W dzisiejszym przeglądzie prasy zagranicznej omówimy artykuły z PD-D-Times.
Archipelag San Piździ Wind leży na Południowym Pacyfiku między Nową Zelandią a Chile. W Port Death Duck’s, stolicy archipelagu San Piździ Wind, wydawana jest gazeta Port Death Duck’s Times, nazywana często w skrócie PD-DT.
Ostatnio w PD-DT ukazało się kilka artykułów na tematy z Polską związane.
W artykule pt. „Obchody nie spowodowały ofiar śmiertelnych” korespondent na Europę pisze:
– Zaskakująco spokojny był przebieg obchodów 10 kwietnia. Nie zanotowano ofiar śmiertelnych. Podczas uroczystości religijnych i licznych procesji, policjanci nie użyli nawet broni gładkolufowej.
Ben Narubenauer, korespondent PD-DP popełnia drobny błąd pisząc, że 10 kwietnia jest obchodzony w związku z rocznicą zwycięstwa odniesionego przez wojska Stefana Batorego. Dziennikarzowi PD-DT myli się w tym artykule Smoleńsk z Pskowem.
Inny artykuł został zamieszczony w dziale ciekawostki. Nosi on tytuł: „A jednak niedźwiedzie są brązowe”. Gazeta pisze o niedźwiedziu, który w okolicach Przemyśla zaatakował człowieka. Artykuł zawiera informację, że władze pouczają obywateli, żeby nie prowokowali niedźwiedzi przy pomocy kijów bejsbolowych. Do artykułu dołączone jest zdjęcie z podpisem: „Niedźwiedzie na Zachodniej Ukrainie nie są białe!!!”
W dziale „Zapowiedzi ważnych wydarzeń” Narubenauer pisze o zbliżających się obchodach rocznicy zakończenia wojny.
Oto fragment tego artykułu:
„— Nie tylko my przegraliśmy wojnę – powtarza słowa Prezydenta Komorowskiego pragnący zachować anonimowość znajomy polskiego prezydenta. — Nie tylko my mamy okazję do upamiętnienia. Tłumy przywódców obcych państw zjawią się na obchodach w Kolebce Solidarności.”
CDN.
Wasza przeglądarka.
…