Nowoczesna

Partia Nowoczesna Ryszarda Petru to patria na wskroś nowoczesna. W tej partii wszystko jest nowoczesne — od poglądów po finanse. Zwłaszcza finanse, czego najlepszym dowodem jest sprawozdanie finansowe, które zostało odrzucone przez Państwową Komisję Wyborczą. Ale chociaż przepisy są klarowne Ryszard Petru przekonuje, że „Pojawiło się światełko w tunelu”… Przepraszam, to nie ten cytat. Ryszard Petru przekonuje, że „popełnione błędy były są nieproporcjonalne do kary, którą chcą nam nałożyć”. Nieproporcjonalne? Sięgnijmy po przepisy:

Art. 148. § 1. W razie odrzucenia przez Państwową Komisję Wyborczą sprawozdania finansowego […] przysługująca partii politycznej lub komitetowi wyborczemu wyborców dotacja, o której mowa w art. 150 lub art. 151, pomniejszona zostaje o kwotę stanowiącą równowartość trzykrotności wysokości środków pozyskanych lub wydatkowanych z naruszeniem przepisów, o których mowa w art. 144 § 1 pkt 3.
[…]
§ 3. Pomniejszenie wysokości dotacji lub subwencji, o którym mowa w § 1 i 2, nie może przekraczać 75% wysokości dotacji […]

Ponieważ subwencja dla Nowoczesnej wynosi ponad sześć milionów zł, a nieprawidłowości sięgają 2 milionów zł, więc okrojona dotacja wyniesie zaledwie 1.552.500 zł. Czy jednak można mówić o tym, że kara jest niewspółmiernie wysoka, jeśli dotacja wyniesie nie 210.000 zł (6.210.000 — 3 x 2.000.000 zł) lecz ponad 7 razy więcej? Może więc nie kara, a skala nieprawidłowości jest nieproporcjonalnie wysoka, skoro stanowi ponad 17% wydatków poniesionych na kampanię?

O nowoczesności partii dobitnie świadczy jej program. Można dowiedzieć się z niego na przykład, że

Wprowadzimy system premierowski, który daje wybranej większości parlamentarnej pełną odpowiedzialność za rządzenie krajem. To oznacza wzmocnienie roli szefa rządu i jego kancelarii. Wyeliminujemy ograniczenia „Polski resortowej”. Rząd uzyska narzędzia do sprawniejszego działania oraz prowadzenia spójnej i efektywnej polityki, a jego odpowiedzialność zostanie doprecyzowana.

Uzasadnienie dla tego pomysłu znajduje się w programie… PiS-u:

Kluczem do naprawy wszystkich dziedzin naszego państwa oraz do wypracowania i wdrożenia strategii szybkiego rozwoju jest istotna korekta struktury i zasad funkcjonowania Rady Ministrów. Rola premiera i innych członków rządu nie może ograniczać się do zarządzania status quo i wykonywania wąsko pojętych zadań resortowych. […] Rząd utworzony przez Prawo i Sprawiedliwość będzie zorganizowany tak, by mógł w sposób optymalny wytyczać cele polityki państwa we wszystkich ważnych dziedzinach oraz egzekwować ich konsekwentną i spójną realizację.

W programie PiS-u czytamy także, że

Utworzony przez Prawo i Sprawiedliwość rząd przygotuje i wniesie pod obrady Sejmu projekt ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom terrorystycznym. Wobec realnych zagrożeń zewnętrznych i wewnętrznych należy, wzorem innych państw, potraktować tę problematykę w sposób kompleksowy i nadać jej priorytet.

Nowoczesna nie pozostaje w tyle:

Zaangażujemy się w stworzenie ogólnoeuropejskiego centrum działań antyterrorystycznych. Zadbamy też o przyjęcie w Polsce odpowiedzialnej ustawy antyterrorystycznej, której celem nie będzie nadmierna inwigilacja obywateli, ale ochrona ich bezpieczeństwa.

Jeśli zadbają tak, jak zadbali o finansowanie swojej kampanii wyborczej, to… obejdzie się. W ogóle szkoda czasu na lekturę i analizę programu, który w całości składa się z mowy-trawy — ogólników, frazesów, haseł, pobożnych życzeń. Czytamy na przykład, że

Wprowadzimy kompleksowe i przemyślane działania, które pozwolą pogodzić ambicje zawodowe i pracę z posiadaniem dzieci, zmniejszając obciążenia dla rodzin od urodzenia dziecka do jego wejścia w dorosłość.

i zachodzimy w głowę czy te kompleksowe działania są dopiero w fazie przemyśleń czy już są przemyślane? Raczej nie, bo gdyby były, to by było napisane wprost co partia zamierza zrobić, jakie rozwiązania wdrożyć. A napisane jest tylko, że rozwiązania będą nie tylko kompleksowe, ale i przemyślane…

Wspólnie z samorządami wprowadzimy rozwiązania, dzięki którym młodych Polaków będzie stać na wynajęcie mieszkania po rozsądnej cenie.

Tu pora na dygresję. Wspólnie z sąsiadami opracowaliśmy kompleksowy i przemyślany program kolonizacji Marsa. Wprowadzimy rozwiązania, dzięki którym atmosfera zdecydowanie się poprawi, a warunki życia będą coraz lepsze. Ponieważ plan jest bardzo ambitny postanowiliśmy powołać do życia partię polityczną (Teraz Kolonizacja Marsa – TKM).

Co zrobimy przez pierwsze 12 miesięcy gdy wygramy wybory?

Przeznaczymy kilkumilionową subwencję na dopieszczanie kompleksowego i przemyślanego planu. W pierwszej kolejności przygotujemy Mars do wejścia do Unii, NATO, stref euro oraz Schengen.

