie w czasie i przestrzeni fakty, których wiązanie ze sobą wydaje się być absurdem. Czy jednak na pewno? Co może łączyć głośna sztukę  teatralną wystawianą obecnie w Warszawie i pociski wystrzeliwane o 4.45 pierwszego września 1939 roku na Westerplatte? NIC?

To sprawdzamy. Sztuka jest wystawiana na kanwie dramatu Wyspiańskiego z 1899 roku o tym samym tytule, dramatu napisanego 40 lat przed wybuchem II Wojny. Westerplatte, polskie „Termopile”, miały być stosem ofiarnym polskiego żołnierza dla podniesienia morale polskiej obrony, tymi straceńcami dowodził major Sucharski. Dalej brak związków?

To następny element… W swym dramacie „Klątwa” „Wyspiański wyzyskał elementy konfliktu między gromadą wiejską a plebanią, który rzeczywiście miał miejsce w Gręboszowie pod Tarnowem.” No i tu wreszcie mamy „węzełek”, dramat z 1899 roku o wydarzeniach w Gręboszowie i major Sucharski urodzony w  1898 roku,  czyli rok wcześniej w tej samej miejscowości, w której trwał konflikt pomiędzy gromadą wiejską a ich plebanem.

W tym momencie mamy „węzełek” miejsca i czasu, to może być punk wyjścia do najróżniejszych teorii, hipotez czy legend. Na przykład że Wyspiański tak dobrze znał Polaków, że już 40 lat przed II Wojną wiedział, że najważniejszy nie będzie wysiłek militarny czy polityczny, ale propagandowy skazujący żołnierzy na śmierć w imię honoru. Druga teoria może być taka, że sprzeciwienie się gromady wiejskiej w Gręboszowie swemu księdzu w końcówce XIX wieku, skazało całą Polskę, a nie tylko tę jedna wieś, na unicestwienie i wytarcie jej z mapy Europy w latach 1939-1945. Z trzeciej strony może chodzić o to, że prawdopodobnie właśnie ten ksiądz chrzcił przyszłego dowódcę obrony Westerplatte. I może właśnie dlatego Westerplatte padło, bo major Sucharski był ochrzczony przez księdza żyjącego w grzechu? Kto więc jest winny temu, że Polska przegrała Wojnę Obronną w 1939 roku zamiast zdobyć Berlin i powstrzymać zniszczenie Europy w latach 1939-1945? Zgodnie z tak postawionymi założeniami – polski kler żyjący w grzechu o czym obecna inscenizacja zdaje się mówić ponownie.

Wyspiański w 1899 roku też nie miał z tym dramatem lekko w dość klerykalnym Krakowie. W tym samym Krakowie w którym był i Boy i np. ks. Kazimierz Zimmermann, którego wykłady w 1911 roku spowodowały strajk studencki przeciw klerykalizacji i zamknięcie UJ na dwa miesiące. Zresztą z tą ostanią postacią jest związany jeszcze jeden „węzełek”. To o ks. Zimmermannie Ignacy Daszyński mówił, że jest „wyśmiewanym przez cały świat matołkiem”.

A kto mówił o „dyplomatołkach” całkiem niedawno, to chyba wiadomo, jak i to o kim tak mówił.

Lata 1898,1899 i potem 1911 czy 1924 rok, gdy ks. Zimmermann został rektorem UJ, a poseł Józef Putek składał w Sejmie wniosek o opodatkowanie kleru, czy dziś, gdy jedni wystawiają sztukę, która nic nie straciła ze swej kontrowersyjności przez te ponad sto lat, a drudzy dalej dzielą Obywateli na ludzkich panów, co im wszystko wolno i całą resztę gorszego sortu, która płaci na tych pierwszych podatki.

Wszystko się z sobą plecie, szczególnie głupoty, a szczególnie te ostatnie w polityce.

Wracając do  początkowego przykładu „Klątwy” i majora Sucharskiego – czy Polska dlatego przegrała Wojnę Obronną, że 40 lat wcześniej Wyspiański napisał dramat? Czy raczej dlatego, że motłoch mając 40 lat na zrozumienie przesłania nic z tego nie zrozumiał i nie wyciągnął żadnych wniosków? Bowiem uleganie manipulacji jest przyjemne i nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku, także od nas obecnie. Wystarczy „łykać” i nie myśleć.

Przecież jakby Gręboszowianie słuchali swego proboszcza, to byli by wsią mlekiem i miodem płynącą… dla proboszcza.

 

23. 02.2017
villk

 

PS.
Tak zupełnie na marginesie: kto dziś pamięta o tym, że studentom chciało się kiedyś (przed Pierwszą Wojną Światową ) strajkować w imię ochrony świeckości państwa i uczelni? Ciekawe z czym można by powiązać ten „węzełek”.

 

Cytat za: Klątwa (dramat) (Wikipedia); Zimmermanniada. Historia krakowska.

W nawiązaniu do:
Henryk Sucharski (Wikipedia); Kazimierz Zimmermann (Wikipedia); Józef Putek (Wikipedia) oraz „Ludzki pan” Kaczyński pokazał prawdziwą twarz. „Gardzi innymi, wywyższa się”.

Dodaj komentarz