Krzyże w lokalach wyborczych.

Co sądzicie o krzyżach w lokalach wyborczych?

Czy tylko ja uważam, że głosowanie w obecności symboli religijnych to ocieranie się o agitację i łamanie ciszy wyborczej w najjaskrawszy z możliwych sposobów? W Kielcach był z tego powodu drobny skandal i krzyż został rzucony o podłogę, w Łodzi lokal wyborczy był ozdobiony flagą papieską i wielkim krzyżem. Zastanawiam się czy to właściwe i dochodzę do wniosku, że zdecydowanie jest to niewłaściwe.

W lokalu wyborczym powinno być godło i flaga. Jakiekolwiek obce symbole powinny być z lokali (przynajmniej według mnie) usunięte. To trochę tak jak bym miał oddać swój głos w suwerennej Polsce w otoczeniu flag np. Rosji i Niemiec – czy to było by właściwe?

Kościół ma jednoznaczne stanowisko w pewnych sprawach, które są przedmiotem zarówno dyskursu politycznego w Polsce jak i programów konkretnych partii politycznych uczestniczących w tych wyborach. Dla mnie symbole kościelne w obrębie komisji wyborczych to zwykłe chamstwo i prostacka agitacja.

W wyborach na jesieni 1939 roku na terenach Polski zajętych przez Armię Czerwoną też odbywały się „wolne wybory” w sprawie bycia w strukturach Związki Radzieckiego, też były komisji i nawet kabiny za zasłoną w których można było oddać głos, tyle tylko że przy tej kabinie stał czerwonoarmista z karabinem… Dziś zamiast karabinu w lokalu wyborczym mamy krzyż… dla mnie to ten sam rodzaj agitacji.

Moim zdaniem kościół powinien się takiej agitacji politycznej wstydzić. Lecz obawiam się, że się wstydzić już nie potrafi.

Przewodniczący komisji w Kielcach poczuł się urażony w swych uczuciach religijnych…

Mnie uraża jego postawa, że nie zadbał o to by lokal wyborczy był wolny od symboli religijnych i wszelkich innych niż godło i polska flaga. Uraża mnie jego arogancja, że nie zareagował na życzenie wyborcy by symbol religijny jako przewodniczący komisji usunął.

A przeraża mnie to, że od jutra za wyrzucenie do kosza dwóch skrzyżowanych desek można pójść na dwa lata do więzienia.

Uważam, że ten wyborca postąpił właściwie i żądał tylko tego, co powinien zrobić jeszcze przed otwarciem lokalu przewodniczący komisji wyborczej. Komisja wyborcza powinna być wolna od symboli religijnych. Jako Obywatel mam prawo oddawać swój głos bez nacisku politycznego, ideologicznego czy religijnego.

Lokale wyborcze mają być wolne zarówno od krzyży jak i od durszlaków.

25.10.2015
villk

 

 

w oparciu o

Wybory 2015. Wyborca w Kielcach rzucił krzyżem o podłogę. Zatrzymany, usłyszał zarzuty

Do nietypowego zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie w komisji wyborczej przy ul. Targowej w Kielcach. Zaczęło się od tego, że 52-letni wyborca poprosił członków komisji o zdjęcie krzyża ze ściany

– Członkowie komisji odmówili, w związku z tym mężczyzna zdjął krzyż ze ściany i wrzucił go do kosza na śmieci – relacjonuje Marzena Tkacz z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.

Członkowie komisji krzyż powiesili. Wyborcy to się nie spodobało, zdjął krzyż jeszcze raz i tym razem rzucił nim o podłogę. Krzyż się rozbił. O całym zdarzeniu funkcjonariuszy powiadomił przewodniczący komisji, który zaznaczył, że jego uczucia religijne zostały urażone.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję i przesłuchany przez prokuratora. – Odmówił składania wyjaśnień. Usłyszał zarzut publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności – mówi Tkacz.

Oprócz tego 52-latek odpowie za zakłócanie prac komisji wyborczej, co jest zagrożone grzywną.
Cały tekst: Wybory 2015. Wyborca w Kielcach rzucił krzyżem o podłogę. Zatrzymany, usłyszał zarzuty

Dodaj komentarz