Qielihowi odpowiadam

Tytuł z TOKfm „Dziwne przetargi, wielomiesięczne opóźnienia firm informatycznych, wykupione reklamy czegoś, co nie istnieje. Projekt e-zdrowie badają CBA i prokuratura”

Przypuszczam, że takich spraw wyjdzie więcej. Czy zostaną wprowadzone rzeczowe, rozsądne rozwiązania prawne bez „furtek” dla swoich? Nie wiadomo. Ale spraw takich może być więcej i ci nieprzychylni mogą być usatysfakcjonowani. W tej sprawie trzeba widzieć to, że takie wydawanie pieniędzy to mniej na usługi dla chorych. Brak badań przesiewowych itd. Czegoś, co było wiadome i oznaczane jako niezbędne dla ludzi już w XIX wieku.

Czy sąsiedzi przestaną patrzeć z niechęcią? Zależy czy przypadkiem nie kupiłeś nowego auta, a oni nie. Jeśli tak jest, to znaczy, że ukradłeś, bo uczciwie kupić nie można. Wprawdzie są w Polsce miliony aut, ale Ty jesteś na widoku lub bliżej. Poza tym pokazałeś swoje złe poglądy. Tego nie robi się w sąsiedztwie dla świętego spokoju. Powód może być jeszcze inny. Np. młodsza żona. Głośno skrytykuje, ale z ochotą sobie popatrzy. Taki instynkt męski. Dlatego kobiety mają swój – potrzebę strojenia się.

Co zrobić? Może z okazji Wigilii poczęstować daniem rybnym lub np. filetem z dorsza? To poprawia stosunki sąsiedzkie. Rada może nie w porę, ale… jeśli można, warto skorzystać z doświadczenia innych. Podziały przebiegają nie tylko miedzy sąsiadami, ale i w rodzinach. Cała tzw. „klasa polityczna” skutecznie się o to postarała. Z mocnym wsparciem tych od miłości bliźniego.

Zwracasz się do polityków PIS, ale to „dziennikarze” więcej złego słowa sieją i sieją i sieją. A chętni na władzę? Neonazistowskiemu ugrupowaniu nikt nie zakazuje głoszenia swoich haseł, zezwala na jego marsze, a swastyka zdaniem prokuratora (zdaniem usprawiedliwionym i bezkarnym) jest oznaką miłości, a nie symbolem ludobójstwa, zbrodni, poniżania człowieka przez człowieka.

Czy powinniśmy mieć obawy? Nie wiem. Swoje jednak mam. Takie odczuwanie zagrożenia, jednak bez rozeznania kierunku skąd płynie. Jak na razie.

Dodaj komentarz


komentarzy 21

  1. Odpowiedź na:

    Oby.watel napisał(a):
    4 listopada 2015 o 09:34

    Ależ mój drogi to Ty populizm uprawiasz.

    Wiedząc o propagandzie interentowej Putina, o trollach, którzy kreują postawy pod artykułami w komentarzach, bądź i/lub samo nakręcającej się spirali rasistowskiej, którą został zmanipulowany też Smok, który w związku z tym obłędem napadł na Huxhiego, o ludziach, którym miliony razy się piszę by łaskawie zaczęli zwracać uwagę na różnicę pomiędzy określeniem Uchodźca a Emigrant zarobkowy, by w końcu zaczęli traktować ten problem jako ten o wiele bardziej złożony od tej ich wymarzonej czarno-białej rzeczywistości,  w której to należy również odmówić wszelkiej pomocy Niemcom….

    Nie jestem prawnikiem Agory, nie jestem jej pracownikiem ale zawsze się stawiam w pozycji właściciela bo prowadzę firmę i powiedz populisto od cenzury co byś Ty, co radzisz Agorze by zrobiła?

    Bo krytykować jest łatwo. Rozperdalać jest łatwo.

    Ma otworzyć komentarze pod artykułami? Czy administrator nie odpowiada za treści zamieszczane na swoim portalu?

    Jest duża, wielka różnica pomiędzy jakimś trollem, którego my ominiemy, zignorujemy a prowadzeniem wielkiego przedsiębiorstwa.

    Już kiedyś były takie czasy gdzie demokrację wykorzystał pan z wąsikiem. On też, jemu podobni może mówili coś o cenzurze.

    Myślę, że zachowałeś rozumowanie z prlu i próbujesz je stosować do zupełnie innej rzeczywistości.