W zasadzie można by te złośliwości pozostawić jako puentę, ale niestety, partia postanowiła udowodnić, że jest zdecydowanie bardziej populistyczna niż nowoczesna i proponuje coś, czego nie odważył się zaproponował wprost nawet PiS.

Wprowadzimy przepisy ograniczające lub delegalizujące działalność organizacji o charakterze rasistowskim, szowinistycznym i szerzącym nienawiść wobec słabszych oraz organizacji anarchistycznych, występujących przeciwko państwu i jego instytucjom. Będziemy bronić państwa przed ekstremizmami i populizmem z lewej i prawej strony sceny politycznej.

Otwarte pozostaje pytanie, czy Nowoczesna będzie w stanie bronić państwa także przed własnym populizmem? Poza tym jeśli chodzi o przepisy ograniczające lub delegalizujące, to PiS nie ma sobie równych. Jaki jest sens zastępować mistrza amatorem?

Dodaj komentarz


komentarze 3

  1. Co jeśli nie PIS? Odpowiedź nie jest łatwa. Szefem partii powinna być osoba, która potrafi przyciągnąć uwagę swoimi wypowiedziami. Wypowiedziami, które przyciągną uwagę sensownością, realnością i wizją rozwoju za swoje, a nie za pożyczone. Może okazać się, że osoba posiadająca wszelkie zalety przywódcy nie będzie mogła zrealizować swoich planów. Powodem będzie tragiczne zadłużenie kraju. Wyborcy powinni otrzymać także informację jakie działania długofalowe i te na pierwsze miesiące zostaną podjęte. Być może będą to trudne decyzje. Bo czyż informacja o zaprzestaniu wypłat 500+ nie będzie oznaczała brak wielu głosów, które by były, gdyby zapewniono o dalszych wypłatach?

    Czy taką osobą jest Petru?

    Każda osoba prowadząca nawet najmniejszą firmę wie, że pomyłki i niedopłaty podatku WAT powodują, że ten podatek trzeba zapłacić z odpowiednią, dokuczliwą karą. Nawet wtedy, gdy rozpoczyna się prowadzenie działalności po raz pierwszy. Nie ma wymówek, żaden Urząd Skarbowy nie przyjmie wyjaśnienia, że to taki drobiazg, taka mała, nic nie znacząca fuszerka.
    Za błędy płaci się wysoką cenę. Także za naiwność, nierzetelność. Takie ceny płacą ci co zaufali Amber Gold. Ci co zaufali SKOKom już mają lepiej. Wszyscy korzystający z banków uiszczają należności składowe na odpowiedni fundusz.

    Czy pomyłki mogą się zdarzyć? Oczywiście, każdemu, ale nie partii politycznej, która ma ochotę na przejecie pałeczki i rządzenie. Zamiast przyznać się do błędu, wyjaśnić na czym on polegał, Petru jak u cioci na imieninach rżnie głupa. Czy chciałabym następnego polityka, który nie ma pojęcia o co chodzi? Wystarczą ci co teraz są.

    Gdyby to była jedna wpadka Petru. Ale u niego wpadka goni wpadkę. Nie wygląda to poważnie.A po rządach PIS czeka Polskę moc kłopotów i będzie potrzeba polityka z dużym doświadczeniem i wiedzą. Tej Petru nie ma.

    1. Nowoczesna to była nadzieja na zmiany, na odnowę, na rozsądek. Okazała się tak samo lawirancką maszynką do robienia pieniędzy jak pozostałe partie. Przecież już mamy u władzy partię, której członkowie uważają, że jeśli chodzi o nich to nie powinno decydować prawo i przepisy tylko ich widzimisię. Dlatego za jedno i to samo raz kara jest rażąco niska i trzeba zaostrzyć prawo, a innym razem to polityczna zemsta i spisek na zamówienie. Gdyby Petru przyznał się do błędu zachowałby twarz i pokazał klasę. A tak dowiódł, że ani jednego ani drugiego partia nie ma na stanie. Szkoda.

      Dziękuję za wzięcie mnie w obronę na blogu. Nie rozumiem czemu zamiast polemizować pozwala sobie na niezbyt wybredne wycieczki osobiste. A powtarzana w kółko uwaga o nieomylności nosi znamiona obsesji. Jeśli naprawdę uważa, że jestem nieomylny, to niech przyjmie do wiadomości co piszę i nie dyskutuje, bo się ośmiesza.

      1. Ostatnio rzadziej piszę. Ale zaskoczył mnie ten atak. I dałam temu wyraz nie jako obrona, a sprzeciw przeciwko takim wpisom. Obrony nie potrzebujesz, radzisz sobie dobrze.

        Ale jak dogadywać się w jakiejkolwiek sprawie, gdy każdy wie, nie ma wątpliwości, a potem załamuje ręce, że go oszukano?

        Wprawdzie oszukano także tych, co głosowali na mniejsze zło. Jak wielki to był błąd okazało się wtedy, gdy zło większe wygrało.

        Dopóki nie będzie totalnej krytyki polityków za ich chamskie wypowiedzi, za głupotę, za brak manier !!! tak, za brak manier. I nie uważam tego za słowo staroświeckie, bo warto porównać mowy bełkotliwe Richarda Cz. z innymi mówcami lub mówczyniami nawet z Polski.

        Dopóki na sali sejmowej  będzie się żarło, grało w gry, rozmawiało przez telefon, pokazywało palucha w chamskim geście, wykrzykiwało – czyli dopóki nie będzie przestrzegania podstawowych norm, poprawy nie będzie. Bijatyki poza salą są przesłaniem, że niedługo na sali też się pokażą.

        Co bym chciała? Nudne, spokojne obrady, ale pełne sensu, rozsądku, myśli o Rzeczpospolitej, a nie własnym dorobku.