Dojna zmiana

Gdyby opozycja wiedział dlaczego w roku 2015 wybory przegrała to dziś inaczej by się zachowywała. Ale opozycja a raczej przywódcy opozycji tego nie wiedzą i pewnie się nie dowiedzą.

Dlaczego?

– Ludzie w pewnym wieku (a przywódcy polskiej opozycji młodzi nie są) robią się niewyuczalni. Oni już wszystko wiedzą, mają ustalone przekonania i poglądy na każdy temat. To jest reguła ogólna. Dotyczy lewaków i prawaków zarówno. Wyjątki zdarzają się, ale bardzo rzadko. Dlatego nie ma sensu po raz kolejny analizować przyczyn klęski z 2015 roku. Adresaci i tak nie przyjmą tego do wiadomości nie mówiąc o wyciąganiu wniosków. Warto natomiast pokazywać przyczyny sukcesów wizerunkowych odnoszonych obecnie przez PiS oraz piętnować błędy popełniane choć (na razie) niezbyt widoczne.

Poparcie dla władzy wrosło w efekcie odejścia od rygorystycznego, doktrynalnego trzymania się monetaryzmu i neoliberalizmu. 500+ pobudziło inflację, spowodowało, że pewne grupy społeczne np. emeryci i renciści mają realnie niższe świadczenia, ale pobudziło gospodarkę, zredukowało bezrobocie, a obniżenie wieku emerytalnego zapobiega protestom seniorów. Krytyka PiS z pozycji neoliberalnych jest pozbawiona perspektyw na sukces. Neoliberalna ideologia jest w odwrocie. Ujemne skutki zastosowania neoliberalnych przepisów na dobrobyt i szczęście ludzkości pojawiły się w wielu krajach i w wielu krajach są wodą na młyn tak zwanych „populistów”.

Równoległe z „dobrą zmianą” nastąpiła wyraźna poprawa koniunktury w ekonomicznym otoczeniu Polski. Korzystne warunki zewnętrzne wpłynęły na wzrost poparcia dla PiS. Straszenie obcymi jest tradycyjną metodą jednoczenie społeczności wokół wodzów. Hitlerowsko-Goebbelsowska zagrywka Kaczyńskiego o roznoszeniu chorób przez uchodźców poprawiła notowania PiS. W ostatnim okresie być może przypadkowy, będący skutkiem nieudolności PiS-owej dyplomacji, konflikt z Izraelem wzmocnił poparcie dla rządu ze strony polskich antysemitów.

Jak atakować PiS?

Pokazywać i wyśmiewać nieudolność PiSiorów. Kaczyński nie ma ludzi reprezentujących wysoki poziom kompetencji. Nie ma takich ponieważ będąc nieukiem panicznie boi się konkurencji wykształconych fachowców. Należy pokazywać, że matołkowatość jest fundamentem kariery w kaczopartii.

Pokazywać pazerność kaczystów. TKM pisiory kradniemy. PiS to politycy DOJNEJ ZMIANY.

Pokazywać instrumentalne traktowanie prawa przez PiS. JEŻELI nasze postępowanie jest SPRZECZNE z KONSTYTUCJĄ to trzeba zmienić KONSTYTUCJĘ. Jeżeli przywłaszczanie milionów przez pisiora jest sprzeczne z prawem to prawo nadaje się do wymiany.

Przeczytaj również: >>> . Armagedon? Polityka w 2018 roku

Adam Jezierski

Dodaj komentarz


komentarze 3

    1. Łatwo jest siedząc w fotelu, w ciepełku, popijając kawę, wydawać uogólniające opinie. Na dodatek nieprawdziwe i krzywdzące. Polacy nie są leniwi. Ale żeby „się ruszyć” trzeba wiedzieć kiedy, po co i co dalej. Ktoś musi akcje organizować, koordynować, wyznaczyć zadania i cele. Był KOD, na jego czele stanął drobny geszefciarz, który dostrzegł szansę na wzbogacanie się cudzym kosztem. Protestowano w obronie sądów, p. prezes Gersdorf wybiła wszystkim z głów sens takich akcji. Protestowano w obronie prawa kobiet do aborcji, przywódczyni zostawiła wszystko i pojechała z dziećmi na ferie. Najlepsza armia, najlepiej wyszkolona, źle dowodzona będzie bezradna, poniesie klęskę. Nawet stadu baranów przewodzi samiec alfa. Nie przypadkiem każdy wystający ponad przeciętność jest natychmiast przez PiS neutralizowany — sekowany, oczerniany, oskarżany o niestworzone rzeczy. Wałęsę od początku konsekwentnie obrzydzano i marginalizowano. Kijowskiego przestano atakować gdy okazało się, że nikt tak dobrze nie zmarginalizuje ruchu jak on sam. O Schetynie, pieszczochu prezesa, nawet wspominać nie warto. Podobnie jak o p. Lubnauer. Poza tym za skompromitowana PO mało kto pójdzie. To musi być coś nowego, polski Macron.

  1. To prawda, że liberalizm i neoliberalizm nie sprawdziły się. Populizm sprawdza się zawsze i wszędzie. Co prawda rządy populistów zawsze opierają się na zamordyzmie, ale korzyści przewyższają  niedostatki. Co z tego, że nie ma wolnych sądów, wszystko od góry do dołu podporządkowane jest partii, skoro mamy 500 zł za nic, a jak będziemy posłuszni to zrobimy karierę o jakiej marzyć nie mogliśmy? Bolszewicy otworzyli więzienia, co umożliwiło rekrutację wiernej kadry. Takie reżimy utrzymują się tylko dzięki temu, że znajdują się ludzie, którzy dla osobistych korzyści chcą brać w tym udział.

    Dziecko reaguje identycznie – cieszy się jak starsi skopią kolegę, którego nie lubią, jak dadzą cukierka. Czy obchodzi je skąd rodzice biorą pieniądze? Mają, więc muszą dać. A jak nie dają, to się idzie i samemu bierze. Jak ostatnio pewna pani, która po prostu poszła i sobie wzięła należną premię, bo jej brakło do pierwszego. Za ministerialną pensję nawet Gowin nie przeżyje, a co dopiero Szydło.