  2. Odpowiedź na ostatni komentarz Oby.watela. 00.15 04.11.2015

    Ponoć działa sposób taki, że nauczyciel podczas lekcji w sali pełnej hałasujących dzieci mówi szeptem.

    Bo o ewentualnych skutkach prawnych dla administratora portalu… O prawie nie chcesz słuchać…

    Może takim pomysłem jest akcja o mowie nienawiści… Nie to cenzura.

    Czyli co. Jaki masz pomysł? Co powinna zrobić Agora w tej sytuacji?

    1. Są dwie siostry: demagogia i populizm. Chodzi o to, by nie proponując niczego sensownego ośmieszyć i wykpić lęki konkurencji. Jedyną propozycją jaką mają polscy politycy to 3z + 3k, czyli zabronić, zaostrzyć, zdelegalizować i karać, k…wa, karać. Jan Pietrzak kiedyś zasugerował, że poprawi się w Polsce dopiero wtedy, gdy wystrzela się określoną liczbę malwersantów i złodziei. A gdyby nie udało się tylu znaleźć, to żaden problem, bo dobierze się z uczciwych.

      Co proponujesz? Z jednej strony, żeby bezkarnie ta czy inna gazetka mogła łamać Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej i według uznania wprowadzać cenzurę prewencyjną. Z drugiej zaś strony uważasz za normalne, że łamie prawo Kowalski smarując na płocie, a do odpowiedzialności pociągany jest właściciel płotu.

      Bez pudła potrafisz przewidzieć przyszłość. Jak rasowi populiści, wiesz, że dziś piwo bezalkoholowe, jutro spirytus denaturowany. Dziś marihuana, jutro ecstasy. Dziś wolno mówić co się chce, jutro będzie można mordować. Nie potrafisz przewidzieć jednego, że raz wypuszczona z pudła cenzura dosięgnie każdego. W PRL-u były tak zwane „zapisy”. Osobnik na którego władza wydała „zapis” znikał z przestrzeni publicznej. Postudiuj życiorys Pawła Jasienicy, który był pilnowany dzień i noc bo agentka została mu przydzielona na stałe. Nawet po jego śmierci i zmianie ustroju wypełniała dalej swoją misję blokując wydawanie jego dzieł.

      Dziś domagasz się cenzury, bo wyróżniasz różne jej rodzaje. Jutro sam zostaniesz nią objęty, bo cenzura nie polega na tym, żeby wyłapywać nieprawomyślne treści, ale zapobiec ich pojawianiu się. Słabo pamiętasz komunę, ale aż tak słabo? Nie pamiętasz dwóch programów telewizyjnych, czterech radiowych? Zagłuszania zagranicznych rozgłośni, ganianek z zomowcami?

      Raz otwartej puszki Pandory z cenzurą łatwo zamknąć nie będzie. Jeśli w ogóle się da. Zwłaszcza domaganie się cenzury w sytuacji, gdy władzę zdobyła partia, która nigdy nie kryła się z despotycznymi ciągotami to przejaw bezdennej głupoty. Brak cenzury to zdobycz, którą należy pilnować i chronić. Za wczesnej komuny i za okupacji w domach i na ulicach wisiały tak zwane kołchoźniki. Jak władza miała obywatelowi coś do powiedzenia, to je włączała i mówiła. Wyłączyć się tego ani ściszyć nie dało. Marzy Ci się taki świat, w którym czego będziesz słuchał i oglądał i kiedy będzie decydowała władza, prawda? Władza do snu ukołysze, wiadomości poda optymistyczne, ukoi, mowę nienawiści usunie, z myślenia zwolni…

      A gdybym zaczął kasować Twoje posty, bo tyle w nich agresji, to co? Poszedłbyś z płaczem na portal Agory? A jakbym tam też był w stanie sięgnąć? Gdzie byś się udał na skargę? Gdzie byś się domagał wprowadzenia cenzury prewencyjnej? I – najważniejsze – po co, skoro Twój postulat został spełniony?

      I jeszcze jedno. Człowiek normalny jak go coś nie interesuje lub oburza wzrusza ramionami, zmienia kanał w telewizorze, kręci gałką w radiu, idzie dalej. Człowiek niedojrzały emocjonalnie reaguje inaczej. Wlepia gały w ekran, daje głośniej radio, wpatruje się w plakat i czuje się coraz gorzej. Wreszcie siada i pisze donos: Ja nie życzę sobie, żeby ktokolwiek oglądał lub słuchał tego, czego ja sobie oglądać lub słuchać nie życzę. Podpisano: Życzliwy.

