Koszerna padlina

Żydzi nie cieszą się w Polsce estymą. Teraz nareszcie może się to zmienić. Po przedwczorajszym głosowaniu w sejmie, na którym podtrzymano obowiązujący od ośmiu lat zakaz szlachtowania zwierząt, czyli tak zwany ubój rytualny. To historyczne głosowanie ma szansę stać się kamieniem milowym w stosunkach polsko-żydowskich oraz żydowsko-muzułmańskich. Niewykluczone, że przymierający od wczoraj głodem muzułmanie, nie mogąc przez Polaków jeść mięsa halal wraz z przymierającymi głodem żydami, nie mogącymi przez Polaków jeść mięsa koszernego podpiszą traktat pokojowy i przestaną ostrzeliwać się rakietami i wysadzać w autobusach z jednej strony i bombardować oraz wysiedlać z drugiej.

Naczelny rabin Polski oświadczył publicznie, że jeśli Polacy przestaną dla żydów szlachtować rytualnie krowy i byki oraz inne stworzenia, to on przegryzać rytualnie gardeł nie zamierza i poda się do dymisji. Trudno się człowiekowi dziwić. Krowa skórę ma grubą, można by nawet rzec, że jest gruboskórna, a rabin do młodzieniaszków nie należy, więc i zęby nie te. Niewykluczone, że nawet opuści ten barbarzyński kraj w środku Europy i zostanie naczelnym rabinem choćby w środku Afryki, np. w Rwandzie, w której nie tylko zwierzęta rytualnie pozbawiano życia w imię boga, który choć jest jeden, to jednak za każdym razem inny.

W obronie…. Hmmm. Nie, nie w obronie wolności, cywilizacji, etyki… W obronie prawa do barbarzyńskiego szlachtowania zwierząt przez Polaków dla żydów i muzułmanów wystąpili także żydzi amerykańscy. Nie ujawniono, czy to ci sami, którzy domagają się miliardowych odszkodowań od państwa polskiego za doznane krzywdy i utracony majątek. Bo jeśli o kasę chodzi, to bóg żydowski i chrześcijański, a właściwie słudzy jednego i drugiego, mówią jednym głosem. — Wzywamy polskie władze ustawodawcze i sądownicze, by jak najszybciej uznane zostało prawo społeczności żydowskich do przygotowywania koszernego mięsa, zgodnie z tradycją żydowską — wezwali amerykańscy żydzi polskie władze ustawodawcze i sądownicze. — Byłoby więcej niż szokujące, gdyby w demokratycznej Polsce uniemożliwiono stosowanie uboju koszernego, który jest integralną częścią żydowskiej tradycji. O prawie Polaków do meblowania sobie życia we własnym kraju zgodnie z własnymi upodobaniami i tradycją ani słowa*.

Słysząc takie wezwania trzeba się z całych sił powstrzymywać od zadania pytania dlaczego polscy żydzi sami sobie tych koszernych zwierząt nie spreparują? Czemu nie przyślą im koszernej padliny ich bracia z Ameryki? Izraela? Dlaczego nie sprowadzą sobie mięska z 22 krajów, które ubój rytualny dopuszczają? Szloch jaki podnieśli producenci w Polsce dowodzi bowiem, że nie tyle chodzi o prawo żydów i muzułmanów do żarcia zdechłych zwierząt, ile o oszczędności. W końcu do podrzynania wystarczy zwykły nóż, natomiast ogłuszanie czy usypianie to dodatkowe koszta i praca.

Nie od rzeczy będzie wspomnieć przy okazji o zbrodni, jakiej dotąd z zimną krwią dokonywano codziennie w majestacie pra… no, raczej bezprawia. Bo rozporządzenie stojące w sprzeczności z ustawą trudno uznać za prawo. No więc nie od rzeczy będzie przypomnieć, że nie całe mięso z uboju rytualnego trafiało do bogobojnych żydów i allahobojnych muzułmanów. Pozostałe ochłapy rzucane były na polski rynek bez jakichkolwiek ostrzeżeń i informacji. To skutkowało permanentnym życiem w grzechu tych, którym religia zabrania jeść mięsa zwierząt, którym ktoś poderżnął gardło czekając aż się wykrwawią i zdechną.

________________

* A może należałoby poprosić Żydów o coś podobnego? Np. „Wzywamy izraelskie władze ustawodawcze i sądownicze, by jak najszybciej uznane zostało prawo społeczności palestyńskich do osiedlania się na terenach do nich należących. Byłoby więcej niż szokujące, gdyby demokratyczny Izrael umożliwiał osiedlanie się Żydów na terenach okupowanych.”

Dodaj komentarz