Trudna polska mowa

Człowiek przeważnie ma dwa wyjścia. Ma to związek z tak zwaną wolną wolą. Może coś zrobić, lub tego nie robić. Może pójść, ale może nie ruszać się z miejsca. Oczywiście czasem ma więcej niż dwie możliwości. Może na przykład skręcić w lewo lub w prawo względnie pojechać prosto. Często jednak zdarza się tak, że inni nie pozostawiają mu wyboru. Jeśli na przykład jest znak nakazujący skręt w lewo to nie można skręcić ani w prawo, ani pojechać prosto.

Czasem jednak człowiek choć ma możliwość, to z niej nie korzysta. I wychodzi na tym lepiej, niż gdyby skorzystał. Wyobraźmy sobie portal informacyjny. Portal informacyjny zajmuje się informowaniem. Jednak żeby informację uzyskać należy wykupić abonament. Bez abonamentu do informacji nie ma dostępu. A co jeśli to jest informacja mrożąca krew w żyłach? Straszna? Okropna? Dozwolona od lat 18 albo nawet 21? Taka, że lepiej nie wiedzieć?

Czasem człowiek, który nie wie jest szczęśliwszy. Nie wiem jak inni, ale ja cieszę się, że nie mam dostępu do niektórych informacji. I za żadne pieniądze nie chciałbym znać szczegółów. Tak po prostu mam, że na przykład widok rannego helikoptera, sama świadomość co musi czuć i jak musi cierpieć, jest dla mnie nie do zniesienia. Dlatego wdzięczny jestem systemowi, dzięki któremu oszczędzone mi były i widok i szczegóły.

ranny

Czasem, choć nic nie jest ukryte, to na szczęście nie wiadomo o co chodzi.

wyborcycy

Dodaj komentarz