  3. 1. Przekręty:

    Nie ma państwa na świecie gdzie się takie nie dzieją. Nie ma bytów idealnych, mogą być za to znacznie gorsze.

    2. Zazdrość, nienawiść:

    Mieszkam w jednym miejscu od 30 lat. Byłem kiedyś młodszy i dużo opowiadałem przeciwko kościołowi. Sąsiadce mając 10 lat oświadczyłem, że jestem ateistą ale akurat tutaj póki co nie ma problemów.

    Tak. Mam 41 lat i już coś mam. To może kłuć w oczy.

    3. Marsze, głoszenie faszyzmu

    Żyjemy w nowym świecie gdzie źle zrozumianą wolność słowa wykorzystuje armia propagandowa Putina (patrz: chociażby ostatni Newsweek)

    Przez internet jest prowadzona sprawna akcja skłócania i promocji środowiska nacjonalistycznego w Szwecji, które jest przeciwne uchodźcom no i wiadomo: jedna rasa itd. Tak twierdzi szwedzki wywiad.

    Gdy tą nakręcającą się nienawiść, zaraźliwą niebezpiecznie, łamanie na wprost polskiego prawa (patrz: artykuł w Toku Mowa nienawiści, piki i takie) próbuje taka Gazeta ukrócić jest oskarżana o naruszanie wolności słowa, demokracji.

    Fundacja, która chce zadbać o brak promocji przemocy, łamania prawa, która zgłasza do prokuratury tylko i wyłącznie łamanie prawa polskiego jest wyzywana przez ludzi pod tym artykułem, że jest jakimś totalitarnym wytworem.

    To przerażające jak neonazistowska retoryka została przyjęta przez bardzo dużą część społeczeństwa polskiego, europejskiego, która uważa, iż prawo jest od tego by nie istniało, że prawo to represja wobec wolnych obywateli.

    W związku z tym się nie dziw, że faszystowskie marsze będą coraz częściej organizowane. W końcu mogą. Jest wolność i nie można zabraniać głoszenia tego, że trzeba kogoś zamordować.

    Zabranianie możliwości głoszenia tego jest represją. Ograniczaniem wolności.

    Takie to są czasy drogi Zielony Kwiecie.

    1. Karać należy, i to surowo, za słowa tylko jasno i jednoznacznie określone. Czyli na przykład za pomówienie, kłamstwo, fałszywe oskarżenia. W przeciwnym razie mający poglądy takie będą pod pretekstem walki z mową nienawiści wycinać wszystko, co głoszą mający poglądy owakie. I vice versa. Przekonasz się o tym wtedy, gdy sam zostaniesz w oparciu o ten zarzut zablokowany lub zbanowany. Na tym bowiem polega polityka zastraszania, żeby ludzie zaczęli sami się cenzurować, z obawy przed szykanami. Dziś głowy podnoszą ci, którym wydaje się, ze wygrali. Jutro także i oni dostaną po głowie, bo swoje już zrobili i przestali być potrzebni.

      Przypomnij sobie jak stawałeś w obronie pewnej postponowanej niewiasty i jak później sam zostałeś potraktowany. I miej na względzie, że to tacy ludzie będą decydować, czy to co napisałeś jest czy nie jest mową nienawiści. Jak myślisz? Jaki będzie werdykt?

      1. Oby.watelu podkreśliłeś jakże ważną rzecz. Jasność, przejrzystość zapisów, które nie niosą interpretacji zależnej od osoby mówiącej, partii lub kościoła. By tak było jako pierwsze powinno być zniesienie karania za naruszenie uczuć religijnych. Te uczucia to przemoc na demokracji, nawet tej kościelnej, bo tylko w jednym wypadku uczucia są brane pod uwagę.

        Uczucia do osoby małoletniej, nie pojmującej krzywdy jej robionej już tak ścigane nie są. Jakie to niesie skutki? Przerażającą ilość doniesień o napastowaniu nieletnich, młodych przez różnych osobników. A może ta ilość to skutek większej świadomości wyrządzanej krzywdy?

      2. Mowa nienawiści:

        Fundacja, o której mowa zgłasza sprawę do prokuratury. Polska to póki co państwo prawa. Warto pamiętać idąc do sądu o adwokacie ale zasady są ustalone, chociaż nic nie jest idealne.

        To co Ty proponujesz to anarchia. Rozmywanie granic pomiędzy popełnianiem przestępstw a wolnością słowa.

