Jawny zamach na żydowską tradycję

Żydzi nie cieszą się w Polsce estymą. Izraelski MSZ postanowił podtrzymać i pogłębić tę niechęć za pomocą oświadczenia. Odrzucenie przez polski Sejm projektu ustawy dopuszczającej ubój rytualny jest nie do przyjęcia — oświadczył. I zaapelował do władz Polski o niedopuszczenie do jawnego zamachu na religijną tradycję narodu żydowskiego. W jaki sposób Polska dopuszcza do jawnego zamachu na religijną tradycję narodu żydowskiego? Ano obowiazujący od ośmiu lat zakaz rytualnego szlachtowania zwierząt staje się wreszcie obowiązującym prawem.

Polska jest krajem suwerennym. I świeckim. Teoretycznie. Jakim prawemn jakikolwiek MSZ kwestionuje stanowione w Polsce prawo na pewno wyjaśni polski MSZ. Nam pozostaje tylko smutna konstatacja, że Polska nadal nie jest traktowana poważnie.

Na całym świecie przyjęło się, że goście powinni szanować lokalne obyczaje i podporządkować lokalnemu prawu. Jakoś nikomu nie przyszło dotąd do głowy, by domagać się od rządu muzułmańskiego kraju prawa do łażenia po świątyni w butach. Albo od Izraela umożliwienie poruszania się samochodem w Jom Kippur. Jeśli więc w Polsce żydzi nie czują się jak u siebie, to przecież nikt ich siłą tutaj zatrzymywać nie zamierza.

Choć trudno w to uwierzyć, ale mamy już dwudziesty pierwszy wiek. Cywilizacja poczyniła pewne postępy. Pewne poczynania, które dawniej były na porządku dziennym dziś są uważane za nieetyczne i niehumanitarne. Jedyną oazą barbarzyństwa pozostała wiara. Mimo to domaganie się, by czary Mary stały się obowiazującym wszystkich prawem to gruba przesada. Polscy żydzi powinni więc raczej wystąpić do sądu z pozwem, że uniemożliwienie podrzynania gardła zwierzęciu obraża ich uczucia religine.

Z niecierpliwością oczekujemy na reakcję polskiego MSZ. Choć jego szef głosował tak, jak życzył sobie izraelski MSZ. A gdyby nadal był w PiS-ie głosował by przeciw…

Dodaj komentarz