Prawda już boli, czyli znikające podcasty

Wstałem lewą nogą. Nie powinno to dziwić, bo jak się ma łóżko zorientowane na wschód, a ścianę po prawej, to trudno wstać inną. Włączyłem radio. Poranek. Wyłączyłem. Nie po to wstałem, żeby sobie zwichnąć szczękę ziewając z nudów podczas nudnej rozmowy żurnalistów, którzy na siłę wałkują jeden temat nie mając absolutnie nic do dodania. Potem przedpołudnie radia Tok FM. Oddałem się wspomnieniom. Komentarze Radia Tok FM prowadzi nieodżałowana Ania Laszuk… Ania Laszuk? — wróciłem na ziemię. W tym radiu? Z tą ramówką? Z tym poziomem? Za duży talent dziennikarski, temperament, żeby dać się wtłoczyć w ramki sztampy i paplania o niczym. Jak to udało się z Janiszewskim, który już dla prawdy nie tylko nie chce się rozbierać, ale nawet kiwnąć palcem czy Łasiczką, który też nagle i niespodziewanie zniknął z anteny. Niestety, w tym radiu dla dziennikarzy z charyzmą nie ma już miejsca.

Po jedenastej prowadzący relacjonuje konferencję zorganizowaną po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Nie można bowiem wymagać od pierwszego radia informacyjnego, żeby takie konferencje transmitowało na żywo. Nie na tym polega misja informacyjna. No więc redaktor na co dzień zajmujący się sportem relacjonuje co mówił p. prezydent ilustrując swoje słowa fragmentami wystąpień. Streszczając kolejne fragmenty wymienia nawet nazwisko p. prezydenta: Bogusław Komorowski. Errare humanum est. To przecież prezydent, a nie bramkarz Arsenalu Grójec. Dziennikarz sportowy nie musi znać na pamięć pocztu polityków polskich. Nie o pomyłkę prowadzącego chodzi.

Sytuacja na Ukrainie budzi duże obawy zarówno społeczeństwa, jak i rządzących. Co jak co, ale relacja z posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego jest jednym z ważniejszych wydarzeń ostatnich godzin. Jednak rozczaruje się srodze każdy, kto by chciał tej relacji posłuchać sobie z podcastów. Nie ma podcastu z godziny 11:20. Nie ma! Być może to taki chwyt marketingowy — „Chesz wiedzieć więcej to se wykup abonament. Będziesz miał dostęp do wszystkich pocastów łącznie z tymi, które są niedostępne za darmo”. Nie wiem i nie mam najmniejszej ochoty płacić, żeby to sprawdzić. Być może są tacy słuchacze, którzy lubią być lekceważeni. Ale jeśli w pierwszym radiu informacyjnym znikają podcasty dotyczące najważniejszych wydarzeń w państwie, dotyczące losów całego regionu, to sens korzystania z tego medium staje pod bardzo dużym znakiem zapytania. Jeśli w płatnej wersji też tego podcastu nie ma

podcastznik

Dodaj komentarz