        Jutro, dzięki takim anarchistycznym pomysłom będziecie się zastanawiać czy należy zakazywać zabijać ludzi bo w końcu wolność wyboru, natura to prawa, które powinny być gwarantowane. Bo sądzić za morderstwo będą ludzie, którzy z racji naturalnych ograniczeń nie są idealnymi bytami.

        Ja to nazywam wzywaniem do anarchii.

        1. Nazywaj to sobie jak chcesz, ale najpierw przeczytaj ze zrozumieniem. Bo może się okazać, że nie tylko Ty nie potrafisz, a prokurator, sędzia także i pójdziesz siedzieć, bo uznają, że posługiwałeś się mową nienawiści. Ciekawe jak udowodnisz, że nie, skoro nikt dokładnie nie wie co to jest.

          Co znaczy „będziecie się zastanawiać”? Kimże są owi „będziecie”? Ma być tak jak my chcemy, bo jak nie to będzie anarchia? Mimo to mnie do głowy nie przyszło zrównywanie poglądów z morderstwem, a Tobie przyszło. Czyli już zastanowiliście się i macie wytypowanych do odstrzału tych, których mowa wam się nie podoba? Chcesz żyć w państwie totalitarnym, które własnymi rękami gorliwie budujesz? Ja nie chcę.

    2. Takie są czasy. Jednak GW nie jest bytem niewinnym. Tam też są artykuły podkręcające złą atmosferę. Chociażby „promowanie” Terlikowskiego. Gdyby nie TOK, GW nie miałabym pojęcia, że ktoś taki istnieje. Wiedza jest dobra, ale jeśli przedstawia się osobę i jej poglądy bez komentarza, bez pokazania jakie skutki takie poglądy niosą, a ocenę pozostawia się tylko internautom, to jest jak jest.

      Inną sprawą jest to, że napisanie każdej podłości, wątpliwości jako przypuszczenie karanym nie jest. Tu swoją „siłę argumentów” pokazuje „prawa strona”

      Mimo, że bywam za ten cytat bardzo krytykowana to jednak zacytuję:

      „Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie” J. Zamoyski, 1600 rok

      Jakie uczenie, wychowywanie, rozumienie obecnego świata jest, to widać po wszechobecnej przemocy od podstawówek przez szkoły średnie po sam wierzchołek RP z prezydentem włącznie. Wszyscy głośno o należnych im prawach, rzadko kto o obowiązkach wobec siebie, rodziny, Rzeczpospolitej.

      Wspomnienie o obowiązkach jest powodem by zostać obrzuconym inwektywami.

      Gratuluję sukcesu wynikającego z pracy i wiedzy. I dużo, dużo zdrowia życzę.

      „Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie jako smakujesz aż się zepsujesz” J. Kochanowski

      1. Byłaś krytykowana, bo… prawda w oczy kole. Ale niestety, ten cytat bardzo się zdezaktualizował. Bowiem okazuje się, że takie będą Rzeczpospolite jaka kadra nauczycielska, programy nauczania i podręczniki. A mizerii po tej stronie nawet Zamoyski nie przewidział. Jakie mają być Rzeczpospolite, jeśli młodzieży nie ma kto chować? Przypadkiem trafiłem na forum tworzone przez ludzi podtrzymujących się wzajemnie w samouwielbieniu. Niczym, ani mową ani czynami, nie różnią się od tych, których mają w pogardzie. Z hipokryzji uczynili cnotę.

        Więc nie martw się. Nie ma znaczenia jaka opcja rządzi, bo większości marzy się tylko jedno – wódz na białym rumaku, który zrobi porządek i pogoni złodziei. Problem wcale nie polega na tym jak, ale kto. Dlatego jedni uważają, że Tusk miał prawo budować państwo policyjne, a PiS nie, a drudzy odwrotnie. A ponieważ Tusk w ciągu ośmiu lat poczynił spore postępy, to PiSowi powinno spokojnie wystarczyć cztery, żeby dzieło dokończyć.

        1. Marzy mi się rozsądny egoizm u wyborców. Nieważny wódz taki czy inny. Ważne jakie prawa i obowiązki będą mieli wyborcy. Wychowana zostałam w cieniu słów „Dla Polski wszystko”, ale czy to naprawdę jest słuszne?

          PIS chce nadanie większych praw prezydentowi, by to on formował rządy. Chce by było jak za II RP. Chcą wprowadzić bo mają większość w Sejmie. Bez dyskusji, bez nawet odniesień historycznych. I znowu będzie wpływ KrK. A jakie były zachowania KrK po zabójstwie pierwszego prezydenta Narutowicza?

