Stop pislandyzacji.

PiS zamachnął się już na Konstytucje, na Trybunał Konstytucyjny, na Służbę Cywilną, a teraz ustawą policyjną zamachnął się na wolność w sieci.  Politycy PiS-u być może myślą, że społeczeństwo jest już ogłupione codziennymi doniesieniami o nocnych posiedzeniach, że jest już pod presją prezesowskiej „sytuacji nadzwyczajnej”, ale jeśli myślą że internauci pójdą jak barany na rzeź ich wolności to się, mam nadzieję, bardzo zdziwią…

Była sprawa ACTA większość polityków wyciągnęła z tego naukę ale jak widać nie wszyscy.

Zamach na indywidualna wolność Obywatela w Internecie jest sprawą do żywego dotykającą każdego. Każda litera wbita w klawiaturę własnego komputera może stać się w świetle tej ustawy dowodem użytym w dowolnym momencie przeciw Obywatelowi. Każdy komputer, każda skrzynka pocztowa, każda kamerka, mikrofon, czy też każdy telefon może stać się narzędziem ustawowej inwigilacji. Hasła że uczciwi nie maja się czego bać przypominają mi szczytowy okres propagandy komunistycznej. (…podpiszcie Obywatelu przecież nie macie nic do ukrycia przed partią…)

Oświadczam – mam prawo do prywatności i nie zrzeknę się tego prawa, doskonale wiem że służby inwigilują mnie tak samo jak praktycznie każdego, kto wykazuje jakąkolwiek aktywność w sieci i nie godzę się by ustawa policyjna sankcjonowała prawnie ten stan. Wejście w życie tej ustawy to likwidacja prywatności nie tylko ekshibicjonistów facebookowych, ale wszystkich tych, którzy nie chowają się za specjalistycznym oprogramowaniem, wszystkich tych, którzy jeszcze wierzą w to, że z mocy samego prawa maja prawo do prywatności i wolności wypowiedzi.

PISLANDYZAJI WOLNOŚCI W SIECI MÓWIĘ ZDECYDOWANE NIE

 

01.01.2016
villk

 

W kontekście: Pinior: Ustawa policyjna może zagrozić podstawowym wolnościom, prawom człowieka

 

Dodaj komentarz


komentarze 2

  1. Obawiam się, że przeceniasz polskie społeczeństwo. ZielonyKwiat powtarzała jak mantrę słowa Jana Zamoyskiego sprzed pięciuset lat o edukacji (Takie będą Rzeczpospolite…), czym naraziła się na szyderstwa i kpiny. Też uważałem, że zbrodnią jest wbijanie dzieciom do głów w państwowych placówkach oświatowych guseł, zabobonów i bajek zamiast je uczyć. Ale skutki tego są bardziej dalekosiężne, bo mamy teraz całą rzeszę durniów z dyplomami, którym się wydaje, że coś sobą reprezentują. Oni nie znajdą nigdzie zatrudnienia, bo prywatne firmy durniów nie potrzebują, więc jedyną ich nadzieją jest administracja publiczna. Oni zaprotestują ryzykując wywalenie z roboty? Wolne żarty!

    Warto zapoznać się z tym co pisze Tomasz Wróblewski w artykule pod tytułem Groźne zaniechanie w ekipie Tuska. Tomasz Wróblewski: KOD -​ pokolenie „niezatrudnialnych”. Brak edukacji nakłada się na tkwiącą gdzieś głęboko w podświadomości mentalność chłopską — służalczość z jednej strony i negowanie autorytetów. Stąd ta nienawiść do prawdziwych elit i tworzenie sobie własnych, na swoim poziomie.

    1. Podpisuję się.

      „Wolność jest to prawo czynienia wszystkiego, co nie szkodzi innym.”

      To słowa człowieka, po którego twórczość mało kto sięga. Przyprawiono mu twarz i charakter nieprawego. Nie jest czytany przez zbyt wielu, bo to bardzo trudna literatura.O kim mowa? To Karol Marks.