Ostatnio policja nie ma dobrej prasy. Pojawiają się opisy zdarzeń, ale nie widać w nich nazwisk osób, które podjęły decyzje ostateczne. To było aż czy tylko 6 tysięcy zł?
Zabił nawet 40 osób. Były policjant mówi, że to przez oszczędność
Reporterzy „Superwizjera” dotarli do dokumentu, który mógł zapobiec zbrodniom Tadeusza Grzesika. Skazany za 18 morderstw, usłyszał wyrok dożywocia. Możliwe, że ma na sumieniu jeszcze więcej osób. Policja mogła go powstrzymać, ale – jak mówi były funkcjonariusz – szkoda jej było pieniędzy. (Zabił nawet 40 osób. Były policjant mówi, że to przez oszczędność)
Sprawa p.Komendy jest opisywana. I budzi przerażenie, że tak mogło się stać. Obrzydliwe lenistwo policji, prokuratora i sądu w podejmowaniu decyzji o życiu człowieka jest przerażające. TU: Szczegóły nieudolnego śledztwa: Prokurator wiedział, że Tomasz Komenda nie zabił?! oraz Zbigniew Ćwiąkalski: wystąpię do premiera o rentę dla Tomasza Komendy
Człowiek jest skazywany na pobyt w więzieniu. Ograniczenie wolności w postaci pobytu w więzieniu jest jego jedyną karą. Jak okazuje się w sprawie Tomasza Komendy (a takich spraw może być więcej) istnieje też dodatkowy sposób karania – tortury fizyczne i psychiczne zadawane skazanemu przez współwięźniów. Im bardziej prostacki typ, tym ma „wymagania” gorsze. Sprawa znana stróżom porządku publicznego, opisywana, ale nie zrobiono nic by samosądów, torturowania nie było.
Zadaję sobie pytanie, czy policjanci prowadzący dochodzenie, prokurator, który podobno nawet akt nie czytał, ale napisał oskarżenie, sąd, który sprawy nie analizował, poniosą jakąś karę, czy obejmie ich przedawnienie? A może w KK brak zapisów i paragrafów o karaniu za taką zbrodnię?
Także tu są winni: https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/nowe-fakty-w-sprawie-tomasza-komendy-prokuratura-przez-lata-blokowala-wznowienie/7mfvhj7
Kocham ten kraj, ale państwa nie.
W oparciu o strach jeszcze niczego sensownego nie zbudowano. To w Biblii jest napisane
Co Komendzie przyjdzie z tego, że prokuratora, sędziego wsadzi się na 18 lat do więzienia? Ważniejsze jest chyba, żeby innych takie nieszczęście nie spotkało. A nie spotka wtedy, gdy będzie się opłacało uczciwie orzekać, drążyć sprawę, badać, ujawniać takie przypadki i — najważniejsze — zadośćuczyniać. Wendetta, zemsta, terror nie rozwiążą żadnego problemu. Co nie oznacza, że sędziów partaczy nie należy eliminować. A tego niestety tak kasta nie robi. Doskonałym przykładem jest uniewinnienie sędziego-złodzieja. Uzasadnienie:
Sędzia zapomniała, że żadnego innego obywatela nie chroni immunitet!
Komendzie NIC. Ale jakiemuś następnemu, nawet słusznie skazanemu może oszczędzić zniszczenia psychiki. I będzie mógł żyć na wolności po odbyciu kary. Bo T.Komenda w tej chwili jest wrakiem człowieka. Jako osoba, która doświadczyła cierpień związanych z depresją widzę, że u niego depresja jest ogromna!!! A przed nim kilka lat leczenia. Jeśli po doświadczeniach tortur w ogóle z tego wyjdzie.
Czy jako obywatele powinniśmy się godzić by wydawali wyroki sędziowie złodzieje, pijacy? Czy prokuratorzy mający podobne nawyki powinni być oskarżycielami? PIS łamiąc prawa tak przy okazji odsłania niegodziwości sprawiedliwości. Przypomnę o sędziach, którzy nie mieli oporu w awansować z nadania Ziobry. A potem co?
Sędziwie mający stać na straży konstytucji objęli urząd z jej pogwałceniem. Ani Gersdorfy, ani Zolle, ani inni obrońcy demokracji nie wystąpili do sądu dyscyplinarnego o złożenie ich z urzędu. Mało! P. Gersdorf „bezrefleksyjnie” firmowała wybór kolejnego sędziego wbrew konstytucji mianowanego na strażnika konstytucji. Irena Kamińska nie miała racji. To nie jest nadzwyczajna kasta. To jest nadzwyczajna sitwa.
To jest przerażające, a lud bawi się jak na Titanicu….. obudzi się we władzy nazistów.
Lud ma chrześcijańskie korzenie, dlatego lud wie, że wyniesienie papieru toaletowego czy papieru z pracy to nie kradzież.
Opowiadał mi znajomy, który w latach osiemdziesiątych wyjechał do Stanów zarobić. Znalazł pracę przy obróbce mięsa — ćwiartowanie, porcjowanie itp. Zatrudnieni Polacy szybko zorientowali się, że nikt nikogo nie pilnuje i zaczęli coraz śmielej i więcej miesa wynosić. Nikt ich nie ścigał, nikt ich nie kontrolował, bo Amerykanie to łatwowierni idioci wierzący w uczciwość. Po tygodniu, gdy przyszło do płacenia niektórzy więcej wynieśli niż zarobili, więc nie dostali nic i ostrzeżenie, że jeśli nie odpracują reszty, to się nimi policja zajmie. Okazało się, że głupi Amerykanin zainstalował przy wejściu wagę. Murzyn za lustrem weneckim spisywał wagę wejściową i wyjściową każdego pracownika….