Pospolicie przykościelna

Trybunał Konstytucyjny uznał za niekonstytucyjny przepis, na podstawie którego przekazywano Kościołowi mienie zamienne. W tej sytuacji — co z dumą podkreślali sędziowie — niczego nie można rościć od Kościoła, tylko od państwa, czyli wszystkich podatników. Profesor Ewa Łętowska zauważyła, że jeśli TryKon zanegował przepis, na podstawie którego zwracano mienie Kościołowi, to znaczy, że należy powrócić do stanu sprzed uchwalenia tego przepisu. Czyli Kościół powinien natychmiast zwrócić to, co na podstawie zakwestionowanego, niekonstytucyjnego przepisu wyłudził.

Profesor Ewa Łętowska zauważyła to 4 (słownie: cztery) lata temu. Czy ktoś słyszał o jakimkolwiek procesie? Czy którakolwiek gmina, nawet będąca na skraju bankructwa, upomniała się o swoje mienie i utracone dochody? Watykan poczekał 4 lata i nagrodził prezesa TK nagrodą za wybitne osiągnięcia w naginaniu konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej do potrzeb kleru.

Zbliżają się wybory. Może warto odpytać zarówno kandydatów na prezydenta jak i ubiegających się o mandat parlamentarny jak widzą te sprawy? Może warto zapytać niezawisłych sędziów, od kogo są niezawiśli, skoro nie odważyli się wydać niekorzystnego dla kleru wyroku, za to z całą gorliwością ścigają najdrobniejsze przejawy obrazy uczuć religijnych? Andrzej Rzepliński został wybrany przez Sejm RP na sędziego Trybunału Konstytucyjnego w grudniu 2007 r, po objęciu władzy przez koalicję PO-PSL. W grudniu 2010 r. został powołany na stanowisko Prezesa TK przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego z PO.

Nie wiedzieć dlaczego, chyba przez przeoczenie, ostała się audycja śp. Anny Laszuk na ten temat. Warto posłuchać z dwóch powodów. Po pierwsze, żeby przekonać się, że Polska jest krajem wyznaniowym, w którym kler stoi ponad prawem. A po drugie po to, żeby przekonać się jaka kolosalna różnica jest między radiem, którego już nie ma i radiem, które jeszcze jest.

Dodaj komentarz