          „Marszałkiem senatu został Wojciech Trąbczyński. 9 grudnia zwołano wspólnie posiedzenie obu izb pod szyldem Zgromadzenia Narodowego w celu wyboru prezydenta RP. Po burzliwych dyskusjach, przy sprzeciwie prawicy, powołano na urząd Gabriela Narutowicza. Zaprzysiężenia dokonano 14 grudnia 1922 r. a już 16 grudnia w wyniku powstałego napięcia dokonano skutecznego zamachu na prezydenta. Warto podkreślić, że prawica dokonała skutecznej nagonki na prezydenta. Fakt ten potwierdza to, iż, modlono się nie za zamordowaną głowę państwa wybraną zgodnie z obowiązującą konstytucją, lecz że, księża namawiali do modłów za oprawce, którym był historyk sztuki, Eugeniusz Niewiadomski.” z netu

          Czy za komuny uczono o tym w szkole? Czy za demokracji uczą? Tego akurat nie wiem, ale wszystkie niegodziwości KK są ukrywane.

          Czy mogą być dobrzy nauczyciele, gdy w prywatnych „uczelniach” celem jest tylko zysk, a nie nauczanie? Za zgodą władz oczywiście. I tej co łba nadstawia także. Czy może być dobrze gdy na czele prywatnych wyższych szkół stoją Rydzyki z doktoratem napisanym na podstawie własnego życiorysu? Znam takich „nauczycieli”. Psa bym im nie dała pod nawet czasową opiekę. Tacy mądrzy byli.

          A jednak jestem za słowami Zamoyskiego. I za dalszym ciągiem „….Nadto przekonany jestem, że tylko edukacja publiczna zgodnych i dobrych robi obywateli”

          Tzn. bez wpływu jakichkolwiek religiantów. Gdy tyle mówi się o konieczności parytetów dla uzyskania etatów obsadzonych kobietami, to powiem, że parytety są natychmiastowo niezbędne w szkołach, sądach rodzinnych… Obsadzone kobietami nie dały lepszej jakości, a raczej jednostronne ukierunkowania.

          Czy zdanie osoby z kolejnego cytatu nie jest najlepszą rekomendacją?
          „Było co ganić za żywota i ganiono publicznie. Jako wojownik był roztropny i szczęśliwy, jako obywatel, niech przebaczą jego cienie, ciężki był Panu Zygmuntowi III, ciężki i równym.”
          Stanisław Łubieński, biskup płocki

      2. Mogę Ciebie pocieszyć, że najprawdziwsi z najprawdziwszych Polaków zamierzają wprowadzić wychowanie patriotyczne, także może spełnią się Twoje nadzieje o myśleniu o Rzeczypospolitej jako najważniejszym bycie we Wszechświecie z prawem do zachowania pełnej autonomii od niego. Jeżeli Słońce tego nie rozumie, należy je zbombardować:) Polskimi pociskami oczywiście:)

        Środowisko Gazeta ma prawo do przedstawiania prawdziwej twarzy części kościoła katolickiego.

        Ci ludzie nie występują tylko w tych mediach, niemniej jednak wielu ludzi tylko z nich korzysta.

        Uważam, że jeżeli ma się informacje (dzisiaj mamy już wiele potwierdzeń), że propaganda putinowska chce wykorzystywać media europejskie do załatwiania swoich interesów, chociażby poprzez hejt pod artykułami o uchodźcach należy stworzyć zespół, który te manipulacje rosyjskie będzie przesiewał. Jeżeli nie ma takiego zespołu, to należy wstrzymać wstawianie komentarzy. Jest to bardziej odpowiedzialne, racjonalne od pozostawienia tego na żywioł.

        1. Pomysły PIS raczej nie spełnią moich nadziei na nudną, przewidywalną rzeczywistość.

          Hejt to nie tylko sprawa uchodźców. Dotyczy wszystkiego. Gdy dla reklamy i zarobku (na GW jest teraz na 1-szej stronie i chcąc nie chcąc wchodzi się) stawia się pytania lub propozycje skrytykowania stroju, zachowania, osiągnięcia dobrego wyniku sportowego, to też jest negatywne zachowanie. Tam nikt oceniania nie wyłącza. A też dotyczy ludzi. Czyżby w ocenie GW byli mniej wartościowi?

