Ludzki czy owadzi los?

Będą cytaty….. może zbyt dużo, ale dziś tak łatwiej mi komentować.

Cyklon B był stosowany przez III Rzeszę do trucia więźniów w obozach zagłady (głównie w KL Majdanek i Auschwitz-Birkenau) w specjalnych komorach gazowych, w ramach tzw. Operacji Reinhardt. Ofiarami cyklonu B byli głównie Żydzi, zaś sam środek stał się jednym z symboli Holokaustu.

Większość cyklonu B była stosowana w niemieckich obozach koncentracyjnych jako tani i prosty w użyciu insektycyd do odwszawiania odzieży więźniów i zapobiegania w ten sposób epidemiom tyfusu. Partie cyklonu B stosowane do trucia ludzi, stanowiące w ogólnej masie produkcji tego środka tylko niewielki jego odsetek, były celowo pozbawiane zapachowego środka chemicznego, mającego chronić przed przypadkowymi zatruciami przy normalnym użyciu tego środka. (Wikipedia)

Neonikotynoidy – związki chemiczne klasyfikowane jako neuroaktywne insektycydy, chemicznie spokrewnione z nikotyną. Najbardziej znane z nich są imidakloprid, klotianidyna i tiametoksam. Rozwój tej klasy insektycydów rozpoczął się w latach 80. przez kompanię Shell oraz w 90. przez Bayer  (Wikipedia)

Czy te cytaty to jakieś szczególne zainteresowanie środkami owadobójczymi? Absolutnie NIE!! Ale co jest stosowane w rolnictwie, a co potem przekłada się na nasze zdrowie, to interesuje mnie jak najbardziej. Wpis ten spowodowała decyzja ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego: Minister rolnictwa zezwolił na użycie neonikotynoidów. Czy jest się czego bać?

Balkon jak co roku mam ukwiecony. Dla przyjemności, ku ozdobie. W ubiegłych latach pojawiały się na balkonie pszczoły, bąki, osy, które z kwiatka na kwiatek fruwały. Co roku było ich mniej. A w tego lata zobaczyłam jednego bąka i tylko jedną osę!!!!

Proponuję przeczytanie następnego artykułu „Dlaczego masowo giną pszczoły? Winne są pestycydy” z podanego linku . Brak owadów, brak pszczół to nie tylko brak miodu (a już bywa zanieczyszczony pestycydami), ale to zanik upraw wielu roślin.

Zdaję sobie sprawę, że w obecnym czasie stawianie pytań o powody braku zdrowotności społeczeństwa, wysnuwane sugestie, odniesienia do zdarzeń w historii mogą być potraktowane jako pochwała jakiegoś systemu politycznego, ale Ardanowskiego zapytam:

Czy Polacy mają czuć się jakby byli potraktowani Cyklonem B?

Dodaj komentarz


komentarzy 11

      1. Dzięki ale ja nie w tym sensie żeby mi współczuć.  Ja o tym że ludzie masowo chorują. Byłem na Rentgena, w CO. Fabryka. Taśma. Tłok jak na dworcu. Śmiertelnie chorzy ludzie i jedna, jednoosobowa toaleta.
        I Ogromna kasa dla producentów chemii zwanej „lekami”. Świetny interes: księża każą się mnożyć żeby było więcej chorych kupujących leki. A jak ktoś biedny i nie zapłaci, musi umrzeć.

        1. Jest na to sposób — zamiast do lekarza i apteki chory

          Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.

    1. Według tego jak jest w Izraelu przedstawiana ich historia martyrologii to tak. Ludzie, którzy ratowali życie Żydom otrzymali od państwa Izrael odznaczenia, ale w świadomości ich społeczeństwa takie zdarzenia nie istnieją. I traktowane bywają jako wroga propaganda.

      Z jednej strony są tacy, co nienawidzą Żydów, bo Żyd. Z drugiej strony są tacy co nienawidzą Polaków, bo Polak. Polak, który współpracował z Niemcami w eksterminacji Żydów.

      Czy jest możliwość by napisać wspólnie tamtą historię? Raczej nie, bo politycy Izraela zbijają ogromny kapitał na tamtym czasie. A w Polsce kler też ma swoje wytyczne i swoje potrzeby polityczne.Posłuszni im politycy zrobią to co im się nakazuje.

      1. Nieudacznicy zawsze nienawidzą tych, którym się udało, którzy w jakiś sposób ich przewyższają lub są w czymś lepsi, zdolniejsi. Ileż razy pada „argument”, że żydzi rządzą światem. Ale jedynym sposobem jaki nieudacznicy widzą, to eksterminacja. Nawet im do głowy nie przyjdzie spróbować im tę władzę odebrać talentem i doświadczeniem, lepszym zarządzaniem, lepszymi pomysłami.

        Na świecie ten sam problem zaczyna dotyczyć Azjatów, na co zwróciłaś uwagę. Też ich trzeba będzie nienawidzić, kto wie czy nie bardziej niż żydów. No bo oni nie wagarują, uczą się, znajdują dobrze płatną pracę, zakładają firmy. Biali Latynosi czy Murzyni wagarują, nie uczą się, więc im się należy, a Azjaci im miejsca pracy zabierają. Jaki znaleźli sposób? Kogo mogli to pobili, kogi dopadli zabili, zdemolowali sklepy i od razu poczuli się dowartościowani. Bo nieudacznik dobrze się czuje nie jak sam coś osiągnie, ale jak komuś coś zdemoluje, zrujnuje.

        1. Powiem taką (na pewno) niepopularną myśl. Uważam, że obowiązkowe powinno być tylko wykształcenie podstawowe + zawodowe typu ze szkół zawodówek. Bez tego co jest plusem (zawodowe lub średnie ogólne) nie można będzie dostać prawa jazdy, nie będzie można zdobyć uprawnień zawodowych wynikających tylko z doświadczenia, nie będzie można zatrudniać nikogo w swojej firmie. Najwyższy czas by nauka przestała być karą, przymusem. Nauczanie jest wielkim dobrem i tak ma być traktowane.

          A wychowanie bezstresowe? To największa krzywda robiona dzieciom. Efekty negatywne już widać. A będzie jeszcze gorzej. Bo ta „bezstresowość” to brak nauczania obowiązkowości, odpowiedzialności za czyny i słowa.

          Ludzi straszy się pojawieniem robotów. A one są od dawna. Wszelkie produkcyjne taśmy, które zastąpiły ludzi, wszelkie pralki, lodówki, szybkowary, dźwigi. Itd. Gorzej, że nieuk z kleru, nieuk z polityki (nawet gdy posiadają tzw. „wyższe) judzą na innych, którzy osiągają sukcesy z własnego wysiłku. Czym to się może skończyć? Działalnością różnych grup przestępczych, którzy będą żądać opłat „za bezpieczeństwo”