Pożar

No cóż, Trybunał Konstytucyjny wzięty… Historia kiedyś oceni ten fakt a Trybunał Stanu oceni tych mędrców… Zastanawiam się co teraz….

Nie ma w Polsce prawa ani instytucji, nie ma żadnego autorytetu, którego naród pisowski nie może zakwestionować w najprostszy z możliwych sposobów… Wystarczy, że prezes tupnie nóżką, weźmie się pod boki i powie „nie pozwalam”. Dziś kwietnie w Polsce warcholstwo w czystej postaci, a Prezydent zamiast strzec Konstytucji posłusznie podpisuje wszystko nie bacząc nawet na zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy. Tak nie wygląda Polska, tak wygląda pislandia…

Hitler w lutym 1933 roku potrzebował pożaru Reichstagu aby zawiesić konstytucję Republiki Weimarskiej, prezesowi jak na razie wystarczyła ustawa, aż się boje pomyśleć co będzie chciał osiągnąć za pomocą zapałek. W 1933 roku zakazano w Niemczech działalności wszelkich partii politycznych za wyjątkiem jednej partii…. W rok po pożarze powstał pierwszy obóz koncentracyjny w Dachau… Czyżby tak miała wyglądać ścieżka PiS-u? A potem co? kolejna noc długich noży i dożynanie po raz kolejny przeciwników we własnym obozie politycznym?

To wszystko już było….

A co będzie ,..

Polska straci Szczyt Natowski i realny wpływ na decyzje podejmowane w Unii Europejskiej, są tylko dwie strony, które na tym skorzystają, pierwsza jest Putin a drugą urażone EGO Prezesa. Polityka Pis-u wypycha Polskę z demokracji i z Europy. Dla czyjej wiec korzyści pracują działacze PiS-u odpowiedzcie sobie sami. Marginalizujemy się na swa własną prośbę. Kto odniesie korzyści z pożaru jaki wzniecają w demokracji, w prawie, w społeczeństwie? I gdzie do cholery chcą wybudować to swoje pierwsze „Dachau”?

 

28.12.2015
villk

Dodaj komentarz


komentarze 2