          Jestem przeciw wyłączaniu, a decydujący się na udostępnienie takiej możliwości powinien ponosić odpowiedzialność za jakość usługi. Niby jest możliwość zgłaszania naruszenia czyichś dóbr. Jednak reakcji na to zgłoszenie nie ma, a sprzeciwiający się w swoich wpisach obrażaniu (kogokolwiek) to oczekiwane następne kliknięcia. Sprawa dotyczy wszystkich mediów, a żadne z nich nie wyjaśnia jasno co nie jest dozwolone. Klik, klik, klik tylko się liczy. Prowadzisz firmę, to masz pojęcie jakie to nieuczciwe. Tak jak bywają nieuczciwi kontrahenci. A GW i inni z hejtu czerpią zyski. Wykupywane reklamy.

          Doświadczyłam obojętności GW i nie będę ich wychwalała tylko dlatego, że raz postanowili postawić jakąś tamę okrucieństwu. W jego zaistnieniu mają swój udział.

          Uważałam i to napisałam, że masowy, niekontrolowany napływ migrantów to same problemy. Dla przybyszów i krajów celowych. Dla tych po drodze także. A bezmyślne zezwolenie otwarcia granic bez kontroli to niebezpieczeństwo może na jutro i dla mnie, mojej rodziny, ale i dla Ciebie i Twojej rodziny. Bo pokazano i uwidoczniono słabość strzeżenia granic UNII. Zdania co do zmniejszenia bezpieczeństwa nie zmieniam. A proponuję odpowiedzieć na pytanie: czy takie masowe przybywanie Rosjan przez Bałtyk byłoby też tak obojętnie przyjmowane? Skąd pewność, że za tym impulsem migracji nie stoi Putin?

          Za mój pogląd słuszny czy niezbyt dobry nie otrzymałam słów w dyskusji mogących go zmienić. Ale obrażanie. W końcu „w słusznym celu, bo jak można nie chcieć migrantów”?

          Tylko w czym ta forma wypowiedzi od „mających rację bezwzględną” różniła się od napastliwości hejterów? Może niezbyt jasno napisałam, że nie przybywanie migrantów jest niedobre, ale sposób i brak odpowiedniej kontroli i organizacji.

          1. Przez cały PRL władza walczyła z hejterami i mową nienawiści. Skutecznie – ostał się po niej jeno Miller. To samo robią teraz, na naszych oczach władze Chin, Korei Północnej, Rosji. Zamiatanie problemów pod dywan niczego nie załatwi, bo mowa nienawiści nie istnieje. To wymysł tych, którzy powoli przejmują kontrolę najpierw nad mową, by potem zapanować nad wszystkim. A majstersztyk polega na tym, że łańcuch zakładają rękami i przy aplauzie zniewalanych. Dzieje się to w skali globalnej.

            Gazeta postanowiła powalczyć z hejtem za pomocą metod przećwiczonych na Michniku – po prostu zamknęli możliwość komentowania. Ale nienawistne komentarze publikowali… w swoich serwisach informacyjnych relacjonując treść haseł na licznych manifestacjach. Władza nie była tak pryncypialna i z niczym nie walczyła, choć na co dzień taka wyrywna.

            Problem uchodźców to problem wielce złożony. Ale kilka prawidłowości da się zauważyć. Chociażby to, że najbardziej uchodźców nie chcą kraje jeszcze niedawno totalitarne. Albo to, że kraje otwarte na obcych są w czołówce potentatów światowych. Nie warto zajmować się innymi krajami, ale Polska, której elity albo zostały wymordowane, albo wyemigrowały powinna bardzo zabiegać o wykształconych cudzoziemców. Tylko… Nie czarujmy się. Wykształceni, inteligentni nie będą się pchali do tego rozmodlonego skansenu. Polacy także jakoś wolą Anglię czy Niemcy i nie chcą osiedlać się w Gabonie czy Sudanie.

            1. Przypuszczam, że wielu migrantów znalazłoby w Polsce miejsce dla siebie. Przecież jest u nas wielu obcokrajowców, którzy mają już polskie obywatelstwo.Czytałam wywiady z obcokrajowcami mieszkającymi w Gdańsku i okolicach. Czują się dobrze, nie są prześladowani. Przynajmniej dotychczas nie byli. W pracy syna (ponad 1500 osób) jest znaczna część „innych”. Także z Azji, nie tylko z Europy. Ale ich przybycie do naszego kraju nie miało formy chaosu.

              Zachwiano moim poczuciem bezpieczeństwa przez otwarcie granic. Bezmyślne, bez kontroli. Skutki widać już teraz. Opór w społeczeństwach niby ochoczo przyjmujących przybyszów. W żadnym z bogatych państw nie zrobiono wysiłku by przybysze stali się częścią społeczeństwa. Wśród Turków niemieckich są tacy (3 pokolenie), którzy mają problem z językiem. Jak więc skończyli szkoły?

