Mimikra……

Pozwolę sobie na początek dać dwa cytaty:

Mimikra – przystosowanie ochronne występujące u zwierząt (zwłaszcza owadów), polegające na upodabnianiu się zwierząt bezbronnych do zwierząt zdolnych do obrony (batesowska) lub upodobnianiu się do siebie różnych gatunków zwierząt zdolnych do obrony (müllerowska) poprzez przybranie ich kształtu, barwy, zachowania lub innych właściwości. Mimikra jest jedną z form mimetyzmu.” Wikipedia

Onet: K. Korwin Piotrowska:
„Zacznę może od tego, że niedawno przeczytałam na kilku profilach moich znajomych, na co dzień nawet niektórych podchodzących pod definicję „lewaka”, pełne ulgi wpisy, że jakby co, to oni są po komunii, bierzmowaniu i papiery na to mają, gdyby ktoś chciał sprawdzić..(…)”

Na swobodną realizację dużych planów politycznych lub religijnych potrzebne są pieniądze. Pieniądze lub zamach stanu.

Partie otrzymały pieniądze podwójnie: jako wygrani otrzymują wysokie uposażenia poselskie, dotacje partyjne ze SKARBU PAŃSTWA. Poza tym różnego rodzaju synekury, przyzwolenia na krętactwa bezkarne (poseł Bury). Partie dokonały także ZAMACHU na wolność obywatelską obdarowując święty Kościół ponad miarę, ponad przyzwoitość. Na skutek tego przyzwolenia, BEZKARNOŚĆ z czynienia państwa kościelnego ze świeckiego, osiągnęła wymierne efekty.

Młodzi nie mają zamiaru zawalczyć o wolność. Oni już gromadzą odpowiednie papierki. Przystosowują się, nawet gdy JESZCZE nie ma takiego przymusu.

Takie będą Rzeczpospolite, jakie ich młodzieży chowanie….” I posłusznych sobie obywateli już wychowano. A Ci naiwni (jak i ja), którzy się nie zgadzają zostaną w odpowiedni sposób przymuszeni do uległości. Już było uzależnianie przyjęcia na studia od… pochodzenia… punkty odpowiednie… Brak możliwości leczenia się mimo płacenia dziesiątkami lat na ubezpieczenie… szykany… piętnowanie imienne z ambon.

„Jak zwykle nie zawiódł krasomówczy Sławoj Leszek Głodź, który jak coś powie, zaczynam się zawsze zastanawiać, co ja tutaj jeszcze robię i co mnie trzyma, poza kredytem. Rzekł mianowicie, że „laicyzacja i wrogie chrześcijaństwu ideologie oddziałują na resortowe ciche zarządzenia, na programy szkolne promujące treści dewiacyjne, których nie sposób zaaprobować ludziom wierzącym”. Konia z rzędem temu, kto wytłumaczy, o co w tym bełkocie chodzi. Chyba o to, że ten, kto nie wierzy i nie zgadza się z wierzącymi jest BE. I laicyzacja jest niedobra.”

Co mogę powiedzieć ja, szara nieważna masa?

„Stoję rozkoszy próżen i dosytu…
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!

J. Słowacki.

Artyście było smutno po utracie wolności i opuszczeniu kraju. Mnie jest smutno z tych samych powodów. Bo wolności nie mam, a kraj mnie opuszcza…

Dodaj komentarz