Tajemnicza substancja na chodniku. Pierwszy wypatrzył ją przechodzień. Wiem co to jest

CBOS, czyli Centrum Badań Opinii Społecznej przeprowadziło badania. Badania są niebywale pokrzepiające dla lidera totalnej opozycji. W rankingu zaufania znalazł się na drugim miejscu, zaraz po okupującym nieprzerwanie najwyższe miejsce na podium szefie resortu obrony. Demiurg dobrej zmiany znalazł się na trzecim miejscu, tuż za przewodniczącym partii opozycyjnej. Garść szczegółów:
1 miejsce bezkonkurencyjny Antoni Macierewicz, któremu nie tylko nie ufa 55% ankietowanych, ale także — zgodnie z  informacją podaną na stronie TVP.info — dodatkowo 28%:

W sierpniu nieufność w stosunku do szefa MON wyrażała ponad połowa ankietowanych (55 proc.); 28 proc. wyrażało wobec niego nieufność.

2 miejsce zasłużenie okupuje Grzegorz Schetyna, któremu nie ufa 51% badanych.
3. miejsce zajmuje Jarosław Kaczyński, który cieszy się nieufnością 50%.
Poza podium znalazł się kolejny lider opozycyjny, p. Ryszard ‚światełko w tunelu’ Petru, któremu nie ufa 47% respondentów.

Dla porównania: Borys Budka cieszy się 21% zaufaniem i nieufnością na poziomie 24%, a Kamili Gasiuk-Pihowicz ufa 20%, a nie ufa 14%. Warto pamiętać, że Borys Budka był przez kilka miesięcy ministrem sprawiedliwości, a potem został ministrem spraw wewnętrznych i administracji w gabinecie cieni PO. Na stanowisku ministra sprawiedliwości nie zdążył się wykazać, bo pełnił je ledwie kilka miesięcy. Na stanowisku cienia ministra, które pełni od bez mała dwóch lat też się nie wykazał. Mimo to na tle swojego szefa błyszczy niczym gwiazda.

W programie „Kawa na ławę” w TVN wystąpił poseł PO Sławomir Neumann. Nie odmawiając zasług pana posła delegowanie go do programu, w którym ma być omawiana sprawa reparacji wojennych od Niemców mogło przyjść do głowy tylko najwybitniejszemu przywódcy przy wódce. Poprzednio w tej samej sprawie oddelegowano do TVP p. poseł Różę Gräfin von Thun und Hohenstein. Jak widać p. przewodniczący nawet takich drobiazgów nie jest w stanie ogarnąć. Po przeciwnej stronie na temat reparacji nie rozprawia ani p. Wassermann. ani p. Schreiber.

W wystosowanym do nauczycieli liście pan przewodniczący PO zapewnił, że on też, tak jak PiS, ma pomysła. Ponieważ PiS przywrócił w szkole rozwiązania rodem z PRL-u, to PO „będzie dążyć (sic!) do przywrócenia szkoły na miarę XXI wieku, wolnej otwartej.” Ale to oczywiście nie wszystko, ponieważ po powrocie PO do władzy zostanie także przywrócony „należny nauczycielom szacunek”. Niestety, pan przewodniczący nie ujawnił, czy ów należny szacunek zostanie przywrócony także tym nauczycielom, którzy w związku z reformą stracili pracę.

Czy partia pod wodzą człowieka, który cieszy się mniejszym zaufaniem niż demiurg dobrej zmiany ma jakiekolwiek szanse na wygraną? Z drugiej strony czy warto żałować ludzi, którzy złożyli swój los w ręce partacza i udają, że wszystko jest w porządku?

Tytuł nawiązuje do umieszczonej na głównej stronie portalu gazeta.pl informacji pod tytułem „Tajemnicze kręgi w Żelichowie. Pierwszy wypatrzył je motolotniarz. Wiemy, czym są”. Zaś owa tajemnicza substancja to jest to, co partia opozycyjna (która nawet nie ma programu!) ma do zaproponowania wyborcom.

Dodaj komentarz