Kiedy kłamstwo było prawdą

Ludzi możemy podzielić według różnych kryteriów. Na przykład na prostych, mądrych, wysokich, głupich, chudych, kulturalnych, szczupłych. Są jednak ludzie ponad podziałami. To notoryczni kłamcy. Te bezczelne jednostki nie poprzestają na tym, że sami kłamią, ale jeszcze — na dodatek — okłamują społeczeństwo i ogłupiają dzieci. Zadaniem każdego uczciwego i odpowiedzialnego obywatela jest więc demaskowanie kłamstw i wyjaśnianie jak jest naprawdę. Bo naprawdę było inaczej niż to usiłują przedstawić ci źli ludzie podpierając się wiedzą i autorytetem nauki. Ha ha ha, można zaśmiać się im prosto w twarz. Przejdźmy więc do rzeczy.

Nie od dziś wiadomo, że nieprawdą jest jakoby wszechświat powstał sam. To bzdura. Dowodzą tego liczne dowody, a opis biblijny wbrew temu co twierdzą niektórzy nie jest ani nieścisły, ani sprzeczny. Żeby wytrącić broń z ręki niedowiarkom każdą kolejną fazę powstawania wszechświata zilustrujemy stosowną ilustracją. Ponieważ niektórzy kwestionują czas trwania poszczególnych faz, podzielmy je na kolejne etapy i dla ułatwienia nazwijmy dniami.

Dzień pierwszy, poniedziałek.

Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Niebo i ziemia
 
 
 
 

Dzień i nocWtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą.

Dzień drugi, wtorek

WodyA potem Bóg rzekł: «Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!» Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem.

Dzień trzeci, środa

Ląd i morzeA potem Bóg rzekł: «Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!» A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem.

Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi, ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła — bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię i nie było człowieka, który by uprawiał ziemię i rów kopał w ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby – wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.

A zasadziwszy ogród w Eden na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.Rośliny

Bóg (…) rzekł: «Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona». I stało się tak.

Dzień czwarty, czwartek

GwiazdyA potem Bóg (…) uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności.

Dzień piaty, piątek

Ptaki i rybyPotem Bóg rzekł: «Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!»
 
 

Dzień szósty, sobota

ZwierzętaPotem Bóg rzekł: «Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, zwierzęta pełzające i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!»
 

CzłowiekA wreszcie rzekł Bóg: «Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam. (…) Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę.

CzłowiekPotem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam,
 
 
 

Zwierzęta i ptakiuczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę.

NiewiastazI tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny. Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę.

Dzień siódmy, niedziela

A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął. Wtedy Bóg pobłogosławił ów siódmy dzień i uczynił go świętym; w tym bowiem dniu odpoczął po całej swej pracy, którą wykonał stwarzając.

Czy można sobie wyobrazić bardziej spójne i logiczne wyjaśnienie powstania wszechświata, życia i w końcu człowieka? Najprawdziwsza prawda przeraża kłamców i obnaża ich kłamstwa. Pokazuje także jak kłamliwe, niespójne, nielogiczne i niczego nie wyjaśniające są wszystkie wyjaśnienia i teorie, od teorii Darwina poczynając na teorii Wielkiego Wybuchu kończąc.

Nie wystarczy wiedzieć, trzeba myśleć!


Wszystkie cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia, pierwszego i drugiego rozdziału Księgi Rodzaju.

Dodaj komentarz