Devoted Friend of Poland

Andrzej Duda, prezydent:

I am deeply moved by the untimely passing of Senator #JohnMcCain – a war Hero, true Statesman, and a devoted Friend of Poland. Will always carry in my heart the conversation we had back in 2016 and his profound knowledge of geopolitics. R.I.P., Senator. [Jestem głęboko poruszony przedwczesną śmiercią senatora #JohnMcCain — Bohatera wojennego, prawdziwego Męża Stanu, oddanego Przyjaciela Polski. Zawsze będę nosił w sercu rozmowę, którą odbyliśmy w 2016 roku i jego przenikliwość w kwestiach geopolityki. R.I.P. Senatorze.]

Mateusz Morawiecki, premier:

Z żalem przyjmuję wiadomość o śmierci Johna McCaina. Odszedł prawdziwy amerykański patriota i sprawdzony przyjaciel Polski. Niestrudzony strażnik wolności i demokracji, człowiek zasad w polityce. RIP.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej:

Odszedł John McCain, prawdziwy bohater i patriota amerykański. Był autentycznym przyjacielem Polski, strażnikiem demokracji i wolności w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Składamy szczere kondolencje rodzinie, bliskim i narodowi amerykańskiemu.

Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert:

John McCain kierował się niewzruszonym przekonaniem, że sens całej jego pracy politycznej, to służba na rzecz wolności, demokracji i praworządności. Jego śmierć to strata dla wszystkich, którzy podzielają to przekonanie.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel:

Senator USA John McCain był niestrudzonym orędownikiem silnego sojuszu transatlantyckiego, a także człowiekiem, którego odwaga i uczciwość kształtowały jego polityczne działania.

Kondolencje napływają z całego świata. Ale przyjacielem, i to prawdziwym, był tylko Polski. Jaki ta przyjaźń budziła wdzięczność i szacunek potwierdza reakcja na list, który wraz z kilkoma innymi osobami wystosował w lutym 2016 roku do władz polskich zaniepokojony „reformą” systemu sądowniczego:

Ostatnie dni przyniosły nam informacje o dyskusji politycznej, jaka toczy się w USA, dotyczącej wyboru na wakujące stanowisko w Sądzie Najwyższym. Trudno mi sobie wyobrazić, aby politycy z innych krajów, usiłowali dziś włączać się, czy interweniować w tej sprawie. Sytuacja w której zagraniczni politycy próbowaliby pouczać Amerykanów o ich Konstytucji, czy narzucać im swoją wizję rozwiązania wewnętrznego, amerykańskiego sporu politycznego, byłaby dla mnie czymś niezrozumiałym i nieodpowiednim. Jestem przekonana, że także w Panów opinii taka sytuacja byłaby niedopuszczalna.

Szanowni Panowie Senatorowie, Drodzy Przyjaciele Polski — Państwa troska o sprawy Polski jest ważna i cenna. Jednak zainteresowanie i dobra wola amerykańskich polityków nie może przekształcić się w pouczanie i narzucanie działań dotyczących wewnętrznych spraw mojej Ojczyzny. Przyjaźń budowana przez lata, nie może stać się ofiarą pochopnych sądów, opartych na nieprawdziwych informacjach. Naszą demokrację i wolność cenimy tak samo mocno, jak Państwo, Nasi Amerykańscy Przyjaciele. Budujemy nasz kraj, w oparciu o te wartości z poświęceniem i oddaniem od pokoleń. Chcemy by szanowano nasze suwerenne wybory i decyzje. Polska jest niepodległym państwem prawa w centrum Zjednoczonej Europy. Aktywnym uczestnikiem budowania ładu i porządku demokratycznego. Wierzę, że rzetelność oceny każdej sytuacji można zbudować tylko w oparciu o fakty i prawdę. Dlatego serdecznie zapraszam Panów Senatorów do odwiedzenia Polski.

 

Dodaj komentarz


komentarzy 7

  1. Oj tam, oj tam. Może niedługo Morawiecki powie, że razem w Wietnamie…… A najbardziej podoba mi się zakończenie listu „Z poważaniem Beata Sz.” Z poważaniem gadam, że zrobimy co chcemy, nasi najlepsi przyjaciele.

          1. Trzeba mieć wiele wiary w sobie, by wierzyć, że głupek potrafi coś mądrego wymyślić. Nie da się przygotować ustawy na kolanie, w kilka godzin, bo prawo to zbyt skomplikowana materia z pogmatwana siatką powiązań i odniesień.

            27% Polaków zdecydowanie zgadza się z tezą, że zawierzenie Polski Czarnej Madonnie przez Morawieckiego było właściwe, a 26% raczej się zgadza. Raczej nie zgadza się 19%, a 22% nie zgadza się zdecydowanie. 5% nie ma w tej sprawie zdania.

            1. Hm, dbając o polskich producentów zachwalał wysoką jakość produkowanej przez nich żywności. Papla nie ma jednak pojęcia, że żywność powinna być badana, by u kupujących nie występowały problemy zdrowotne. Nawet zachęcał firmę Lidl by kupowali tylko polskie produkty. Za ONET

              Partia o przekroczonym dopuszczalnym poziomie pestycydu Dimetoat oraz metabolitu Ometoat była sprzedawana 13 i 14 sierpnia na terenie sklepów w województwach: wielkopolskim, zachodniopomorskim i lubuskim. Następnie kapustę wycofano ze sprzedaży.
              „Dimetoat/Ometoat może powodować łzawienie, zwężenie źrenic oraz wystąpienie przejściowych dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Ze względu na powyższe nie zaleca się dalszego spożywania produktu” – czytamy w komunikacie Lidla.

              Jednak nadal nie jest wiadomym jaki procent produktów jest badany. Przypuszczam, że minimalny. Gdy w sklepie rybackim, w porcie rybackim w Kołobrzegu zobaczyłam wędzone dorsze wielkości bałtyckiego śledzia, to wiem jedno, że takie połowy spowodują, że niedługo świeżej ryby nie kupimy. W ofercie handlowej od dłuższego czasu brakuje płastug, fląder, szprotek, dzikiego łososia, troci.

              A morze w czasie upału „zakwita zielenią” spowodowaną spływającymi do niego rzekami nawozami. Bo rolnik nawozu nie żałuje pod towar do handlu. Jednocześnie hodowcy świń, krów, odprowadzają do ścieków to, co połączone ze słomą dawałoby dobry nawóz.

              By to wiedzieć i wiedzieć jak wykorzystywać trzeba mieć wiedzę, trzeba mieć odpowiednich i odpowiedzialnych ministrów. Ale jak swoim nie dać bardzo wysoko zarabiać gdy „im się należy”. Więc lepiej gdy premier klepie klepie klepie słowa bez sensu. Nie wolno zapomnieć, kto premierem go zrobił