              Na granicy Norwegii i Rosji koczują migranci, a Norwegia zapowiedziała odsyłanie tych bez azylu do Rosji. Wydaje się to nieprawdopodobne by Rosja pozwalała u siebie na takie wędrówki.

              Ta „polityka” skończy się znacznymi obostrzeniami dla swoich i dalszym brakiem akceptacji dla „obcych”. To może powodować tylko skrajne sytuacje. Oby Breivików nie było. Jednak pewności nie ma żadnej. Ruchy faszystowskie mają się dobrze i mocno. Jaki los wtedy czeka przybyszów, którzy uciekali przed wojną? Nie mówię tu o chętnych na darmowe zasiłki, mieszkania, bez wysiłku w pracy.

              Cieszę się na te swobodne wypowiedzi, a tak jednak różne. Czy do końca jednak różne. Przecież nie chcemy żadnej przemocy wobec nikogo.Zgoda na przemoc wobec innych, to zgoda na przemoc wobec siebie w przyszłości.

          2. Uchodźcy:

            Od początku wskazywałem, że postawienie sprawy jako „Nie” albo „Tak” nie rozwiązuje żadnych problemów.

            Supernowa i ja również wskazywaliśmy, że należy rozróżnić pojęcia: „Uchodźca” od „Emigrant zarobkowy”.

            Jeżeli dobrze pamiętam to tamten czas był czasem, w którym dużo mówiło się o solidarności europejskiej.

            Dużo by mówić.

            Ty postawiłaś sprawę jasno= NIE. I koniec. Ja się z tym nie mogłem zgodzić. To nie rozwiązuje żadnego problemu.

            Unia Europejska jest zobowiązana do zapewnienia warunków dla ratowania życia. Nikt, nikt nie wspominał o tym, że godzi się na to by zalała nas fala uchodźców. Natomiast jeżeli mamy coś tam załatwić, żeby zatrzymać tą falę, to musimy się w wartościach czymś różnić od ISIS przed, którym duża część z nich ucieka.

            Ty pod jednym z moich wpisów napisałaś, że zmieniłem w tej sprawie zdanie. Otóż nie. Najwyżej wcześniej zostałem źle zrozumiany ale pisałem o tym na pewno.

            Nie zgodzę się również na manipulacyjne filmiki, pokazujące rzeczywistość jedynie czarno- białą. Treści, które mają w zamiarze dokonywać segregacji rasowej. Treści, których w zamiarze jest budowanie nienawiści do innych nacji.

            To kończy się, ta fala manipulacji, wystąpieniem agresji wobec „obcych” czego najlepszym przykładem jest Smok, któremu wgrano taką nienawiść wobec emigrantów, że zaprogramowany jak pocisk postanowił znaleźć sobie ofiarę w postaci Huxhiego i eksplodować treścią o tym, że nie ma prawa wypowiadać się na temat Polaków gdyż jest jedynie gościem, potem jeszcze dokonując haniebnego wpisu insynuującego, że Huxhi może być z mafii, że musiał uciekać gdyż w swoim kraju coś zrobił.

            Ty oczywiście nie widzisz w tym problemu, to mała sprawa. Nic się nie stało.

            Otóż się stało.

            Smok nawet nie poczuwa się do tego by Go (Huxhiego) przeprosić. Postanowił z siebie zrobić ofiarę. W końcu przeszkodzono mu w szlachetnej misji bicia „gościa”.  Jako prawy obywatel postanowił zaprowadzić porządek w swojej kochanej ojczyźnie.

             

            Hejt:

            Gazeta funkcjonuje w gospodarce wolnorynkowej. Mogę uwierzyć w to, że nie ma budżetu na zespół nadzorujący komentarze.

            Pudelek a Uchodźcy:

            Są dowody na to, że Putin gra na uchodźcach, wspiera ugrupowania neonazistowskie. Tutaj stawka jest o wiele wyższa niż zwykły hejt, którego również nie popieram.

            Dzisiaj ataki na uchodźców w internecie, jutro na ulicy. Wczoraj Żydzi, dzisiaj Muzułmanie.

            Widzę tutaj różnicę wielkości zagrożeń. Myślę sobie, że tym hejtem zaskoczeni są wszyscy. Technologia szybko się rozwinęła. Z założenia miało być pięknie.

            Reszta to domysły. Nie wiemy jak jest.

