Jeszcze o lalkach…

Wspominałem już o pacynkach i marionetkach, myślę że warto jeszcze wspomnieć o matrioszkach.

Matrioszka to lalka zdecydowanie rosyjska, choć podobno inspirowana lalkami japońskimi. W teatrze kukiełkowym stosowana rzadko, jej głównym wyróżniającym ją elementem jest obły kształt, materiał z jakiego jest wykonana – najczęściej drewno oraz zawartość, którą jest… kolejna lalka, taka sama, tyle że mniejsza…..

Matrioszki opowiadają swe historie zdejmując swe kolejne warstwy. I tak pierwsza może być malowana jako znany polityk, druga o tej samej twarzy może być w purpurze, by trzecia była w stroju diabła lub anioła….

Warto również wspomnieć o matrioszce jako narzędziu w pewnego rodzaju grze wywiadowczej. Podobno KGB lubowało się w podstawianiu sobowtórów i wprowadzaniu ich w struktury wroga. Najsławniejszym takim fabularnym przypadkiem był Kloss, a ile w tym prawdy doprawdy trudno powiedzieć, choć chodziły i takie wersje śmierci Jaroszewicza, że zginął bo znał podstawiane matrioszki na polskiej scenie politycznej. Podobno matrioszką był Bierut, a przynajmniej był nim jego sobowtór od czas udanego zamachu, zresztą sam Stalin miał podobno kilku sobowtórów, których los do dziś jest nadzwyczaj mało znany…

Tak więc, jak zaznaczyłem na wstępie, matrioszka to lalka zdecydowanie rosyjska.

Gdy dziś patrzę na polską scenę polityczną, na dokonania pewnych czołowych polityków, a w telewizji po raz kolejny oglądam „Stawkę większą niż życie”, to sam nie wiem, jak mam nie mieć skojarzeń?

 

20.12.2015
villk

 

W oparciu o Matrioszka oraz w nawiązaniu do Marionetki i pacynki

Dodaj komentarz


komentarze 2

  1. Zapytam na 100% przekornie: ile masz lat, że lalkami się zabawiasz? To taki głupawy żarcik. Twoje porównanie jednak bardzo adekwatne.

    Powiedzenie mówi że „złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma”. Kto kogo trzyma w szachu i jakie ma haki? Można tylko przypuszczać. Najwyżej powstanie następny Kloss.

    Ogromny awans partyjny zrobił Antoni. Późno dołączył do grupy, a potem szybciutko awansował do ścisłej czołówki. Co za papiery zdobył, gdy robił „porządki”?

    Jakie haki mogą być na p.Andrzeja D.? Pracował w kancelarii prezydenta, pracował przy ułaskawianiach, a dokumenty zniknęły.  Pani Marta długo się pakowała, na co zezwolił przestraszony krzykami były już, p.Bronisław.

    Dlaczego w rządzie i okolicach znalazły się byłe komuchy, którym za sam wygląd należy się odsiadka? To też kolejna matrioszka. Dlaczego Rydzyk słowami z anteny upomniał prezydenta Dudę? A ten znowu na kolanach.

    Gdy znowu wyciągniesz jakieś lalki, to ja znowu coś napiszę. Czy nie spowoduje to, że nocną porą staną u drzwi i kolbami załomocą?

    „…kiedy runą żelaznym wojskiem
    i pod drzwiami staną, i nocą
    kolbami w drzwi załomocą –
    ty, ze snu podnosząc skroń,…” W.Broniewski