Jedni latami badają gwiazdy. Inni przyspieszają cząsteczki do ogromnych prędkości. Jeszcze inni robią jeszcze inne rzeczy. Ostatnio naukowcy udowodnili doświadczalnie, że znak krzyża zabija zarazki i zmienia właściwości optyczne wody. Potwierdziliśmy, że stary zwyczaj czynienia znaku Krzyża nad jedzeniem i piciem przed posiłkiem ma głęboki mistyczny sens, a żywność oczyszcza się dosłownie w ciągu chwili – tłumaczy fizyk Angelina Małachowska. Badania uczona prowadziła prawie przez dziesięć lat.

Wyniki eksperymentów są zdumiewające. Otóż okazuje się, że woda, którą poświęcono prawosławną modlitwą i znakiem krzyża nabiera właściwości antybakteryjnych. Oprócz tego znacznie zwiększa się jej gęstość optyczna w ultrafioletowym zakresie widma. Wykorzystując próbki wody z różnych źródeł badano wpływ modlitwy „Ojcze nasz” i prawosławnego znaku krzyża na zawarte w wodzie bakterie chorobotwórcze. Wszystkie próbki zawierały bakterie pałeczki okrężnicy i gronkowca złocistego. Ponieważ wodę pobierano nie tylko z rzek i jezior, ale także ze studni, obecność pałeczek okrężnicy i gronkowca złocistego dowodzi, że w Rosji każdy spragniony powinien gruntownie pomodlić się zanim ugasi pragnienie wodą źródlaną. Jeśli bowiem przeczyta się modlitwę „Ojcze nasz” i przeżegna wodę znakiem krzyża, to ilość szkodliwych drobnoustrojów może zmniejszyć się 7, 10, 100, a nawet ponad 1.000 razy!

To jednak nie wszystko. Zaobserwowano korzystny efekt modlitwy i oddziaływania znaku krzyża na człowieka. U wszystkich badanych stabilizowało się ciśnienie i poprawiały parametry krwi. Przy czym u pacjentów z podciśnieniem ciśnienie się zwiększało, z nadciśnieniem – obniżało. Jeśli ktoś nie odczuł poprawy, to dlatego iż znak krzyża nakładał na siebie niedbale, niedokładnie złożył trzy palce dłoni względnie nie dotykał właściwych punktów (środek czoła, środek splotu słonecznego, zagłębienia prawego i lewego ramienia). Pozytywny wynik oddziaływania w takich okolicznościach jest bowiem o wiele mniejszy lub nie ma go wcale.

Naukowcy zmierzyli gęstość optyczną wody przed i po wykonaniu nad nią znaku krzyża, a także po jej poświęceniu. Okazało się, że optyczna gęstość w stosunku do jej wartości wyjściowej przed poświęceniem wzrasta – mówi Angelina Małachowska. Niestety, uczona nie zbadała wpływu na gęstość ani języka modlitwy, ani kształtu krzyża. Jeśli bowiem bóg preferuje tylko jeden język i jeden rodzaj krzyża, to znaczy, że nie uznaje innych.

To jednak nie koniec rewelacji. Udowodniono ponad wszelką wątpliwość, że woda zbudowana jest z malutkich cząsteczek, których skupiska są nośnikami  informacji i zachowuje się jak żywy organizm. Nie tylko posiada słuch, ale także odbiera bodźce zewnętrzne. Inaczej zachowuje się w ciemności, inaczej przy świetle. Jej struktura zachowuje się jak system nerwowy. Uczeni stwierdzili, że w każdej cząsteczce wody znajdują się tysiące paneli rejestrujących bodźce zewnętrzne. Zatem woda jest swoistym komputerem. Trzeba także wiedzieć, iż rzeka Jordan, gdy kapłani zanurzają w niej święte krzyże, zatrzymuje swój naturalny bieg, a woda zaczyna płynąć pod prąd.

Wracając do gęstości optycznej. Znak krzyża zmienia gęstość optyczną wody w okamgnieniu, a zmiana jest tym większa im głębsza jest wiara zainteresowanego. I tak jeśli znak krzyża uczyni zwykły wierzący, to gęstość wzrasta prawie 1,5-krotnie, a jeśli kapłan, to prawie 2,5 krotnie! Jeśli wodę poświęci niewierzący, choć ochrzczony, to gęstość zwiększy się ledwie o 10%! Należy z całą mocą podkreślić, że przy żadnym innym ułożeniu palców rąk (dłonią, czy przy niedbałym ułożeniu palców, przy szybkim nieodpowiednim machaniu rękami) żadnych zmian (zwiększenia) gęstości optycznej wody nie odnotowano. To tłumaczy dlaczego w krajach nieprawosławnych woda święcona jest coraz rzadsza.

Obrazek pochodzi ze strony Православно-Монархическового Братства во имя Нерукотворного образа Всемилостивого Спаса (Prawosławno-Monarchistycznego Bractwa Ikony Miłościwego Chrystusa Zbawcy). Wielkie podziękowania dla Podjadka za zwrócenie uwagi na te przełomowe odkrycia naukowe.