Podaj nam swoje dane

Portal oko.press to portal, który „sprawdza fakty i prowadzi dziennikarskie śledztwa”. Oprócz tego jest „medium społecznościowym i archiwum życia publicznego” oraz „obywatelskim narzędziem kontroli władzy”. Czy takie medium może być dostępne bez żadnych ograniczeń dla wszystkich? Nie, nie, po stokroć nie! Takie medium może służyć tylko wybranym. No i władzy. Czego władza pożąda ponad wszystko? Danych osobowych! Dlatego trzeba je jej dostarczać na wszystkie możliwe sposoby. Ponieważ zmieniono system komentarzy na własny, więc postanowiono pobierać dane użytkowników zachęcając ich do rejestrowania się. Gdybyż jeszcze ich dane pozostawały w wyłącznej gestii administracji portalu. Niestety, postanowiono podzielić się nimi z całym światem. Z „Polityki prywatności” dowiadujemy się, iż

a. Dane użytkowników Portalu przekazywane są wyłącznie podmiotom świadczącym na rzecz Administratora usługi związane z funkcjonowaniem Portalu i bazami danych, a w tym:

i) w związku z obsługą poczty e-mail – The Rocket Science Group LLC z siedzibą w Stanach Zjednoczonych Ameryki, 675 Ponce De Leon Ave NE, Suite 5000, Atlanta, Georgia 30308 – dane przekazywane przez użytkowników w toku rejestracji lub wcześniej w celu rozpoczęcia korzystania z usługi newsletter;

ii) w związku z obsługą systemu identyfikacji kont – Auth0 Inc. z siedzibą w Stanach Zjednoczonych Ameryki, 10800 NE 8th Street, Suite 600, Bellevue, WA 98004 – dane przekazywane przez użytkowników w toku rejestracji;

iii) w związku z obsługą systemu CRM – Salesforce.com EMEA Limited, village 9, floor 26 Salesforce Tower, 110 Bishopsgate, London, UK, EC2N 4AY – dane uzyskane przez Administratora w związku z dokonywaniem przez użytkowników darowizn na rzecz Fundacji za pomocą przelewu bankowego lub za pomocą systemów PayYou i PayPal;

iv) w związku z hostingiem – Zenbox Sp. z o.o., ul. Dąbrowskiego 7, 42-200 Częstochowa – dane zbierane w związku z korzystaniem z Portalu przez użytkowników.

Problem polega na tym, że

Każdej osobie, której Administratorem danych osobowych jest Fundacja przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia ich przetwarzania, do wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także do żądania przeniesienia tych danych do innego administratora zgodnie z obowiązującymi przepisami.

A co z danymi przesłanymi poza granice? Każdej osobie przysługuje prawo pisania na Berdyczów? Jaka gwarancja, że te dane nie są odprzedawane dalej, że są bezpieczne?

Fundacja stosuje odpowiednie środki techniczne i organizacyjne w celu zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa informacji, wykorzystując uznane standardy technologiczne w celu zapobiegania nieupoważnionemu dostępowi do danych osobowych, ich ujawnieniu, ochrony przed ich niewłaściwym użyciem, utratą, zmianą lub zniszczeniem.

Fundacja stosuje odpowiednie środki techniczne, a ci, którym dane przekazuje też stosują? The Rocket Science Group LLC? Auth0 Inc.? Salesforce.com? O tym nie ma mowy. Na dodatek jeśli ktoś chce zrezygnować z usługi musi podać numer telefonu. Po co?

Jaki artykuł ukryto przed wzrokiem niezalogowanych? »Kuchciński poleciał ze stanowiska. A co z pozostałymi aferami PiS?« Widocznie im mniej osób będzie zajmowało się aferami partii władzy, tym lepiej.

Radio Tok udostępniało podcasty wszystkich audycji, a związany z nim portal był „Portalem opinii”. Potem zmieniło się kierownictwo i portal przestał być portalem opinii, a pewne materiały najpierw były dostępne wyłącznie dla zalogowanych, a potem za opłatą. Jaka będzie przyszłość „obywatelskiego narzędzia kontroli władzy”, które wyniki kontroli ukrywa przed opinią publiczną?

Dodaj komentarz


komentarzy 7

  1. Podobno, podobno jest jakaś „firma” dbająca o wewnętrzne bezpieczeństwo obywateli. Może na ochronę danych już pieniędzy nie starcza, bo zostały wydane na ochronę przerażonego swoim stanem umysłu, szeregowego posła. Może zasoby wyczerpały różne premie, co to ‚się należały”. Może nadmiernie wykorzystano na loty, na ochronę miesięcznic, na loty by  brać w nich udział (Morawiecki), na „wynajem” willi, mieszkań.

    Kiedyś mówiono „bez pał litra nie rozbieriosz” czyli i pół litra wysokoprocentowego alkoholu nie rozjaśniłoby w głowie myślącemu. Ale lud boży wspomagany przez dziwnie ubranego starucha, straszącego LGBT a nie piekłem jak należy, wódki się ochoczo i napije, ale nie pojmie nic.

    1. A po co dbać o bezpieczeństwo? Przecież wszystko co było do skopiowania już zostało skopiowane. W cywilizowanym świecie na kluczowych stanowiskach zatrudnia się fachowców z górnej półki, hakerów, a u nas kolegów i znajomych. Jakie kompetencje ma Adam Andruszkiewicz, poza oczywiście przynależnością do Młodzieży Wszechpolskiej? Przed czym on nas obronni? Jak myślisz? Przecież to jego środowisko patriotyczno-narodowe swego czasu pisało do carycy Katarzyny.

      1. Co by się zmieniło po wygranej KO? Czy nie czuli by „obowiązku” też zatrudniać swoich? Czy na przykład szefem MON miałby szansę zostać gen.Skrzypczak lub gen. Mirosław Różański? Obaj są już w cywilu i obaj są znakomitymi znawcami obrony.

              1. Przecież Polacy zawsze wiedzą najlepiej. I nie słyszą, że na liście jest 10 nazwisk. Z tymi nazwiskami w moim okręgu dzieją się dziwne rzeczy. Miejsca na nich mogą nie mieć nawet ci posłowie, którzy w poprzednich wyborach osiągnęli dobry wynik. Nie zauważyłam też jakiejś aktywności PO.