Dzięki Bogu woda jest mokra

— Dzięki Bogu zdałam — powiedziała studentka wychodząc od egzaminatora.
— Dzięki Bogu zawaliłam tylko jeden egzamin — cieszyła się inna.
— Dzięki Bogu syn obronił pracę magisterską — cieszył się ojciec.
— Dzięki Bogu to nie rak — westchnęła kobieta relacjonując w domu wynik badań przesiewowych.
— Dzięki Bogu nie zdradza mnie — odetchnął z ulgą mąż śledzący żonę, którą podejrzewał o zdradę małżeńską.
— Dzięki Bogu nic nie poczuł — westchnął kieszonkowiec wyjmując pieniądze z nieswojej kieszeni.
— Dzięki Bogu mam miesiączkę — ucieszyła się dziewczyna wróciwszy z dyskoteki.
— Dzięki Bogu już przerwa — pomyślał nieprzygotowany uczeń, którego nauczyciel nie zdążył przepytać.
— Dzięki Bogu żyję — ucieszył się jedyny pasażer, który przeżył katastrofę pociągu.
— Dzięki Bogu nie zatruliśmy się — ucieszyła się rodzina usłyszawszy, że dopuszczono do obrotu zatrute mięso.
— Dzięki Bogu wygraliśmy — cieszył się lider partyjny po wygranych wyborach.
— Dzięki Bogu to nie przeszło — cieszyło się społeczeństwo po odrzuceniu ACTA.
— Dzięki Bogu pada deszcz — cieszy się rolnik, któremu susza wysuszyłaby plony.
— Dzięki Bogu nie pada deszcz — cieszy się rolnik zbierając plony z pola.
— Dzięki Bogu już weekend — cieszy się telewizja w specjalnym programie.
— Dziękuję Bogu za trudne chwile — mówi Kamil Stoch.
— Dziękuję Bogu, że zawsze mogę na Ciebie liczyć — mówi wierny który wierzy, że zawsze może liczyć.
— Dzięki Bogu zdążyłem — cieszył się podróżny zziajany wchodząc do przedziału.
— Dzięki Bogu jestem ateistką — cieszy się Maria Czubaszek.

Czy można się dziwić, że Bóg zajęty spełnianiem wszystkich, najgłupszych zachcianek nie ma czasu zająć się głodującymi dziećmi w Afryce, bezpiecznym sprowadzeniem samolotu we mgle, niegodziwościami sług swoich, prześladowanymi chrześcijanami, trzęsieniami ziemi i tsunami? Pozostaje otwartą kwestia czy dzięki Bogu Putin dokonał aneksji Krymu, czy wręcz przeciwnie — dziąki Bogu na tym na razie poprzestał?

Dodaj komentarz