DywagacjeIlu takich młodych, zagubionych, nie mających w nikim oparcia, zostało kibolami? Ilu znalazło się w różnych grupach przestępczych? Ilu po wyjściu z więzienia, poprawczaka, nie znalazło zatrudnienia, domu, wsparcia, pomocy??
W więzieniach, poprawczakach, poznali takich samych. Albo uczyli się od nich przestępczego fachu, albo sami byli nauczycielami. Czy przytulisko jakie daje im grupa kibolska, banda narkotykowa, grupa wojska Macierewicza, są odpowiednimi miejscami by znaleźć pracę zarobkową, założyć rodzinę, w której dzieciom nie zostaną przekazane niewłaściwe postawy?
Państwo wsadza do więzień jakby to miało załatwić jakąś sprawę. Nie załatwia. Państwo nie pomaga młodym, którzy od bardzo wczesnych lat dziecinnych nie zaznali poczucia bezpieczeństwa, miłości rodzicielskiej, nawet tylko okazywanej sympatii.
Zabierane dzieci do domów dziecka nie są tam niczego uczone. Nie potrafią uprać, ugotować, posprzątać.Nikt ich też nie uczy zawodu, chociażby w zawodówce. Są samotnikami, nie mającymi nikogo bliskiego. Bo często rodzeństwa są bezmyślnie rozdzielane.
Czy armia weekendowa może być wykorzystana do utemperowania społeczeństwa niezadowolonego z nastającej rzeczywistości? Jeśli młodym przedstawia się zbrodniarzy jako bohaterów, jako wielkich patriotów, to zmanipulowanie młodych, wdzięcznych za istnienie w grupie, nie będzie trudne.
Dziękuję za potwierdzenie tego, co powtarzam od dawna. Tego mianowicie, że kara powinna byc ostatecznością. A najważniejsza jest edukacja i tworzenie warunków do takiego życie, które nie koliduje z prawem. Niestety, tego straszeni ogniami piekielnymi, ciemnościami i zgrzytaniem zębów nigdy nie zrozumieją. Bo choć sami święci nie są, to są niebywale dla siebie i swoich podłości wyrozumiali.
Skoro alkoholizm jest choroba, którą się leczy, to dlaczego pijanych kierowców się karze, zamiast poddać terapii? Przecież oni właśnie dlatego wsiedli po wypiciu do samochodu, że cierpią na chorobę alkoholową. I niewyleczeni zrobią to jeszcze raz z prawem jazdy, czy bez. Ale łatwiej ukarać i jeszcze zarobić na tym, niż wyleczyć. Na Zachodzi to zrozumieli. Bo tam z nieszczęścia wyciąga się wnioski i wdraża rozwiązania, które zapobiegną w przyszłości podobnym zdarzeniom. U nas zwołuje się komisję, bije przez jakiś czas piane w mediach i parlamencie, po czym wszystko wraca do stanu wyjściowego.
Aby postępować racjonalnie trzeba mieć i odpowiednie od dzieciństwa wychowanie, odpowiednie wykształcenie, odpowiednią wrażliwość, odpowiednie rozumienie problemu.
Czy w Polsce otrzymuje się chociażby dobre wychowanie, uczulenie na problemy ludzi?
„Takie będą Rzeczpospolite jakie ich młodzieży chowanie” Jan Zamoyski;1600r
Teraz młodym zostanie narzucona wizja Dmowskiego, wizja Wszechpolaków, wizja bohaterów słusznych, wizja zgody na mordowanie dla słusznego celu rządzących. A mogą rządzić jeszcze wiele lat.
O co mam pretensje największe do Tuska? o to, że z lenistwa, lekceważenia, nie pokazał społeczeństwu zagrożenia. O to że wstrzymał postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed TS. Bo boję się o los, przeżycia moich cudownych wnucząt. Co ich czeka?
Bicie brudnej piany w mediach, w parlamencie, to najpaskudniejsza z paskudnych norm. Ale prawie wyłącznie stosowana. Najgorsze, że nie ma nadziei na zmiany istotne.
Uzupełnienie. Nie całkiem na temat, ale tez o teraźniejszości. Chodzi o to jak jest realizowana jedna z myśli Dmowskiego
„Gdybyśmy byli podobni do dzisiejszych Włoch, gdybyśmy mieli taką organizację jak faszyzm, gdybyśmy wreszcie mieli Mussoliniego, największego niewątpliwie człowieka w dzisiejszej Europie, niczego więcej nie byłoby nam potrzeba.” 1925 r.
Ze strony opozycji poszły słowa, że nie należy do tworzących faszyzm mówić, że są faszystami, bo to ich wyklucza. Z czego wyklucza? i kto jest wykluczany?