            Możemy to załatwić również jak rasowy, prawdziwy Polak. Rozwalmy Gazetę i zbudujmy sobie nową. Idealną:) W końcu komu jak nie nam musi wyjść to lepiej od Agory. Ja osobiście jeszcze nie zbudowałem żadnego portalu, jedynie prowadzą małą firmę ale co tam. Jakoś to będzie:)

            ———————

            Nie wiem, nie wiem co mam zrobić. Szanuję Ciebie, Szanuję Supernową. Szanuje Oby.watela, Szanuję Podjadka. Nie wiem co zrobić by się to jakoś ułożyło.

            Kłócimy się wszyscy ze sobą. Z różnym stopniem nasilenia.

            Wiem natomiast, że niewiele w tej sprawie mogę zrobić. Jedynie powodować jeszcze większy chaos w związku z brakiem wiedzy co do sposobu rozwikłania tej trudnej sytuacji.

            Szkoda… 🙁

            1. Obywatelu Szanowny,

              Walka z hejterstwem pod artykułami o Uchodźcach a cenzura z PRLu to dwie różne sprawy.

              Ty piszesz by tego nie kontrolować.

              Również piszesz, żeby zlikwidować przyczyny. Tutaj w dużej mierze najprawdopodobniej najpierw trzeba wysłać komandosów do Sankt Petersburga. (Siedziba trolli Putinowskich, dane z prasy)

              Jak widzisz ich propaganda jest bardzo zaraźliwa. Zaawansowana. Wielu uwierzyło w te filmiki na youtubie. Zaczęło je dalej kolportować. Najlepsze w tym wszystkim, że uważają siebie za ludzi, którzy działają w wyniku działania swojej własnej, dziewiczej, niezmanipulowanej woli.

              1. A nie sądzisz, że możesz się mylić? Moje NIE dotyczy tylko formy migracji. I przestrzegania obowiązującego prawa.Prawa w przekraczaniu granic. Bez prawa to anarchia. Zwrócę uwagę, że za swoje NIE otrzymałam(nawet jeśli niesłuszne)  duuuużo słów nieinteligentnych, od uważających siebie za inteligencję.
                Tu różnimy się, ale nikt nikogo nie obraża. Dlaczego mam uznać czyjeś zdanie za słuszne tylko dlatego, że ktoś uważa,że ma samą słuszność, a moich argumentów nie bierze pod uwagę. I ignoruje je?

                Na koniec swobodny obrazek wyżej

                1. Nie przedstawiałaś swoich argumentów uzależniając je od formy emigracji.

                  Ja swoich nie cofam do dzisiaj.

                  Nad tym wszystkim górował manipulacyjny wpis Smoka, który całą awanturę pod nim skwitował w stylu, że fajnie, iż wystąpiła taka zabawa.

                  Wiesz dużo komentarzy…

                  Nie pamiętam by padły tam określenia powszechnie uważane za obraźliwe. Ja mam nadzieję, że takich nie użyłem. Na pewno niecelowo.

                  Supernowa potrafi dopiec. To fakt.

                  1. Nie wymienię żadnego nicku. Po co? Gdybym czuła się „poszkodowana”przez Ciebie, to napisałabym. Jednak gdy jestem obrażana to po co z tym „kimś”dyskutować?

                    Czy nie zmieniłbyś zdania gdyby od wschodu napływali Rosjanie, Białorusini, Chińczycy? też nie mają u siebie lekko. Po coś ochrania się granice. Przed nieprzewidywalnymi zdarzeniami i wojnami. Czy jako premier też pozwoliłbyś sobie na taką aprobatę? A co ze zdaniem wyborców? Różnych wyborców, ale dyskryminować nikogo nie należy.

              2. Nie rozumiesz, co powtarza aż do znudzenia Kwiat, że ludzie są tym mniej podatni na manipulację i propagandę im są lepiej wykształceni? Walki z hejtem nie wygrał nikt nigdzie zamiataniem przejawów pod dywan, tylko edukacją. Największym wspólnikiem Putina w hejcie jest KK. Nienawiści wylewa się z ambon tyle, że można by nią obdzielić dwie galaktyki spiralne i jedną eliptyczną.

                Jaki problem załatwiło uniemożliwienie komentowania? Prościej czegoś zakazać niż cierpliwie tłumaczyć dlaczego pewnych rzeczy robić nie należy, dlaczego na nienawiści nie da się niczego sensownego zbudować, prawda? Świętoszkowata Gazetka ma też sporo za uszami, też potrafi szczuć aż miło.